Co nie oznacza, że nie obowiązują zasady dobrego wychowania. I regulamin.

_________________
Mądrość to wiedza zastosowana w praktyce.

My tu (ogólnie na forum) jak zwykle gadu gadu w stylu chyba bardzo "polskim i szlacheckim" z szabelką w dłoni a tymczasem na "dzikim" WSCHODZIE mają omówione na forach dziesiątki odmian a każda odmiana ma swój wątek od kilkunastu do nawet 160 i więcej stron. No u nas do 10 strony byśmy nie doszli bez "mordobicia".
Poszukajcie tu: http://forum.vinograd.info/forumdisplay ... &order=asc i włączcie tłumacza w wyszukiwarce.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Dziękuję za odpowiedzi i za "rozwinięcie " tematu

Odnośnie pana Piątka , mam jego winnicę po prostu blisko.
Sierpień dla tego , że będzie można pooglądać owoce , i będzie się łatwiej zdecydować... lub trudniej...

Po przeanalizowaniu , doprecyzuję swoje pytanie odnośnie nowych odmian.
Jeżeli nie będzie problemem , że drążymy temat w dziale uprawa...
jak mus , to założę temat w odpowiednim dziale

Moje priorytety na nowe odmiany ( deserowe lub uniwersalne/deserowe) :
- bardzo wczesne i wczesne (sierpień , wrzesień)
-dające przetrzymać się na krzewie ( wystarczy do końca września)
-raczej duże jagody
-smaczne ,
-zróżnicowane smakowo (dla tego piszę , inaczej zrobił bym rozsady z już posiadanych 5 odmian )

I tutaj moje typy , kolejność nie przypadkowa :
-Drugi krzew Akradii
-V 25/20
-Garold
-Nero ( Tutaj niestety mam wątpliwości. Nie mam Nero , bo RP nie miał bo już nie "trendy" , po opisach na forum z ostatnich 2 lat coraz więcej osób popiera opinię p. Piątka... no i jagody małe ... duże pestki... sam nie wiem ale smak podobno dobry)
-Nadieżda Azos
-Łora
-Krasotka
-Kordianka
-Gaubena Now
-Preobrażienie
-Liwia
-Timur
-Kristaly (wiem )
-Prim (palatina)
-Ajwaz
-Lija
-Lilla
-century
-Muskat Letnij
-Bianka (wiem )
-Aloszenkin
-Talizman
-Gałachod
-paradok zaporoża
i na koniec : TP-25 , Wostorg Krasnyj , Wostorg Muskatnyj , Jubilej Hiersonskowo Dacznika , Zołotoj Don ,FVA-3-3 , Ernest Seedless , Swenson Red , V62-021 , Dienał , Nizina , Wiera .

I teraz wybrać z tego 6-8 pozycji... taki plan... max 20 bo tyle mam maksymalnie miejsca na szpaler.

Jako, że w jakimś sensie sprowokowałem Cię do utworzenia listy "kandydatów", to odezwę się, żeby nie zostawić Cię na przysłowiowym "lodzie". Mam kilka z wyżej wymienionych. Każdy ma swoje preferencje smakowe i inne warunki uprawy dlatego podpowiem tylko dwie: dla mnie rewelacja smakowa to Liwia (wszyscy, którzy u mnie próbowali też tak mi mówili), mam też bardzo dobre zdanie o Century.
Ps. Opierając się na opiniach z forum zdobyłem ostatnio sadzonkę Gałachada (wspominam o niej tylko w oparciu o informacje od kilku kolegów uzyskanych na PW).

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

dar0, ja również tak jak Sławek polecam Liwię za super smak. Ale u mnie jest ona podatna na m.rz. Profilaktyka konieczna.
Z tych, które wymieniłeś, moim zdaniem warto mieć:
Arkadia
Garold
Łora
Kodrianka
Prieobrażenie
Napisałeś:

W takim razie wykreśl: Nadieżda Azos, Podarok Zaporoża, Nizina, Talisman, Dienał - bo to późne odmiany.
No i te z małymi owocami np: Aloszenkin, Krystali, Bianka.....
Wtedy lista Ci się skróci.

_________________
Pozdrawiam. Aśka.

U mnie Krystaly jest bardzo wczesna i słodka, jak jak woda z cukrem, więc dlatego ją trzymam w kolekcji. Może też długo wisieć na krzewie i nie traci na walorach smakowych.

Podobnie jak koledzy. Liwia musi być, choć tytanem odporności nie jest. Arkadia również obowiązkowo. Nadieżda AZOS wyraźnie późniejsza, ale też bym absolutnie nie rezygnował. Aloszenkin mimo drobnych jagód ma wielkie grona i budzi wielkie zainteresowanie. Smak może być. Kristaly niby nic wielkiego ale nie mam zamiaru z niej rezygnować

U mnie nie sprawdził się Talizman (zbyt późny), Kodrianka (rośnie obok Nadzieżdy, jest o wiele wcześniejsza, ale smaku brak), JHD, Dienał

Kodrianka (rośnie obok Nadzieżdy, jest o wiele wcześniejsza, ale smaku brak)
Może, to nie Kodrianka.

Może to być Kodrianka, tylko nie wytrzymała porównania z Nadieżdą. U mnie było podobnie: znajoma pytała o Kodriankę i dałem spróbować - było ok dopóki nie zjadła Nadieżdy. Już nie chciała Kodrianki.
Osobiście smakują mi obie, w zeszłym sezonie Kodrianka tak obrodziła, że nie mogliśmy przejeść.

_________________
Mądrość to wiedza zastosowana w praktyce.

Czyli Twojej znajomej bardziej smakowała niedojrzała Nadieżda niż dojrzała Kodrianka? Termin dojrzewania tych odmian jest zdecydowanie różny, przynajmniej u mnie. W smaku podobne ale mi lepiej smakuje Kodrianka która jest też bardziej plenna.

Wbrew pozorom różnica nie jest aż taka duża - przynajmniej u mnie w gruncie. Kodriankę obciążyłem mocniej, bo to starsze krzewy i jeszcze wisiała kiedy Nadieżda dojrzała, więc można było jeść równocześnie. Z drugiej strony nie każdy lubi mocno dojrzałe.

_________________
Mądrość to wiedza zastosowana w praktyce.

Powiedział bym nawet, że ta różnica jest prawie niewidoczna. Kolor, kształt gron i jagód jest w zasadzie identyczny. Smak- bardzo podobny. Kodrianka jest jedynie trochę bardziej chrupka. Zasadniczo jedyna wyraźna różnica to termin dojrzałości konsumpcyjnej - Kodrianka jest wcześniejsza. Piszę to oczywiście na podstawie własnych odczuć wzrokowych i smakowych.

Krzysztof.

Ja mam podobne pytanie, ale trochę inne. Ile kilogramów owoców można zebrać średnio z odmian wielkoowocowych w naszym klimacie? Dajmy na to, że jest sobie szpaler: 100 krzewów 10 letnich rosnących w rozstawie co 1.4 metra. Winogrona są różnych wczesnych odmian wielkoowocowych. Jakiego plonu można się spodziewać w przeciętny rok (bez przymrozków majowych, bez mega upalnego lata, bez kataklizmów typu gradobicia, krzewy prawidłowo odżywione forma np. guyot, winogrona mają dojrzeć i być smaczne, ale bez dużego ograniczania plonu jak przy przerobowych). Orientacyjnie...

W dobrym roku po 5 kg.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Spodziewałem się coś w granicach 10kg więc dużo się nie pomyliłem. Dzięki.