Teraz jest czwartek, 1 maja 2025, 17:11

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 48 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 25 listopada 2009, 20:13 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 14 maja 2008, 01:00
Posty: 1973
Lokalizacja: Na północ od Tarnowa ;)
Z tematu, który wymieniłeś wynika, że niestety Guyot się nie sprawdza i nie ważne czy pojedynczy czy podwójny.
Poza tym niektóre odmiany bujniej rosnące ciężko będzie opanować przy rozstawie 0,9m a co za tym idzie większe zagęszczenie i większe zagrożenie chorobami grzybowymi.
Niby nie wiele ale jednak to te 10cm, może się mylę.

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 25 listopada 2009, 20:35 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 1 września 2007, 01:00
Posty: 1957
Lokalizacja: małopolska
Trudno z góry ustalić tak ambitny plan .Typ uprawy na G. jest ambitny .Może na początek coś mniejszego . Nie mamy opanowanych oprysków w takiej gęstwinie . Nie znamy jak powoli zwiększać obciążenie na młodych . I nie wiemy jaka pogoda będzie w roku . No i sztuka prowadzenia czy mamy czas siedzieć i obrywać i obcinąć na czas ?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 25 listopada 2009, 21:11 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 14 maja 2008, 01:00
Posty: 1973
Lokalizacja: Na północ od Tarnowa ;)
[quote="Ricci"]....Na częsci rzędów chciałbym przetestować podwójnego Guyota bez czopków zastępczych;w rozstawie 0,9m, ramiona ok 0,4m. :roll:

Nasunęła mi się jedna myśl odnośnie w/w długości ramienia.
Mam podobnie przy deserówkach na podwójnym Royacie o ramionach około 50cm. Często międzywęźla są dłuższe i na np. stałym ramieniu o długości 40cm będzie bardzo trudno uformować wszystkie ogniwa krzewienia tylko na jego górze.

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 25 listopada 2009, 21:22 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 22 listopada 2004, 01:00
Posty: 448
Lokalizacja: Wegrów
[quote="Ricci"]W jednej lokalizacji tez mi wychodza rzedy ok 35m, planuje dac rozstaw 0,9m ( przerobówki ), wyjdzie 40szt /rząd, zawsze to równy rachunek;krzaczki bedą krócej cięte... :lol:

Nie chodzi tutaj tylko o równa liczbę,jak widac w wątku "z Guyota na ...???" sa poszukiwania na inne formy.Na częsci rzędów chciałbym przetestować podwójnego Guyota bez czopków zastępczych;w rozstawie 0,9m, ramiona ok 0,4m. :roll:


Niektóre odmiany nie owocują na pąkach u nasady. Obyś tak nie miał, że na łozie 40cm zaowocują Ci jedynie 2 pąki. Nigdzie nie spotkałem się z podwójnym Guyotem przy rozstawie poniżej 1m....

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 25 listopada 2009, 21:26 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 22 listopada 2004, 01:00
Posty: 448
Lokalizacja: Wegrów
Jeśli chodzi o ochronę i przewietrzanie, to przy gęstym nasadzeniu trzeba poświęcać więcej czasu. Albo chcesz mieć jakość albo sadzisz bardzo rzadko. Jak chcesz mieć święty spokój to najlepiej winnicy nie zakładać :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 25 listopada 2009, 21:39 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 14 maja 2008, 01:00
Posty: 1973
Lokalizacja: Na północ od Tarnowa ;)
[quote="Wesoly"]...Albo chcesz mieć jakość albo sadzisz bardzo rzadko. Jak chcesz mieć święty spokój to najlepiej winnicy nie zakładać :D

Czyli kolega poleca jednak rozstaw co 90cm?
Na kurdeszu widziałem wypowiedź Macieja odnośnie PN, że gdyby miał od nowa sadzić winnicę to zrobił by to dla pojedynczego Guyota co 90cm.

Tylko czy te 10cm mniej faktycznie tak diametralnie zmieni jakość na plus :?:

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 25 listopada 2009, 21:45 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 1 września 2007, 01:00
Posty: 1957
Lokalizacja: małopolska
Na początek przy niewielkim doświadczeniu czy to będzie 0,8 czy 1,1 większe znaczenie ma wyprowdzenie docelowej formy w dłuższym czasie . Na przykład 3-4 lat . Chodzi głownie o nasze umiejetności albo ich brak + nasz klimat no dosyć nieprzewidywalny przy uprawie winorośli ,żeby nie powiedzię ostrzej że jest całkiem do du.. tyłka .


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 25 listopada 2009, 22:07 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 22 listopada 2004, 01:00
Posty: 448
Lokalizacja: Wegrów
Formę to mam wyprowadzoną na drugi rok.
A zmniejszenie odległości ma klika podstawowych zalet:
1.mniejsze obciążenie na krzew - wyższa jakość owoców
2. możesz sobie słupki systemowe co 5 sztuk stawiać, a to duży zysk

Oczywiście sa tez minusy, np więcej roboty

Zawsze można pójść na łatwizną i posadzić na 4 x 4 (słyszałem w PL o takiej winnicy)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 26 listopada 2009, 11:20 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 13 grudnia 2008, 01:00
Posty: 885
Lokalizacja: Jarosław, Podkarpacie
[quote="zypsek"]Na początek przy niewielkim doświadczeniu czy to będzie 0,8 czy 1,1 większe znaczenie ma wyprowdzenie docelowej formy w dłuższym czasie . Na przykład 3-4 lat . Chodzi głownie o nasze umiejetności albo ich brak + nasz klimat no dosyć nieprzewidywalny przy uprawie winorośli ,żeby nie powiedzię ostrzej że jest całkiem do du.. tyłka .

Myslę, ze nawet podszadłeś optymistycznie z czasem; 4 lata do pojedynczego, w piatym podwóny Guyot:
1.pierwszy rok rok sadzenie,
2.drugi-przycinamy na dwa oczka,
3.trzeci-formujemy pień(dzisiaj wróciłm z działki-piekna pogoda :lol: , zdjątko pnia jeden węzeł do skrócenia na wiosnę);
Obrazek
4.czwarty formowanie ramion; wyższe na owocowanie, niższe na dwa oczka-sznur jednoramienny.
5.piaty rok-z dwóch zastepczych łóz formujemy dwa ramiona bez czopków zastępczych, górne ramię z kawałkiem pnia odcinamy-sznur podwójny.
Tak, to wszystko w sferze planów, jeśli punkt piaty sie nie powiedzie wracamy do punktu 4 ( sznur pojedynczy).
Traktuje to tez jako rzucenie hasła, bardzo dziękuje za dyskusje i prosze o więcej opinii doswiadczonych użytkowników forum. :wink:

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 26 listopada 2009, 12:00 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 14 maja 2008, 01:00
Posty: 1973
Lokalizacja: Na północ od Tarnowa ;)
[quote="Ricci"]...bardzo dziękuje za dyskusje i prosze o więcej opinii doswiadczonych użytkowników forum. :wink:


Nie chcę nikogo urazić ale może chodziło Ci o więcej opinii ludzi doświadczonych w uprawie winorośli :wink:

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 26 listopada 2009, 12:53 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 14 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 419
Lokalizacja: Ząbki/Winnica
[quote="wiarus"]To zawracanie radziłbym Ci zwiększyć do 7 m. Pięć to stanowczo za mało, sam miałem z tym problem i musiałem krzaki przesadzać.
7m to za dużo - ciągnikiem można zawrócić, 5 m wystarczy.
[quote="wiarus"]2,5 między rzędami to w sam raz. Nawet 2,30 wystarczy, aby przeszedł Ursus. Ma rozstaw tylnych kół chyba 1,90.Ursus C(328)330 (sprawny) ma możliwość regulacji rozstawu tylnych kół od 125 do 195 cm.
Na stromym zboczu manewrowanie z kultywatorem o szerokości 1,8 m przy rozstawie rzedów 2,5 m jest już bardzo trudne - ja mam międzyrzędzia 3m.

Pozdrawiam
Tomek

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 26 listopada 2009, 13:44 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 13 grudnia 2008, 01:00
Posty: 885
Lokalizacja: Jarosław, Podkarpacie
[quote="Erikos"][quote="Ricci"]...bardzo dziękuje za dyskusje i prosze o więcej opinii doswiadczonych użytkowników forum. :wink:

Nie chcę nikogo urazić ale może chodziło Ci o więcej opinii ludzi doświadczonych w uprawie winorośli :wink:
Tak naturalnie, o to chodziło :wink: , ale wszystkie głosy się liczą. (tak skrobnąłem na szybko przed pracą)
Poza tym odbiegłem chyba od głownego tematu... :oops:

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 26 listopada 2009, 14:53 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 1 września 2007, 01:00
Posty: 1957
Lokalizacja: małopolska
Winorośl jest bardzo plastyczną rośliną . Ważne jest aby się nie skusić na zbyt wielkie obciązenie owocami krzewu . No i dobrze byłoby pomyślec o jakimś systemie jeśliby doszło do zmarznięcia góry . Zakopywana łoza na zastępstwo ? Drugi pień na zastępstwo , bez puszczania na duże formy i bez owocowania , skracany na 1-2 oczka po 15 maja .


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 26 listopada 2009, 15:22 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 22 listopada 2004, 01:00
Posty: 448
Lokalizacja: Wegrów
[quote="Ricci"][quote="zypsek"]Na początek przy niewielkim doświadczeniu czy to będzie 0,8 czy 1,1 większe znaczenie ma wyprowdzenie docelowej formy w dłuższym czasie . Na przykład 3-4 lat . Chodzi głownie o nasze umiejetności albo ich brak + nasz klimat no dosyć nieprzewidywalny przy uprawie winorośli ,żeby nie powiedzię ostrzej że jest całkiem do du.. tyłka .

Myslę, ze nawet podszadłeś optymistycznie z czasem; 4 lata do pojedynczego, w piatym podwóny Guyot:
1.pierwszy rok rok sadzenie,
2.drugi-przycinamy na dwa oczka,
3.trzeci-formujemy pień(dzisiaj wróciłm z działki-piekna pogoda :lol: , zdjątko pnia jeden węzeł do skrócenia na wiosnę);
Obrazek
4.czwarty formowanie ramion; wyższe na owocowanie, niższe na dwa oczka-sznur jednoramienny.
5.piaty rok-z dwóch zastepczych łóz formujemy dwa ramiona bez czopków zastępczych, górne ramię z kawałkiem pnia odcinamy-sznur podwójny.
Tak, to wszystko w sferze planów, jeśli punkt piaty sie nie powiedzie wracamy do punktu 4 ( sznur pojedynczy).
Traktuje to tez jako rzucenie hasła, bardzo dziękuje za dyskusje i prosze o więcej opinii doswiadczonych użytkowników forum. :wink:

Widzisz. Praktykujesz inną szkołę.
U mnie w drugim roku winnica już owocuje. Oczywiście nie jest 100% obciążenie.
W sumie jak ktoś lubi to może ciąć na 2 oczka przez 10 lat, dlaczego nie, jak można ciąć przez 3 to dlaczego nie 10?

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 26 listopada 2009, 15:38 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 13 grudnia 2008, 01:00
Posty: 885
Lokalizacja: Jarosław, Podkarpacie
@ Wesoly

Odwołujesz się do mojego tekstu w którym napisałem że na dwa oczka przycinamy w drugim roku czyli tylko raz :wink: Nie wiem skąd wziałeś to cięcie trzy razy na dwa oczka ? a juz dziesieć ? nic takiego nie pisałem
masz czkawkę ? :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 48 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO