[quote="tomekb1"]
Ja się tylko odnioslem do wypowiedzi Kuby
A takiego pedzenia nie stosuję

Nawiązując do naszej wcześniejszej dyskusji na temat zastosowania kratownicy ustawionej na blasze, pod krórą ma być kabel grzewczy chcę Was poinformować że wykonałem eksperyment z kablem o mocy 25 W. Niestety, pomimo kilkugodzinnego grzania nie udało mi się uzyskać zadowalającej temperatury podłoża nad blachą ( możliwe że kabel ma zbyt małą moc, albo jest wadliwy). W tej sytuacji postanowiłem wykonać elemen grzejny poprzez zastosowanie żarówek ( w moim przypadku 4 szt x60 W). Wykonałem z blachy obudowę o wymiarach dna ukorzeniarki i grubości 6 cm otwartą w górnej części. Na tej obudowie położyłem blachę z otworkami, którą przygotowałem wcześniej pod kratownicę. Pod spodem blachy zamocowałe wspomniane żarówki z oprawkami, które od góry dodatkowo osłoniłem (przed ewentualnym nadmiarem wody skapującej z perlitu) połówkami puszek po piwie:). W dnie metalowej obudowy wykonałem kilka otworów, którymi odpłynie woda spływająca z perlitu na zewnątrz ukorzeniarki. Sprawność tego elementu jest niesamowita. Temperaturę w zakresie 29-31 stopni w podłożu utrzymuje przy pracy żarówek od 2 do 2,5 min, i przerwach w pracy od 15 do17 min. Wyciągam z tego wniosek, że nie zbankrutuję za prąd. Myślę że można by zastosować również żarówki 40 W. Początkowo nie chciałem stosować obudowy metalowej pod blachą, tylko poprzestać na ekranach zagrzejnikowych, którymi okleiłem ukorzeniarkę. Niestet ekrany nie wytrzymują temperatury jaką wytwarzają żarówki, a styropian pod folią znika. Myślę że dużą zaletą mojego wynalazku jest pusta 6-cio centymetrowa komora pod sztobrami.Mam nadzieję, że przy zastosowaniu perlitu nie będę miał żadnego problemu z zagniwaniem dołów sztobrów. Sumująć osiągnąłem to co chciałem: kratownica rozdzielająca sztobry, na blasze aluminiowej i pewność że korzenie nie będą poplątane. Czekam do końca marca i ruszam. Jak by ktoś chciał zobaczyć zdjęcie to mogę zamieścić.

_________________
****

Cześć Kapitan
Jakoś wydaje mi się że masz duże sznse na zostanie strażakiem o ile wcześniej nie zostaniesz porażony przez prąd... Wybacz ale kabel grzejny ma to do siebie, że posiada odpowiednią ochrone IP i praktycznie jest bezpieczny pod względem pożarowym bo nie powoduje punktowego nagrzewania się do temperatur niebezpiecznych. Sądze że bardzo się starałeś zrobić to solidnie ale niestety to jest niezgodne z przpisami BHP.... i więcej nie będę nudził - kup mocniejszy przewód grzejny .

_________________
Pozdrawiam
Leszek_B

Zamieszczaj

_________________
Ilosc winorosli juz blizej nie zidentyfikowana:-)A bedzie znacznie wiecej:-)

[quote="Leszek_B"]Cześć Kapitan
Jakoś wydaje mi się że masz duże sznse na zostanie strażakiem o ile wcześniej nie zostaniesz porażony przez prąd... Wybacz ale kabel grzejny ma to do siebie, że posiada odpowiednią ochrone IP i praktycznie jest bezpieczny pod względem pożarowym bo nie powoduje punktowego nagrzewania się do temperatur niebezpiecznych. Sądze że bardzo się starałeś zrobić to solidnie ale niestety to jest niezgodne z przpisami BHP.... i więcej nie będę nudził - kup mocniejszy przewód grzejny .

_________________
****

Żebyś tylko Ty nie zaczął świecić.
Janusz

Podlacz to sobie chociaz przez jakas roznicowke

_________________
Ilosc winorosli juz blizej nie zidentyfikowana:-)A bedzie znacznie wiecej:-)

[quote="kapitan"]W tej sytuacji postanowiłem wykonać elemen grzejny poprzez zastosowanie żarówek ( w moim przypadku 4 szt x60 W). .

_________________
Tomek

[quote="tomek"]
Zamiast żarówek można dać fermentujący obornik koński lub inny lub nawet jakieś zielska np. mokre siano, to powinno samo wytwarzać temperaturę i jest bezpieczne i ekologiczne.

Jak to gdzie? W miejsce żarówek!!![/quote]

_________________
Tomek

[quote="tomek"]
Jak to gdzie? W miejsce żarówek!!!

[quote="kapitan"] Sprawność tego elementu jest niesamowita. Temperaturę w zakresie 29-31 stopni w podłożu utrzymuje przy pracy żarówek od 2 do 2,5 min, i przerwach w pracy od 15 do17 min.

Wszystko zależy od jakości użytego materiału, no i oczywiście grubości pryzmy. I powinno dać tyle a może nawet więcej.
A co do ewentualnych wonii, ...ekologia, ekologia!...

_________________
Tomek

[quote="tomek"]
Wszystko zależy od jakości użytego materiału, no i oczywiście grubości pryzmy. I powinno dać tyle a może nawet więcej.
A co do ewentualnych wonii, ...ekologia, ekologia!...

Wiesz Kuba do takich obliczeń to trzeba by jakiegoś bardziej umyślnego
agronoma, ja mógłbym sobie nie dać rady i jakby coś nie wyszło, to potem wszystko byłoby na mnie

_________________
Tomek