Teraz jest poniedziałek, 28 kwietnia 2025, 19:38

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 341 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 23  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 13 stycznia 2009, 19:26 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 29 marca 2007, 01:00
Posty: 196
Lokalizacja: Wawa/AOCŁużyce
[quote="wojtekb"][quote="posy"]
Jak mam liczyć swoje zbiory? Czy jako w drugim roku po posadzeniu - czyli krzew dwuletni. Czy skoro od maja 2006 do września 2008 minęło 2 lata i 4 miesiące to nazywać je trzylatkami?



Posy, są to krzewy dwuletnie. Podobnie byłoby, gdybyś np w listopadzie 2005 posadził część sadzonek, bo te i tak pierwszy przyrost zielony miałyby w maju 2006 r.

pozdrawiam Wojtek

No tak, ale przecież w +/- listopadzie 2008 krzewy zakończyły trzeci sezon wegetacyjny, więc nie liczy się ich jako 3-latków?

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 13 stycznia 2009, 21:30 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin
[quote="olmek"]Andrzej , heavy'emu raczej chodziło o to ,że przeciążona roślina jest bardziej podatna na choroby , nie, że ma na to wpływ rozwój korzeni podpowierzchniowych.


Dzięki Kuba, bo już z sił opadłem :lol:

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 13 stycznia 2009, 21:41 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin
[quote="Misza"]Pień formuje się wtedy gdy krzew wyda odpowiednio grubą latorośl........ niezależnie czy to jest w pierwszym, drugim czy czwartym roku


Pozwolę się nie zgodzić z powodów które podałem wcześniej.
I nie mam ochoty wyjaśniać tego po raz kolejny.

Ps. dodam tylko, że to co napisałem tutaj i gdziekolwiek dotyczy odmian przerobowych!!!!!

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 13 stycznia 2009, 21:55 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3504
Lokalizacja: Apelacja Zgorzelec
[quote="heavy"]

Nie wiem Heńku czy to odpowiedni wątek aby rozwodzić się nad moją osobą, ale OK. Tylko nie płacz potem, że musiałeś zamknąć temat bo zboczył z tematu. Sam prowokujesz głupie polemiki zamiast poradzić coś koledze.



heavy niestety forum internetowe jest takim dziwnym miejscem, że w dziale uprawy rozmawiamy czasem o sposobie wypowiadania się.
Myślę że jak utrzymasz sensowny sposób wypowiedzi bez tych gryzących w oczy wykrzykników czy innych pytajników - bo niestety ja i inni odbierają to jak wykrzykiwanie, to będzie OK. Teraz napisałeś parę fajnych postów, z którymi możemy się posprzeczać na zasadzie normalnej dyskusji. I chciałbym żebyś dalej ten styl zachował - bardzo by mi miło było.

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 13 stycznia 2009, 23:21 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 26 maja 2008, 01:00
Posty: 673
Lokalizacja: Opoczno, 206 mnpm
Dzięki Leff i killis za cenne informacje,
teraz już chyba wszystko wiem (o ogrodzeniu). :D
Więc robię zakupy, czekam do wiosny i ... do roboty.

W temacie słupków do rusztowań rozmawiałem dzisiaj z gościem z Pińczowa, który robi takowe betonowe...
Wcześniej robił dość grube i ciężkie coś 10cmx10cm u dołu 12x12, długość 2,7m - waga: 60 - 90 kg / szt ( 8O ). Podobno w lecie zmienił formę i takie słupki mają teraz przekrój u góry 8cmx8cm, u dołu coś koło 10cmx10cm i te ważą ok 50kg/szt :)
Jednak ceny nie zmniejszył :( (25,62PLN brutto / szt)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 14 stycznia 2009, 09:49 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin
[quote="beny"] ....... w lecie zmienił formę i takie słupki mają teraz przekrój u góry 8cmx8cm, u dołu coś koło 10cmx10cm i te ważą ok 50kg/szt :)
Jednak ceny nie zmniejszył :( (25,62PLN brutto / szt)


Warto jednak, moim zdaniem postawić na betonowe (przynajmniej skrajne)
Koszt niemały, to fakt, ale spokój na lata!

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 14 stycznia 2009, 13:59 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 31 lipca 2008, 01:00
Posty: 346
Lokalizacja: Tarnów
A taki zwyczajny kształtownik (powiedzmy kątownik 40*40*3 w cenie 16 zeta za 2,5 mb) zalany w ziemi betonem (lub wcześniej np przy pomocy rury kanalizacyjnej fi 100 długości np 50 cm robimy szalunek na beton i w nim umieszczamy wspomniany kształtownik - 25 kg wylewki betonowej to koszt od 10-17 zeta) będzie odpowiednio wytrzymały ?
Stosował ktoś podobne rozwiązanie ? Byłbym wdzięczny za podpowiedź jak dobrać grubość kształtownika i odległość od słupków, żeby całość była odpowiednio wytrzymała. Wiem, że inżynier to wyliczy ale chodzi mi raczej o informację o praktycznych zastosowaniach ich wadach i zaletach dla w/w rozwiązania.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 14 stycznia 2009, 20:43 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 12 czerwca 2008, 01:00
Posty: 698
Lokalizacja: Słupsk
dolicz cynkowanie ogniowe - po kilku latach będziesz mniej malował i odrdzewiał. Heavy, jeśli dobrze pamiętam stosuje pomiędzy słupami betonowymi profile aluminiowe.

