Dołączył(a): poniedziałek, 23 lipca 2007, 01:00 Posty: 168 Lokalizacja: Dubiecko
|
[quote="kuneg"]Ja również nie wycinam wąsów u winorośli. Używam ich do ułożenia latorośli na drutach w taki sposób, jaki mi odpowiada. Jest to bardziej czasochłonne, niż używanie gotowych zapinek, ale nie mam aż tyle krzaków, żeby mi to robiło jakąś większą różnicę.
mysle ze tu jest sedno sprawy
dopoki nasze winnice mają 100 krzakow to mozzemy byc cyrulikami i strzyc wąsy.jak przekroczymy bariere 2-3 ha to nikt o wasach ani nie pomysli.
|
|