DW napisał(a):
Pytanie czy WinogrodnikAmator słyszał o ukraińskich czarnoziemach ?
Oczywiście że słyszałem, jednak co mają czarnoziemy do tego że krzew 3-4 letni wydaje ogromny plon nie dotykając nawet ziemi gruntowej korzeniami, poza oczywiście ziemią którą się wrzuciło do wcześniej wykonanego dołka 60x60cm, mam wrażenie że przypisujesz czarnej ziemi która jeszcze nie wpłynęła na roślinę zbyt dużą wagę.
-- czwartek, 19 grudnia 2024, 08:52 --
sajko71 napisał(a):
Giganty potrzebują warunków i czasu. Spokojnie w naszych warunkach można zerwać z deserówek 10 kg ( i więcej) owoców z krzewu. Więcej nie radzę. Pytanie: po co dla większych efektów męczyć krzewy na lichych polskich glebach? Można posadzić kilka krzewów zamiast jednego i po 3-5 latach cieszyć się dużymi gronami. Sumarycznie osiągamy podobny wynik. Można też posadzić jeden krzew i na kilkanaście czy kilkadziesiąt kilo czekać kilkanaście lat. A i tak nie zawsze grona i owoce będą wtedy tak wielkie jak dana odmiana daje na wschodnich czarnoziemach. To rozważanie jest podobne do tego jak ludzie się naoglądają w internecie jak pięknie przyjmują się szczepienia na krzewach. Potem robią je u siebie a tam albo 0 efektów albo 3-5 razy gorsze efekty niż na filmach. Warunki glebowe, słońce, temperatury, ogólnie klimat i CZAS decydują.
Rozumiem że według ciebie, efekty które osiągają na Rosji czy Białorusi są w Polsce niemożliwe? W twojej opinii odpowiednim nawożeniem dolistnym i doglebowym nie można nadrobić w naszych warunkach?