Wtrącę swoje 3 grosze z leśnej praktyki.
Słupki odległość max 6m, opalone na wysokości ziemia- powietrze. Lepiej wkopywać "do góry korzeniem". Siatka wkopana dołem na jakieś 10 cm, jak trzeba, przyszpilona. Warto posadzić np. żywopłot, lisy, psy nie będą chciały się przekopywać. Całość napięta sprężyście ale bez przesady, jak będzie jak struny, zwierzak się przeszatkuje albo siatkę porwie. Górny drut nośny wkładany w ukośne nacięcie słupka, na słupku min 6 skobli. Jak z wiekiem skoble się zluzują, siatka pozostanie na słupku. U mnie w dębowych skoble po 5-ciu latach wymagają dobicia. Dębowe słupki warto obedrzeć piłą z kory i bielu w płaszczyźnie przybicia, skobel bity w twardziel trzyma długo. Koniecznie ocynkowany. Odległośc między słupkami tyczy się standardowej grubości drutu, medium i lighty nadają się tylko tam, gdzie nie ma dzików i jeleni.
U mnie jest 160/15/23 M i L, słupki co 5m. Od zagrodzenia żadnej wizyty saren nie miałem. Wcześniej było bardzo źle.
Alternatywa dla akacji, dębu i modrzewia:
http://www.zslp.pl/produkty.php?id=19&r=100Produkują też siatkę, będę mógł o niej coś napisać za rok.