_________________
fotograf-winoogrodnik-sadownik-amator


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 15 stycznia 2009, 00:32 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 19 listopada 2008, 01:00
Posty: 258
Lokalizacja: uprawa - Wolbórz /k. Piotrkowa
Pozwolę sobie wrócić do burzliwego podtematu przycinania jednorocznych roślin i konieczności (lub jej braku) stawiania rusztowania.
Otóż w innych wątkach można było wyczytać o nawet 3-5 metrowych przyrostach niektórych odmian już w pierwszym roku. I co należy zrobić z tak długim badylkiem, kiedy nie mamy rusztowania? (pytam szczerze, a nie z przekąsem). Ciąć zielone w trakcie sezonu?
A z drugiej strony, jeśli mamy już rusztowanie i planujemy wysoką formę, to czy można formować już po pierwszym roku? Rozumiem aspekt systemu korzeniowego i konieczność grubej łozy na pień, ale nawet jeśli przytnę wszystko drugi raz (po roku) na dwa oczka, to przecież to co wyrośnie znowu będzie zielone i świeże...
Jak więc wyprowadzić długi pień do kurtyny i czy potrzeba do tego rusztowania w pierwszym bądź drugim roku?

_________________
pozdrawiam Andrzej


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 15 stycznia 2009, 01:09 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 20 lutego 2007, 01:00
Posty: 746
Lokalizacja: lubaczów i okolice
Cytuj:
I co należy zrobić z tak długim badylkiem, kiedy nie mamy rusztowania?
Przyciąć na głowę/ew. "krzaczastą" na wysokim pniu, wbić drewniany palik na 60 cm/wys. nad ziemią 190cm i prowadzić krzew formą np. tradycyjną moselską lub inną np. zamiast przycięcia w głowe wygięcie w łezkę.
Nawet po 20 latach można przejść z tej formy na rusztowanie.

Wady, to mniejsza wydajność oraz zwiększona podatność na infekcje.

_________________
Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 15 stycznia 2009, 09:34 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 10 czerwca 2006, 01:00
Posty: 1312
Lokalizacja: Bochnia (Ma³opolska)
[quote="MirekL"]

No tak, ale przecież w +/- listopadzie 2008 krzewy zakończyły trzeci sezon wegetacyjny, więc nie liczy się ich jako 3-latków?


Gdyby posadził sadzonkę z pojemnika, to tak, ale jeśli goło korzeniową, to tak jak napisałem wyżej.
Spory i tak będą, bo ktoś zapyta np: jak liczyć wiek krzewu gdy sadzonka była wieloletnia?

pozdrawiam Wojtek

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 15 stycznia 2009, 12:15 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7002
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
[quote="wojtekb"][quote="MirekL"]

No tak, ale przecież w +/- listopadzie 2008 krzewy zakończyły trzeci sezon wegetacyjny, więc nie liczy się ich jako 3-latków?


Gdyby posadził sadzonkę z pojemnika, to tak, ale jeśli goło korzeniową, to tak jak napisałem wyżej.
Spory i tak będą, bo ktoś zapyta np: jak liczyć wiek krzewu gdy sadzonka była wieloletnia?

pozdrawiam Wojtek
Wg. Mnie liczy się sezon wegetacyjny, a nie rodzaj sadzonki.
3 letnie krzewy winorośli(jesienią 2008 i wiosną 2009) wg. mnie to takie krzewy, które zostały posadzone jesienią 2005 lub wiosną 2006 niezależnie czy to były sadzonki z pojemników czy gołokorzeniowe (szczepione lub nieszczepione)
Liczy się wiek systemu korzeniowego w nowym miejscu posadzenia. I nie ma znaczenia ile lat sadzonka rosła w pojemniku lub szkółce zanim została posadzona w miejscu docelowym.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 15 stycznia 2009, 12:30 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7002
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
[quote="_Andrzej_"]Pozwolę sobie wrócić do burzliwego podtematu przycinania jednorocznych roślin i konieczności (lub jej braku) stawiania rusztowania.
.......
Jak więc wyprowadzić długi pień do kurtyny i czy potrzeba do tego rusztowania w pierwszym bądź drugim roku?

Wg. mnie w pierwszym roku wystarczą tyczki. (długie na wszelki wypadek)
Jeżeli rośliny rosną słabo to po pierwszym roku cięcie na 2 oczka .
Jeżeli rosną silnie (przyrosty długie i grube) to cięcie tylko części cienkiej i niezdrewniałej grubszej, jeżeli będzie taka.
A co dalej będziesz się martwił i kombinował w następnym sezonie lub pod koniec obecnego

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 15 stycznia 2009, 12:39 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
[quote="zbyszekB"] Liczy się wiek systemu korzeniowego w nowym miejscu posadzenia. I nie ma znaczenia ile lat sadzonka rosła w pojemniku lub szkółce zanim została posadzona w miejscu docelowym.


Czyli mój trzyletni krzew rosnący w donicy i owocujący, po przesadzeniu do gruntu wiosną zyska jesienią status jednoroczniaka ? 8O
Dobrze zrozumiałem ?

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 15 stycznia 2009, 12:49 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 29 stycznia 2008, 01:00
Posty: 1519
Lokalizacja: 20 metrów od Warszawy;-D
Na pewno nie, Kuba!!! Ja bym powiedziała, że dwulatka :wink: Uzasadnienie: krzew z donicy ma już dość rozwinięty system korzeniowy (choć oczywiście ograniczony przez doniczkę). Przy przesadzaniu nie uszkadzasz bryły korzeniowej, więc krzew nic nie traci podczas tej operacji :wink:

Edit: nie doczytałam, że krzew już owocował, czyli zakładam, że donica słusznych rozmiarów. W związku z tym chyba nadałabym mu status trzylatka.

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 341 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 23  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Igor63, Trendiction [Bot], Vwdamian i 20 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO