Teraz jest piątek, 16 maja 2025, 06:16

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Nowe sadzonki
PostNapisane: środa, 22 marca 2017, 13:53 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): środa, 22 marca 2017, 13:32
Posty: 50
Lokalizacja: mazowieckie
Witam
Jestem nowy na tym forum, jak również w temacie winorośli. Od pewnego czasu śledzę forum i czytam interesujące mnie treści. Niestety nie znalazłem informacji co zrobić z sadzonkami które zakupiłem w tym roku. Są to sadzonki z zeszłorocznego ukorzeniania w doniczkach. Mają ładną bryłę korzeniową i około 50-80cm zeszłoroczne przyrosty. Mam zamiar je wsadzić do gruntu pod koniec marca najdalej do 10 kwietnia. I teraz pytanie czy po posadzeniu zostawić je i pozwolić im swobodnie rosnąć a w następnym roku przyciąć i zostawić łozę na owocowanie i czopek zastępczy? Czy jeszcze w tym roku przyciąć na dwa oczka i dopiero za dwa lata owocowanie?
bardzo proszę o podpowiedź. Ewentualnie na pokierowanie na odpowiedni temat bo o cięciu i prowadzeniu czytałem bardzo dużo ale zwykle jest opisany goły korzeń albo samo ukorzenianie sztobrów.
pozdrawiam Wojtek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 22 marca 2017, 13:58 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 28 stycznia 2014, 12:13
Posty: 2170
Lokalizacja: Poznań-Drawsko Pomorskie
Posadzić i przyciąć na 2-3 pąki.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 22 marca 2017, 14:30 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): środa, 22 marca 2017, 13:32
Posty: 50
Lokalizacja: mazowieckie
Zodiak napisał(a):
Posadzić i przyciąć na 2-3 pąki.



I jak dobrze rozumiem po wyrośnięciu kilku latorośli zredukować do 2 i pozwolić rosnąć. A na wiosnę przyszłego roku wyprowadzić łozę na owocowanie?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 22 marca 2017, 15:25 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 28 stycznia 2014, 12:13
Posty: 2170
Lokalizacja: Poznań-Drawsko Pomorskie
Tak jak napisałeś będzie dobrze

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 22 marca 2017, 16:19 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 27 listopada 2014, 16:10
Posty: 327
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Tak jak rdzą koledzy, pozostawić jeden pęd dolny, skrócić go na 2-3 oczka a korzenie rozplątać i koniecznie skrócić na 30 cm. Tak należy zrobić chociaż masz piękną bryłę korzeniową. Posadzić w dole na usypanym stożku żyznej ziemi. Mój znajomy kupił sadzonkę w doniczce i posadził do ziemi bez ruszania bryły. Po kilku latach prawie mu uschła tak się zaplątała sama w swoich własnych korzeniach. Wprawdzie miał bardzo lichą ziemię i korzenie czerpały soki z tego co najlepsze ale taki przypadek może się powtórzyć w innych warunkach.

_________________
http://www.winogrona.org/index.php?title=Trestan
http://www.winogrona.org/images/8/8c/Po ... %80%A6.pdf
https://youtu.be/U9OuWYS3kVI


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 22 marca 2017, 16:34 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): środa, 22 marca 2017, 13:32
Posty: 50
Lokalizacja: mazowieckie
Właśnie mam zamiar uprawić paski około 60cm glebogryzarką. W wykopane dołki wrzucić kompost z przerobionej gnojówki przysypać małą warstwą ziemi i wsadzić sadzonki.
Czy radzicie już w tym roku rozkładanie geowłókniny w pasach pod sadzonkami czy poczekać do przyszłego roku? A może wcale tego nie robić?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 22 marca 2017, 16:59 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 28 stycznia 2014, 12:13
Posty: 2170
Lokalizacja: Poznań-Drawsko Pomorskie
Kiedy zakładałem winnicę częściowo miałem geowłókninę, a częściowo nie . Różnicy we wzroście krzewów nie było, chwasty przy sadzonce i tak wyrastały, a przez włókninę ciężko się te chwasty usuwa.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 22 marca 2017, 18:29 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): wtorek, 29 marca 2011, 21:54
Posty: 712
Lokalizacja: Maciejowice k/ Krakowa
trestan48 napisał(a):
Mój znajomy kupił sadzonkę w doniczce i posadził do ziemi bez ruszania bryły. Po kilku latach prawie mu uschła tak się zaplątała sama w swoich własnych korzeniach. Wprawdzie miał bardzo lichą ziemię i korzenie czerpały soki z tego co najlepsze ale taki przypadek może się powtórzyć w innych warunkach.


:grin2: :crazy: Ale sie usmialem. No nie mogę.

_________________
Szkółka winorośli
zapraszam i pozdrawiam Jurek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 22 marca 2017, 18:50 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 28 czerwca 2008, 01:00
Posty: 476
Lokalizacja: Kielce
Jurek - nie tylko Ty się uśmiałeś. :lol: Nareszcie na Forum zaczyna być wesoło, to cieszy. Tak mi się wydaje, że sąsiad "trestana" nie podlewał sadzonki i z tęsknoty za wodą te korzonki tak się zaplątały, bo była posadzona razem z doniczką.

Pozdrawiam - Janusz.

_________________
W wodzie widzisz odbicie własnej twarzy, w winie - serce drugiego człowieka.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 22 marca 2017, 19:14 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 20 stycznia 2008, 01:00
Posty: 137
Lokalizacja: opolskie
Może uzasadnienie jest pocieszne ale meritum wypowiedzi jest istotne. Osobiście nie robiłem sadzonek doniczkowych ale widziałem jak wiosną przezimowane sadzonki gołokorzeniowe wkładano do doniczek zawijając długie korzenie i zasypywano substratem. Wydaje się że takim sadzonkom powinno się sprawdzić i ewentualnie skrócić i rozłożyć korzenie w dołku.Inaczej może to wyglądać przy doniczkowaniu kalusowanych sztobrów ale tu niech wypowie się doświadczony szkółkarz. Pozdrawiam Bogumił


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 22 marca 2017, 19:50 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): wtorek, 29 marca 2011, 21:54
Posty: 712
Lokalizacja: Maciejowice k/ Krakowa
Jesli sadzonki gruntowe, golokorzeniowe sa sadzone do doniczek a tak też się robi, to wtedy powinny miec skracany system korzeniowy i trochę rozlozony na boki w doniczce. To samo gdy je od razu sadzimy do gruntu. Skracanie takich korzeni szkieletowych pobudza je do rozrastania, dzielenia na mniejsze itd.
Jesli sadzonki od początku rosna w doniczkach to wręcz nie powinno ich się wyjmować z doniczek i otrzepywac z ziemi aby "rozprostować" system korzeniowy. To duży błąd. W takiej doniczce jest masę korzonkow włosowych najistotniejszych dla rośliny. Takie sadzonki powinno się sadzić z calą brylą korzeniową.
W każdej sytuacji korzenie zdrowej rosliny sobie same poradzą i nie ma mowy o jakimś zaplątywaniu korzeni i ginięciu z tego powodu winorośli.
Korzenie są tak mocne i pracowite, że ze skałą sobie poradzą.
Zapomniałem jeszcze dodać aby bardzo obficie podlać sadzonkę po posadzeniu i niezbyt mocnym ugniataniu ziemi na sadzonce. Sama woda ma zamulić i rozlużnić korzenie.

Oczywiście są to moje doswiadczenia ale życie i tak sobie więc musimy sie do niego dostosowac.

_________________
Szkółka winorośli
zapraszam i pozdrawiam Jurek


Ostatnio edytowano środa, 22 marca 2017, 21:57 przez yureq, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 22 marca 2017, 20:13 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 19 listopada 2014, 20:15
Posty: 1686
Lokalizacja: okolice Ojcowa
Wojtek2287 jak przechowywałeś sadzonki w doniczkach przez zimę?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 22 marca 2017, 20:39 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 26 czerwca 2011, 22:23
Posty: 1596
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
EMIR napisał(a):
Może uzasadnienie jest pocieszne ale meritum wypowiedzi jest istotne. Osobiście nie robiłem sadzonek doniczkowych ale widziałem jak wiosną przezimowane sadzonki gołokorzeniowe wkładano do doniczek zawijając długie korzenie i zasypywano substratem. Wydaje się że takim sadzonkom powinno się sprawdzić i ewentualnie skrócić i rozłożyć korzenie w dołku.

Skoro nie wiemy czy korzenie zostały zawinięte, to zawsze trzeba naruszyć bryłę. A przycinać korzenie wtedy gdy nie mieszczą się w dołku.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 22 marca 2017, 20:47 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 20 stycznia 2008, 01:00
Posty: 137
Lokalizacja: opolskie
yureq napisał(a):
Jesli sadzonki gruntowe, golokorzeniowe sa sadzone do doniczek a tak też się robi, to wtedy powinny miec skracany system korzeniowy i trochę rozlozony na boki w doniczce. To samo gdy je od razu sadzimy do gruntu. Skracanie takich korzeni szkieletowych pobudza je do rozrastania, dzielenia na mniejsze itd.
Jesli sadzonki od początku rosna w doniczkach to wręcz nie powinno ich się wyjmować z doniczek i otrzepywac z ziemi aby "rozprostować" system korzeniowy. To duży błąd. W takiej doniczce jest masę korzonkow włosowych najistotniejszych dla rośliny. Takie sadzonki powinno się sadzić z calą brylą korzeniową.
W każdej sytuacji korzenie zdrowej rosliny sobie same poradzą i nie ma mowy o jakimś zaplątywaniu korzeni i ginięciu z tego powodu winorośli.
Korzenie są tak mocne i pracowite, że ze skałą sobie poradzą.
Piszesz z takim przekonaniem, że trudno Ci zaoponować.Generalnie masz rację.A co jeżeli korzeni nie skrócono przy sadzeniu do doniczek albo doniczka jest mała jak te z marketów, sadzonka rośnie w niej długo, czasami jak się nie sprzeda i dwa lata. Nikt nie mówi o otrzepywaniu korzeni z ziemi. Dobrze jest sadzonkę podlać przed wyjęciem z doniczki. Tzw "rozluźnianie" silnie przerośniętej bryły korzeniowej jest często polecane w mediach ogrodniczych. Chyba rozsądnie jest popatrzeć, pomyśleć i jak trzeba zadziałać a nie automatycznie do dołka i niech się dzieje wola nieba. Pozdrawiam Bogumił


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 22 marca 2017, 21:09 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7004
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Jeżeli sadzimy roślinę bez liści (wczesna wiosna i jesień) to możemy prostować i przycinać korzenie.
Roślinę ulistnioną sadzi się bez otrzepywania i przycinania korzeni nawet wtedy gdy nie wiemy jak długie są te korzenie.
Można odciąć dno doniczki i posadzić w takiej tubie.
Szczególnie latem przy wysokich temperaturach - trzeba obficie podlać i cieniować .
Dlatego właśnie duże winnice w Polsce zakładane są w kwietniu.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Yandex [Bot] i 10 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO