Zamieszczam fragment wykresu, w którym próbowałem (dość nieudolnie) rozważyć następujące kwestie
1. zgodność (lub brak) prognozy pogody w wybranym fragmencie czasu z termometrem na winnicy
2. wpływ na temperaturę jeśli czujnik temperatury jest pod śniegiem 10cm (trochę go zawiało
podczas wiatrów, to jest ten fragment kiedy wykres jest gładki

Jaką temperaturę obstawiacie na granicy grunt-śnieg przy 50 cm warstwie śniegu, oraz przy mrozach 28-30*C?

Geowłóknina była położona bezpośrednio na winorośli, wszystko jest bardzo blisko ziemi i tak będzie
prowadzone (nie wiem czy już ktoś wymyślił formę "pień przyziemny"? ) bo sznur skośny ma
chyba miejsca krzewienia na całej długości?

Żaden namiot z geowłókniny nie wytrzymałby przypuszczalnie 50 cm śniegu nad sobą
poza tym w cieplejsze zimowe dni byłby dodatkowym buforem ciepłego powietrza (rozhartowywanie roślin.

-- poniedziałek, 9 stycznia 2017, 23:33 --

aha... sorry za jakość wykresu, ale najpierw go zrobiłem, a później zmniejszałem, na dodatek musiałem go jeszcze później obciąć i stąd tak wszystko jedno na drugim...

Ja wiem jedno, że jeśli śnieg spadnie na ziemię niezamarzniętą i pokrywa śnieżna się utrzymuje
i jest gruba to ziemia jest niezamarznięta. Przynajmniej u siebie tak zaobserwowałam.
( pokrywa taka solidna ok.przynajmniej 30 cm.)

Nie wiem czy coś Ci to pomoże w zamartwianiu się ,
ale właśnie w ten sposób przezimowały mi zapomniane cebulki mieczyków.
Nic im się nie stało, bo najpierw spadł śnieg, a potem przyszedł mróz.

Dla roślin odporniejszych czyli zdrewniałych, choćby winorośle, jeśli nawet był mróz przed śniegiem
to nie powinno im nic być w temp. do minus 20 stopni.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Temperatura na granicy śnieg/grunt będzie jak sądzę w okolicy od zera, bo wyżej topi się śnieg, do kilku stopni mrozu, powiedźmy max -5C
Nacisku śniegu nie uwzględniłem, no ale skoro jest zawsze śnieg, to po co włóknina? może więcej zaszkodzić niż pomóc jak zauważyłeś, zwłaszcza wiosną.
Wiosenne doświadczenia kolegów z agrowłókniną ułożoną bezpośrednio na krzewie są takie, że miejsca styku wymarzają bardziej jak to co nieokryte.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona

Sorry za offa ale Zubrzyca to dobre miejsce na wypady na Babią
Jako że bardzo często tam biegam nie mogłem się powstrzymać

O przetrwanie w obecnych warunkach nawet bez geowłókniny się nie martwię, chciałem mniej-więcej wiedzieć ile może być stopni na granicy grunt-śnieg, dzięki za informacje

Geowłókninę zdecydowałem się położyć, bo śniegu przez ostatnie dwie zimy praktycznie nie było, a chcę przetestować ten sposób ochrony
chodzi o odmiany o odporności tak powyżej 23*C czy to coś pomoże na wypadek bezśnieżnej zimy, bo te delikatniejsze muszą być zakopane. Staram się raczej unikać tych bardzo delikatnych.

Mam taką nadzieję, że ostre mrozy będą poprzedzone zawsze przynajmniej kilkucentymetrowymi opadami śniegu. -28*C pomimo geowłókniny ale bez śniegu wyrządziłoby chyba szkody na Siegerrebe, Regencie Solarisie, Rondo...

Jak na razie nie kojarzę ostrych bezśnieżnych zim na mojej wysokości. dwie poprzednie bezśnieżne zimy było tak do -23. ale.... nigdy nie mów nigdy...

Geowłóknina podczas ciepłych zim powinna pomóc utrzymać warstwę śniegu nad roślinami, przynajmniej w te zimniejsze dni.

-- wtorek, 10 stycznia 2017, 23:57 --

Na wiosnę oczywiście będą namioty nad młodymi latoroślami i ich pąkami (obrona przed mrozem w okresie wegetacji opisana na początku mojego wątku)

W takiej sytuacji możesz jeszcze przyjąć koncepcję że częścią upraw ryzykujesz, a część sadzisz mrozoodpornych jak Market, Osceola M. itp.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona

maj 2017

Cześć wszystkim po przerwie.
Po obfitej u mnie w śnieg zimie (ponad 50cm) mrozy nie wyrządziły u mnie szkód, tylko niektóre winifery straciły małą część pąków ale to raczej na przedwiośniu lub w kwietniu.
Podczas kwietniowego armagedonu nie miałem jeszcze żadnych zielonych części, wszystko miałem jednak okryte geowłókniną.
W czasie przymrozków majowych miałem na większości fazę wełnistego pąka, niektóre odmiany miały pąki po 1 cm. wszystko cały czas pod geowłókniną oraz namiotem z włókniny. W maju miałem mrozy - 5*C
Od 15 do 28 maja miałem namiot z agrowłókniny, ale już bez geowłókniny aby nie blokować światła.
Tak przedstawia się u mnie sytuacja na dzisiaj:


Regent w dobrej kondycji, Siegerrebe gdzieś straciła część pąków, ale owocowanie będzie.
Aloszenkin Po zimie w dobrej kondycji, natomiast w maju dopadł go rzekomy?
Czy tak wygląda rzekomy ubity alkalinem? dałem 4 mililitry na 0,5 litra wody. prysnąłem tym też muskata donskiego, dunaja, PNP, siegerrebe i te nie mają takich plam...
Co o tym myślicie?

-- środa, 1 maja 2019, 17:58 --

Dziś zrobiłem ogląd sytuacji w winogronach i sprawa wygląda tak:

BBCH 01 Początek nabrzmiewania pąków; pąki rozwijają się wewnątrz łusek
BBCH 02 Koniec nabrzmiewania pąków: pąki nabrzmiałe ale jeszcze nie zielone
Seywal Aurora Regent Siegerrebe Leon Millot

BBCH 05 Faza wełnistego pąka: widoczny wełnisty, brunatny pąk
Triumf, St. Pepin, Korai Bibor, Solaris, Awgustowski F., Gyongye Rizling, Hibernal, Nieżnyj, Iliczewskij Rannyj, PNP, Marquette, Muskat Donskoj, Cabernet Dorsa, Muskat Blue, Nero, Acolon, Johanniter, Nektar, Kristaly, Venus.

BBCH 07 Początek pękania pąków: pierwsze zielone pędy ledwie widoczne
BBCH 08 Pękanie pąków: pierwsze zielone pędy dobrze widoczne
Marechal, Foch, Negritionok, Rusboł ulepszony, Rondo, Galante, Mars.

Winorośle zimowaly pod śniegiem, nie były okrywane śledzę sytuację przymrozkową przed 6 maja, jeszcze nie podjąłem decyzji czy dam agrowlókninę.

Morela Early Orange zakończyła kwitnienie, Wczesna z Modern i Somo Kwitną
Czereśnie na giseli5 Summit, Burlat, Lapins kwitną; Wanda jest w białym pąku, Schneidera Późna w zielonym pąku.
Czereśnie na Piaście: Sam, Bruttnera czerwona kwitną; Burlat w białym pąku; Sylwia w zielonym pąku.
Na antypce: Wasilica w zielonym pąku; Wołowe Serce i Zwiesiołka nie przyjęły się.
Węgierki w zielonym pąku.
W borówce amerykańskiej pąki zaczynają się rozluźniać, do kwitnienia jeszcze dużo czasu.
Kamczacka w trakcie kwitnienia.

-- czwartek, 3 października 2019, 18:20 --

JESIEŃ ZBIORY 2019
Dziś zebrałem to co "urosło" i uzyskałem następujące parametry:
SAT 2019r. 2186 (w 2017r było około 2300, w 2018r. około 2400

parametry miazgi:
PNP 18 brix
Marquette 21,2 brix obciążenie 2,14kg
Muskat Donskoj 17,7 brix 2,16 kg tego co zostało, część zjadły osy, część ptaki, mialem 2-3 grona na latorośl.
Regent 20 brix 1 kg na krzew, po 1 gronie na latorośl
Leon Millot 16,5 brix 1,37kg na krzew. Tu jestem zawiedziony słabym cukrem.

Parametry mieszanki:
17,8 brix refraktometrem
17,8 blg areometrem.
KWASY: 16g/L !!!

dwa pytania:
Dosładzać cukrem, czy zostawić na kwasiura?
Jak zejść z kwasów? dam lalwiny 71B, czy jakoś jeszcze obniżać kwasowość? do ilu mogę zejść za pomocą drożdży?
O zbyt dużą kwasowość podejrzewam Marquette i Leona, pozostałe miały niski kwas na języku, pomiarów każdego z osobna nie robiłem.

To powiem Ci, że Twój Regent ma lepsze parametry od mojego w tym roku.

Otóż mój Regent tradycyjnie został prawie wykończony przez rzekomego.
Tzn liście miał, no i ma, ale zmasakrowane.
Obciążenie miałam w normie, ale przez te zmasakrowane liście miał tylko 18 Brx
Nie było sensu go trzymać, poszedł na sok, ale sok jest taki sobie

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Ja bym na Twoim miejscu:
Zostawił tylko PNP i Regenta. Te odmiany dają dobre wina, są wczesne i szybko schodzą z kwasami. Te kwas 16 g/l to wina pozostałych odmian, które jak widzisz wcale lepiej nie dojrzały, a w dodatku wina dają gorsze.
Jak będziesz uprawiał PNP i Regenta, to powinny dojrzewać przy obciążeniu 1-1,5 kg na krzew z dobrymi parametrami na wino gronowe.

Co do miazgi z 16 g/l kwasów.... Ja bym to rozcieńczył o do 50% wodą z cukrem, tak na 22 Brix i zrobił wino winogronowe. Wytrawne, lub na koniec dosłodzisz nieco. Z tych parametrów to już gronowego wina nie ukręcisz, bo będzie kwasiór. Ale winogronowe można zrobić też całkiem smaczne.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Kwasy na likierowe, ja zawsze dodaję brakującą ilość cukru, drożdże zjedzą jakąś część kwasu jabłkowego, trochę kwasu winowego można próbować wymrozić.

Już kiedyś na małym nastawiku próbowałem częściowo odkwasić metodą soli podwójnych i dodatkowo zastosowałem drożdże metabolizujące kwas jabłkowy, ale z efektu końcowego jakoś nie byłem zadowolony.

_________________
pozdrawiam Roman

Witam ponownie. Dziś przerwałem FJM, dałem 1,3g piro na 4 litry wina.
Macerowałem w miazdze jakieś 4-5 dni
Podawana przeze mnie kwasowość nie była prawidłowa, miałem zwietrzały wskaźnik.

dla przykładu podaję zdjęcie z miareczkowania sklepowego białego wina.
z lewej stary wskaźnik z prawej nowy.
do którego momentu trzeba dolewać wskaźnik? czy to na zdjęciu wygląda prawidłowo, czy już przemiareczkowałem?

dodam jeszcze, że po lewej to zestaw z Biowinu a po prawej z Browinu.

To ten płyn rzeczywiście nie był pierwszej świeżości. bo Biowin już kilka lat temu zmienił nazwę na Browin.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Witam, na jesieni usunąłem Hibernala, Johannitera, Negritionoka i zrobiło się trochę miejsca.

Posadziłem deserówki, wszystko po 2 sztuki, wczesne, odporność na mróz co najmniej -25, odmiany owocujące przy krótkim cięciu:
Głasza
Alladin
Arocznyj
Nowy wostorg krasnyj
Wiktoria
Elegia
Cerkiewne Dzwony
Gałbiena Nou
Wostorg BV
Wostorg Idealnyj
VostorgSeyveVillarda
Timur
ŁadannyjII
Piesnia
Elegant Swierchrannyj
Gałachad
Rusboł ulepszony
Garold
Garant

Zamówiłem również po 2 szt- przyjdą w ciągu kilku dni:
Katrusia
Inga
Iskra
Liepajas Dzintars
Biały Beznasienny
Biluz
Jubilej Hersonkiego Dacznika
Kameleon
Weronika
217-40-3-1
Agat Doński
WW-3

Mam nadzieję że przynajmniej z tego 10 odmian będzie regularnie corocznie owocować.