Teraz jest sobota, 3 maja 2025, 17:23

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: czwartek, 18 czerwca 2009, 15:27 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 11 stycznia 2006, 01:00
Posty: 653
Lokalizacja: Mamaroneck, NY
Tak jak w temacie. Nie umieściłem w dziale choroby bo liczę że to nie choroba. Te obsypujące się nierozwinięte kwiaty mają nieco ciemniejszy kolor, wyglądają trochę jakby więdły? Chodzi konkretnie o odmianę Rondo. Czy ktoś z Was się z tym spotkał?

_________________
2011 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 6047357265
2012 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 8713606449
2013 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 3534170225


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 18 czerwca 2009, 19:39 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3943
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
[quote="RobertM"]Tak jak w temacie. Nie umieściłem w dziale choroby bo liczę że to nie choroba. Te obsypujące się nierozwinięte kwiaty mają nieco ciemniejszy kolor, wyglądają trochę jakby więdły? Chodzi konkretnie o odmianę Rondo. Czy ktoś z Was się z tym spotkał?


Osypywanie się kwiatów wiąże się z trudnymi warunkami w okresie kwitnienia (deszcze, zimno). Jest to właściwie cecha odmianowa a odmiany mające taką przypadłość są mniej cenione uprawowo (niepewne plonowanie). W języku polskim nie ma chyba na to specjalnej nazwy ale kraje winiarskie wypracowały sobie odpowiednia terminologię.

Nieraz zrzucanie kwiatów może mieć inny powód niż pogoda, np. herbicydy. D

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 18 czerwca 2009, 20:00 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 lutego 2006, 01:00
Posty: 452
Lokalizacja: Modlin Tw/Mazowsze
[quote="RobertM"] Chodzi konkretnie o odmianę Rondo. Czy ktoś z Was się z tym spotkał?


Jak najbardziej.Przy zimnej i deszczowej pogodzie poprzedzającej okres kwitnienia występuje to u mnie najczęściej na Muskacie Odeskim,Chrupkach i Gołuboku.W tym roku niestety dołączyło Rondo :?

Pozdrawiam Leszek

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 18 czerwca 2009, 20:07 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3943
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
Zjawisko i różne jego aspekty są dość dobrze opisane w wikipedii, niestety po angielsku:

http://en.wikipedia.org/wiki/Coulure

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 18 czerwca 2009, 21:01 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 11 stycznia 2006, 01:00
Posty: 653
Lokalizacja: Mamaroneck, NY
I to by się pokrywało z moimi obserwacjami, serdeczne dzięki.

_________________
2011 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 6047357265
2012 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 8713606449
2013 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 3534170225


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 18 czerwca 2009, 21:47 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 20 stycznia 2008, 01:00
Posty: 137
Lokalizacja: opolskie
Mam identyczny problem z Rondem. Już w ubiegłym roku w czasie zbiorów zwróciłem uwagę na mocno " przestrzelone " grona na szczepionym krzewie posadzonym jesienią 2003 roku. W tym roku zauważyłem prawie całkowicie pozbawione zawiązków kwiatów grona i wyraźnie słabszy wzrost krzewu. Rosnące obok własnokorzeniowe krzewy są okazami " zdrowia " z nieuszkodzonymi kwiatostanami.Myślę że przyczyną nie są temperatura,opady czy nawożenie a raczej podkładka. Niestety nie pamiętam czy jest to K-1 czy T5C. Może nasiliła się niezgodność fizjologiczna lub uszkodzone zostało przez jakiś czynnik miejsce szczepienia. Kiedyś na Forum charakteryzowano SO-4 jako podkładkę zapobiegającą osypywaniu się kwiatów. Być może w tym tkwi problem. W najbliższym czasie będę wykopywał feralny krzew i przyjżę się miejscu szczepienia. Pozdrawiam Bogumił


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 19 czerwca 2009, 09:40 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 5 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 602
Lokalizacja: Kraków
a u mnie Rondo w tym roku - numer 1 - trzylatki - obowiązkowa regulacja potencjalnego plonu - po prostu bomba.

_________________
najmłodsze dziecko : www.forexx.com.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 19 czerwca 2009, 10:56 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 23 lipca 2006, 01:00
Posty: 944
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Robert,Ty piszesz o opadaniu kwiatów przed kwitnieniem,natomiast link Daniela traktuje o opadaniu zawiązków po kwitnieniu.To przecież nie jest to samo.
W Wikipedi radzą,aby w przypadku odmian podatnych uszczykiwać stożki wzrostu pod koniec kwitnienia.Jak niby miałbyś to zrobic,jeżęli kwiaty na Tw. Rondo opadają zanim zaczną nawet kwitnąć?

Myślę,że przyczyna Tw. problemu może być szara pleśń.
Janusz pisał w jednym z watków,że w tym roku obserwował już kwiatostany porażone przez tą chorobę.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 19 czerwca 2009, 11:59 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 11 stycznia 2006, 01:00
Posty: 653
Lokalizacja: Mamaroneck, NY
Pisałem ,że z moimi obserwacjami zgadzał by się wpływ kiepskiej pogody i prawie codziennych opadów deszczu tym bardziej że pierwsze zmiany zauważyłem na kwiatostanach położonych najniżej (prawie na gruncie). Co prawda sprawa opadania tych kwiatostanów nie wygląda u mnie aż tak tragicznie ale co fakt to fakt że zielonych zbiorów to już chyba robić nie będę musiał :lol: Dzisiaj podobną historię zauważyłem też na jednym z Gołuboków, podobnie jak u Szpeciela.
Co do szarej pleśni to Rondo w ubiegłym roku miało mocno zbite ale całkowicie zdrowe grona nawet te leżące na ziemi (prowadzę na niskim pniu). W tym roku dopiero na dniach spryskam topsinem, przez tą pogodę kwitnie bardzo nierówno.

_________________
2011 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 6047357265
2012 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 8713606449
2013 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 3534170225


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 12 lipca 2009, 10:43 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 25 sierpnia 2007, 01:00
Posty: 121
Lokalizacja: Pszczyna
U mnie najbardziej przestrzelone są grona swenson red-a, któremu jednak nie pomogłem (przegapiłem ten moment) na etapie zawiązywania kwiatostanów i nie ogłowiłem latorośli. Ten zabieg zdecydowanie pomaga bo zastosowałem go rok wcześniej i grona były pełniejsze.
Swenson należy do czołówki winorośli mających tą przypadłość.

No pewnie że obserwacje z dwóch lat są mało miarodajne aczkolwiek fakt jest faktem.

Oprócz swensona przestrzelone grona ma bianka ale tutaj stawiam na kiepską pogodę.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 15 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO