Witam
przeczytałam cały wątek i aż strach się odzywać
ale cóż jak mus to mus
w temacie winorośli i tym bardziej rusztowań jestem więcej niż zielona,wiec proszę o wyrozumiałość
wiem ze w porównaniu do waszych ilości to moja jest po prostu śmieszna ale podobno nie to ważne co naprawdę ważne tylko co dla kogo ważne
wiec mam w maju posadzić 6szt winorośli(same deserowe)
i ponieważ mam drewniane słupki 6x5cm, dł ok.2,6m.
w ilości dostatecznej to czy mogę powbijać (zaimpregnowane wcześniej)słupki na głębokość ok.50-60cm
w roztawie 1,1-1,25m winogrona chyba powinno być dobrze jak posadzę tak mniej więcej co metr i tu jest to pytanie na ktore mimo przeczytania wielu wątków nie znam odp.
dlaczego miedzy słupkami zawsze dajecie drut lepszy czy gorszy to jednak drut ?
ja tymi winogronami mam się opiekować sama wiec jak czytam o tych rożnych naciągach to mi się odechciewa
dlaczego np. nie można poprzybijać listewek np. co 15-30 cm i nic by nie trzeba było naciągać
proszę o pomoc jak mam zrobić to rusztowanie żebym mogła sama te winorośle hodować

Mogą być i listewki bo tak samo dobrze spełnią swoje zadanie (podtrzymywanie łozy i latorośli),
jednak znacznie częściej trzeba je wymieniać no i impregnować.
Jeśli zaś chodzi o słupki, to tak cienkie, wkopane bezpośrednio do ziemi, to raczej nie jest dobry pomysł - bardzo krótko wytrzymują i łamią się równo z poziomem gruntu.
Lepiej osadzić w gruncie za pomocą jakichś stalowych kotew do słupków

_________________
pozdrawiam Roman

Dziękuje serdecznie za pomoc
czyli z dwojga złego to już wole te listewki wymienić co parę lat niż męczyć się z tymi naciągami
dobrze ze nie grozi to niczym złym dla roślinek
a te kotwy to takie coś co chyba już widziałam w sklepie
(taki jakby metalowy kwadratowy kubeczek z przyspawanym do dna szpikulcem dł.ok.40-50cm) z tego co się domyślam góra tych kotew ma być nad powierzchnia ziemi
no to wtedy te kijki mam chyba za długie i czy smarowanie
tymi czarnymi mazidłami typu dysperbit jest zbędne?
i skoro jeśli będę nabijać poprzeczki między słupkami to czy te krańcowe jak wcześniej pisaliście potrzebują jeszcze jakiś podpórek
pozdrawiam
Ela

Jeśli wkopiesz te słupki na 80-90cm to przy tych sześciu krzaczkach raczej nie potrzeba odciągów. Jako podpór dla latorośli polecam jednak drut. Pierwszy na wysokości 50cm , drugi 70cm i trzy pary co 30cm. Wystarczy drut o średnicy 2mm. Najłatwiej kupić w zakładzie produkującym siatkę.

6x5 to zaje gruby materiał.. daj do każdej winorośli jedną taka jako podporę..potem puść je wysoko..0,6 do ziemi zostanie 2,00 w górze.. połącz nawet listwami na których rozepniesz latorośle..może być i tanio i estetycznie..

No to jak jest mogą być drewniane listewki czy musi być drut ajesli tak to dlaczego

to już nic nie wiem mogę te drewniane patyczki wkopać do ziemi czy muszę kupować kotwy (na skrajne mam troszkę grubsze12x5cm)
no i co w końcu listwy drewniane czy koniecznie druty
PROSZĘ wytłumaczcie mi to łopatologicznie jak tej przysłowiowej blondynce z kawałów żebym nic nie miała szansy z...marnować

Możesz wkopać te "bale" ale za jakieś3 lata będą musiały być wymienione ze względu na gnicie. Z punktu widzenia wzrostu winorośli nie ma rożnicy czy zastosujesz listewki, czy drut, ale drut będziesz miała na kilka tak, a na rusztowaniu o długości ok. 7 metrów naciąganie nie będzie potrzebne, a jeżeli tak to nie wielkie i mam na nie bardzo łatwy sposób, który nie kosztuje nic.

_________________
Ukłony,
Sylwester

Możesz te drewniane słupki wkopać bezpośrednio do ziemi, ale postoją tyle na ile dobrze są zaimpregnowane. ???(kilka lat)
Winorośl to długowieczna roślina. Za kilka lat będziesz zmuszona te słupki wymieniać.
To samo dotyczy listew.
Jeżeli chcesz mieć spokój na dłużej to:
1. obsadź te słupki w kotwach blaszanych ocynkowanych (sprzedają takie w marketach ogrodniczych)
2. można wykonać kotwy betonowe i przykręcić do nich słupki.(ale to robota raczej dla blondyna a nie dla blondynki)
O szczegóły pytaj dalej.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Dziękuję ślicznie
więc tak powinnam zrobić
1.kupić metalowe obejmy z kotwami,solidnie zaimpregnować moje potężne drągi
a śmiejcie się na zdrowie mi nie przeszkadza
i tak wiem ze macie dobre serduszka
2.kupić i zaczepić drut tak jak krzysieks radził
3.uśmiechnąć się do SilwMaliniarz żeby w razie czego zdradził jak naciągać te druty bez pomocy blondyna
4.dla stabilności całego rusztowania nabić choć jeden rząd poprzeczek drewnianych
5.no i cieszyć się jak winogron szybko rośnie
pozdrawiam
Ela

brawo..

winogron (grono) - to owoc
roślina to - winorośl
powodzenia z rusztowaniem

_________________
.......\\\\\\ ///
........( @ @ )
-oOOo-(_)-oOOo->
pozdrawiam Castleman

Witam, mam kilka pytań;
Jestem na etapie budowy rusztowania, na podpory planuję wykorzystać suche bale jodłowe o przekroju 20cm. Na styku z ziemią planuję je opalić i czymś zaimpregnować. Może doradzicie co zastosować?.
Słyszałem że bitex jest dobry, tylko boję się że może on zaszkodzić roślinkom i naszemu zdrowiu, co o tym myślicie?
Ktoś kiedyś na tym forum pisał że owija miejsce styku bali z ziemią folią, czy ktoś już ten sposób sprawdził i może coś napisać o skuteczności tej metody?
Z góry dziękuję za odpowiedzi, tomek.

jak już opalisz to nie potrzebujesz konserwować - ale i tak wytrzymają tylko kilka lat
najlepiej żeby drewniany pal nie miał styku z ziemią - czyli betonowa podstawa z kotwami do której przykręca się pal - w ten sposób wytrzymają znacznie dłużej

_________________
Przetargi

Dębowe słupki o grubości 15-20cm, z których wykonałem kiedyś ogrodzenie stoją już prawie 20 lat. Nie były niczym konserwowane. Byłem kiedyś w winnicy w Mierzęcinie i Pan Chrostowski powiedział ,że środki chemiczne stosowane do impregnacji mogą mieć wpływ na smak wina. Nie wiem ille jest w tym prawdy. Obecnie rusztowanie wykonałem także ze słupków dębowych.

dębowe mogą tyle wytrzymać (przy grubości 20 cm)- zgnije tylko zewnętrzna warstwa bielu
tu mowa była o drewnie iglastym a to niestety nie jest aż tak wytrzymałe ...

_________________
Przetargi