Bastej napisał(a):
Sadzonki raczej zakupie nie szczepione, może dla porównania 20 sztuk szczepionych z e-sadzonki.
Wczoraj troszkę poszperałem na Yt i doszedłem do wniosku że glebogryzarka ciągnikowa tak średnio zrobi robotę gdyż w międzyrzędziach uprawi ale pod pniami dalej będą chwasty rosły i nie będzie ziemia ruszona. Chyba będzie trzeba zainwestować w glebogryzarke ręczna spalinowa. Wtedy mógłbym również zminimalizować powierzchnię która byłaby nie używana przeznaczona na wjazd i wyjazd ciągnika. Odległość w międzyrzędzia mógłbym zmniejszyć do minimum czyli 2 metry.
Co sądzicie o odmianie Chardonnay, czy warto 20 krzewów wsadzić, czy wgl coś z niej będzie na terenie południowej Wielkopolski? Może jakieś inne pomysły odmianowe do połączenia z Solarisem?
No niestesty.Duży traktor i niedobrany sprzęt.Wąskim już byś podjechał bliżej albo szersza glebogryzarka ale wiem jak jest.
Powiem tak,jeśli nie kupisz sprzętu do pielenia,to zawsze haczką trzeba się namachać,tak już jest...

W przydomowej winnicy od kilku lat uprawiam właśnie spalinową glebogryzarką 5 szpalerów po 33mb. Jest ok.
Spokojnie dasz radę.Ciągnik zostaw jak posadzisz hektar(to naprawdę wciąga,musisz uważać...)
Co do Chardonnay nie podpowiem,nie mam.
Solaris w/g mnie,najlepiej wychodzi w odmianowym i nie wymaga łączenia z innymi odmianami.
Jeśli zaczniesz sadzić odmiany w małej ilości na wino,skup się na 1 lub 2 odmianach,żeby zrobić więcej wina.