Mam prośbę w tym temacie wpisujcie jaka długość cięcia sprawdziła się dla danej odmiany.

i nie piszcie ze w pierwszym roku u wszystkich sprawdza się cięcia na 2 oczka

Przykład:
Skarb Panonii - długie >10

_________________
Pozdrawiam,

J

Dla przykładu:

Aloszenkin - krótkie ( wbrew informacji w opisie odmian)
Arkadia - krótkie
Nero - średnie (najdorodniejsze grona od 3-go oczka)
Kodrianka - krótkie
Rondo - krótkie ( jednak zdarzają się niepłodne latorośle z pierwszego oczka)
Muskat Odesski - krótkie ( owocuje również na latoroślach wyrastających z obrączki i na wilkach)
Gołubok - zachowuje się u mnie różnie , przycięty na dwa oczka owocuje z obydwu , jednak przycięty dłużej, pierwsze , a czasem i drugie bywa bezpłodne

_________________
Pozdrawiam Kuba

I o takie informacje mi chodziło.

Dzięki i poproszę o jeszcze.

_________________
Pozdrawiam,

J

Witam
Leff, u mnie panonia z racji częstego przemarzania do tej pory najczęściej miała możliwość owocowania jedynie z 2-3 pierwszych oczek i nie było z owocowaniem problemu. W tamtym roku wyprowadziłem wreszcie stałe ramiona i jeżeli po obecnej zimie nie trafi ich szlak to będę ciąć krótko - tj. właśnie na 3 oczka. Panonia owocuje nawet na pasierbach.

Zgadzam się z postem Kuby. Dorzucam inne odmiany.
Wysokie plonowanie przy cięciu krótkim i długim: Ran Hamburski, Prim, Lilla, Eszter, Festivee, Seyve Villard 5-276, BG-1, Reform, V68-042, Wostorg. Najwięcej zaskoczyła mnie Arkadia, kiedy z pierwszego pąka nie licząc przynasadowego, daje grona o masie do 2 kg, oczywiście nie zdarza się to co roku.

Czy wszyscy piszemy o owocowaniu w gruncie i bez osłony. Moje doświadczenia z Pannonia są nieco inne. Owocowała na 3-4 pąku i utrzymywała jedynie 4 grona po ok. 400G. Pierwsze 2 zawsze były puste i pozwalały jedynie odratować krzew po przemarznięciu. Prowadzona bez okrywania i w gruncie. Moje warunki są trochę nietypowe-ogród w środku miasta.
Włodekj

SP to był tylko przykład.

Jeżeli nie w gruncie i/lub z osłonami to proszę o uwzględnienie tego w poście.

400G??? czy 400g (0,4 kg)?

_________________
Pozdrawiam,

J

Leff, masz racje to tylko masa. Rzeczywiście 400g. Pisząc w gruncie miałem na myśli "nie w szklarni" i "nie pod folią". Również nie dla osłanianych, jak kiedyś czytałem, przy pomocy 3 stojących szyb.
Włodekj

U mnie również w gruncie pod południową ścianą. Gron nie ważyłem. Zdjęcie jest tu http://picasaweb.google.pl/lh/viewPhoto ... 6583074674

_________________
2011 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 6047357265
2012 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 8713606449
2013 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 3534170225

Chodziło mi o rośliny nieokrywane i w gruncie.

Jeżeli posadzone w innych warunkach proszę to również dopisać.

Ja swoje pancerniki: Alfa, Valiant, Worden, Edelweiss tnę długo (bo mam z czego) i owocują b. dobrze.

Magdalenka Andeg.(?) jest z reguły cięta krótko (do granicy śniegu) - owocowanie jest, no chyba że śniegu nie było to wtedy za rok.

Na beznasienne: Himroda i Interlakena muszę znaleźć sposób, albo jeszcze trochę poczekać - młode.

_________________
Pozdrawiam,

J

leff-wszystkie odmiany uprawiam wyłącznie w gruncie. Mam okazję widzieć uprawę tych samych odmian pod osłonami z gorszym wynikiem. Jak to często bywa przyczyną takiego stanu jest:złe cięcie, brak regulacji plonowania, zagęszczenie pędów. Co niektórzy stosują praktykę ucinania latorośli za drugim liściem nad ostatnim gronem. Włodekj masz w środku miasta wspaniałe warunki do uprawy. Chciałbym mieć twoje SAT.

KODRIANKA - długie
MF - bez znaczenia, przy każdym cięciu b.dobrze owocuje.
IZA ZALIWSKA - średnie
ALDEN - średnie
SENECA- długie
GŁUBOK - długie
MO - długie
LIANA - średnio-długie
BIANCA - długie
RITON - długie
MOŁDOWA - długie
IZABELA - średnio-długie
FRUMOASA ALBAE - średnie

Opisałem tak, bo tak ciąłem i dało to dobre efekty

_________________
Wino czyni ubogiego bogatym w fantazje,
a bogatego biednym w rzeczywistość.
_____________________________
Pozdrawiam - Grzesiek

SAT to nie wszystko. Problemem jest słońce. Wygląda to jak stół na przyjęciy weselnym. Północ blok 11 pietrowy - bardzo dobrze bo nie grożą północne wiatry, wschód - blok 11 piętrowy i słońce przychodzi około godz 9, zachód dwa bloki 11 piętrowe więc słońce znika około 18-tej. Południe puste ale brak wiatru powoduje, że wszystkie grzybki powinienem ciągle ścigać. A ja chciałem bez oprysków, Efekty miałem w 2007. Kilka gron było a w niektórych odporniejszych nawet po kilka jagód. Nie ruszyło takich jak Nero, Agat Doński i kwaśnego Podarok Zaporoża. Przetrwało Red Flame i labruski.
W tym roku już nie bedę taki "odporny". Sprawdziłem już, gdzie mogę kupić Siarkol i Miedzian.
Włodekj

Dowiedz się jeszcze o Topsin, Amistar, Dithane
Początkowo również 'łudziłem się', że opryski to nie dla mnie...he,he
ale szybko się przekonałem, że bez nich wiekszości odmian nie da się uprawiać

Pozdrawiam
Rafał.

Włodekj- ale w sumie nie masz tak źle. Trochę czasu i pieniędzy musisz zainwestować w uprawę ekologiczną, bo grzybków jest coraz więcej.