Teraz jest środa, 30 kwietnia 2025, 01:37

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 73 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Nero
PostNapisane: piątek, 11 lipca 2014, 11:14 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 22 września 2010, 20:53
Posty: 986
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
U mnie jest do pół metra żyznej, niżej glina. Sęk w tym, że dwa lata temu było tak, jak pokazałem tutaj:
Przeglądałem zdjęcia z 1 lipca 2012 roku, kwiatostany również bez porównania z tym i zeszłym rokiem.
Losy tego krzewu się ważą, więc w tym roku postanowiłem go nie okrywać na zimę. Zobaczymy jak sobie poradzi pod ścianą.
Nie wykluczam również mojego błędu polegającego na odkryciu krzewu w złym terminie. Może za wcześnie, a może za późno? Nie mam pomysłu. Irytujące jest to, że inne odmiany, w tym sąsiednia Arkadia, radzą sobie w takich samych warunkach o niebo lepiej.

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Nero
PostNapisane: piątek, 11 lipca 2014, 11:32 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 23 lipca 2006, 01:00
Posty: 944
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Ten krzew rośnie pod ścianą ?Jest wystarczająco obciążony? nie rośnie zbyt bujnie?może 2 lata temu go przenawoziłeś?
Nero u mnie słabo owocowało wtedy, kiedy za mocno rosło(piszę o niepodkładowym),zresztą podobnie było z V25/20 i Kodnianką(groch).
Ewidentnie niektóre odmiany bardziej odczuwają brak określonych związków(mikroelementów,światła etc ),potrzebnych do tworzenia zawiązków gron,a które są "konsumowane" na bieżącą wegetację.
Nero kiepsko owocuje z pierwszych oczek,pewnie nigdy się nie dowiemy czy to sprawa genetyki czy wrażliwości na gorsze warunki wegetacji w czasie,kiedy tworzone są pierwsze pąki.

P.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Nero
PostNapisane: piątek, 11 lipca 2014, 11:49 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 22 września 2010, 20:53
Posty: 986
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Po zdjęciu widać, że tamto owocowanie w 2012 roku nie było pierwsze. Poprzednie lata były lepsze niż ten i poprzedni rok pod względem opadów.
Odnośnie obciążenia - na 8 latoroślach mam 7 gron. Krzew rośnie tak samo, jak wcześniej. Wszyscy piszą, że to bezproblemowa odmiana, więc nie powinno być tak, że w identycznych warunkach (pień od pnia w odległości 1,40 m) Nero i Arkadia reagują tak różnie.
Moim zdaniem, problemy związane są z tym, że w porze kwitnienia przez ostatnie dwa lata u mnie pogoda sprzyjała uprawie ryżu. Ani śladu owadów, bo zimno i mokro, deszcz, który nie jest bez znaczenia dla delikatnych kwiatów.
Rok temu podobnie, jak Nero, źle zapylił się Swenson Red, który rośnie obok Nero. W tym roku Swenson wrócił do formy i ma już duże grochy i tylko delikatnie przestrzelone grona, co może tylko potwierdzać cechę tej odmiany, jaką jest defekt zapylania.

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Nero
PostNapisane: piątek, 11 lipca 2014, 13:10 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
GrapesEater napisał(a):
Po zdjęciu widać, że tamto owocowanie w 2012 roku nie było pierwsze. Poprzednie lata były lepsze niż ten i poprzedni rok pod względem opadów.
Odnośnie obciążenia - na 8 latoroślach mam 7 gron. Krzew rośnie tak samo, jak wcześniej. Wszyscy piszą, że to bezproblemowa odmiana, więc nie powinno być tak, że w identycznych warunkach (pień od pnia w odległości 1,40 m) Nero i Arkadia reagują tak różnie.
Moim zdaniem, problemy związane są z tym, że w porze kwitnienia przez ostatnie dwa lata u mnie pogoda sprzyjała uprawie ryżu. Ani śladu owadów, bo zimno i mokro, deszcz, który nie jest bez znaczenia dla delikatnych kwiatów.
Rok temu podobnie, jak Nero, źle zapylił się Swenson Red, który rośnie obok Nero. W tym roku Swenson wrócił do formy i ma już duże grochy i tylko delikatnie przestrzelone grona, co może tylko potwierdzać cechę tej odmiany, jaką jest defekt zapylania.

Może Twoje Nero zaliczyło bezśnieżną zimę z mrozem i korzenie oberwały? Mi przy murku oporowym jeden krzew na własnych korzeniach padł po takiej zimie, przemarzły korzenie :)
Podkładki też nie są zbyt odporne na mróz, bez śniegu czasem okrycie nie wystarcza.

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Nero
PostNapisane: piątek, 11 lipca 2014, 13:39 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 22 września 2010, 20:53
Posty: 986
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Wszystko jest możliwe. Możliwe, że mam kiepski klon, może to wina podkładki, mrozu lub innych plag, w tym infekcji, których nie widać? Ciekawi mnie jednak to, że obok rośnie Arkadia, która ma w opisach mrozoodporność niższą, a jednak ona owocuje normalnie. W jednym rzędzie rosną krzewy, które teoretycznie mają identyczne podłoże, praktycznie są tak samo pielęgnowane, są pryskane w takich samych warunkach...
Naprawdę mam zagwozdkę i po trochę mam już dość tego krzaczka. Podsypany jest wyżej. Po przyszłym sezonie albo pójdzie na opał, albo zostanie odcięty od podkładki i posadzony w inne miejsce - szkoda mi miejsca pod ściną na tak kapryśny krzak.

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Nero
PostNapisane: piątek, 11 lipca 2014, 16:30 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 1 września 2007, 01:00
Posty: 1957
Lokalizacja: małopolska
GrapesEater napisał(a):
Wszystko jest możliwe. Możliwe, że mam kiepski klon, może to wina podkładki, mrozu lub innych plag, w tym infekcji, których nie widać? Ciekawi mnie jednak to, że obok rośnie Arkadia, która ma w opisach mrozoodporność niższą, a jednak ona owocuje normalnie. W jednym rzędzie rosną krzewy, które teoretycznie mają identyczne podłoże, praktycznie są tak samo pielęgnowane, są pryskane w takich samych warunkach...
Naprawdę mam zagwozdkę i po trochę mam już dość tego krzaczka. Podsypany jest wyżej. Po przyszłym sezonie albo pójdzie na opał, albo zostanie odcięty od podkładki i posadzony w inne miejsce - szkoda mi miejsca pod ściną na tak kapryśny krzak.

Masz felerne sadzonki ,też tak miałem,wykopałem.Chętnie kupiłbym Nero prosto z Węgier za 190,5 H ,bez podkładki.
1000H to jakieś 14złotych.

_________________
ga ga chwała bohaterom


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Nero
PostNapisane: wtorek, 5 sierpnia 2014, 20:15 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Niech stracę, Nero też się już wybarwia, nawet grona z najpóźniej kwitnących kwiatostanów. Sibera wkoło rozsiewa mączniaka prawdziwego, musiałem i Nero ratować dodatkowym opryskiem

Obrazek

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Nero
PostNapisane: wtorek, 5 sierpnia 2014, 20:59 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 17 grudnia 2009, 01:00
Posty: 1048
Lokalizacja: Tychy, pałac --> Moszna 2014
Moje Nero jeszcze zielone, ale nie mają takiej ścianki.
W tym roku pojawiły się pierwsze gronka :Yahoo!:
Pod folią nadal straszna niewydara.

_________________
.......\\\\\\ ///
........( @ @ )
-oOOo-(_)-oOOo->
pozdrawiam Castleman


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Nero
PostNapisane: środa, 6 sierpnia 2014, 17:19 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): środa, 19 marca 2014, 21:12
Posty: 29
Lokalizacja: Krzeczyn Wielki (Dolnośląskie)
U mnie Nero wygląda tak , choć mam go bardzo mało przez przymrozki wiosenne :(


Załączniki:
Komentarz: Nero
8mrmuSAM_1983.JPG
8mrmuSAM_1983.JPG [ 44.95 KiB | Przeglądane 826 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Nero
PostNapisane: środa, 6 sierpnia 2014, 18:27 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 17 grudnia 2009, 01:00
Posty: 1048
Lokalizacja: Tychy, pałac --> Moszna 2014
Nie przejmuj się, będą bardziej smakować, jak ich mało.
Dzisiaj zerknąłem, moje tegoroczne pojedyncze gronka też zaczynaja się przebarwiać :)

_________________
.......\\\\\\ ///
........( @ @ )
-oOOo-(_)-oOOo->
pozdrawiam Castleman


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Nero
PostNapisane: środa, 6 sierpnia 2014, 20:10 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 lutego 2012, 19:55
Posty: 2247
Lokalizacja: południowe świętkorzyskie
Nero u mnie - oczywiście w gruncie, stan na 05.08. Trochę już podskubywane przez niecierpliwych :D

Obrazek

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Nero
PostNapisane: sobota, 9 sierpnia 2014, 19:12 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 9 kwietnia 2011, 14:29
Posty: 1169
Lokalizacja: okolice Kocmyrzowa. Kraków
Nero w tym roku ma swój czas. Zima była lekka, wiosenne przymrozki go oszczędziły, ładnie się zapylił, a teraz bryluje swoimi owocami. Myślę że wyjdzie na plus. U mnie ta odmiana nie choruje.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Nero
PostNapisane: sobota, 9 sierpnia 2014, 20:54 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 lutego 2012, 19:55
Posty: 2247
Lokalizacja: południowe świętkorzyskie
Nero błyskawicznie kończy się wybarwiać na kilku krzewach. Potraktowany był jedynie opryskiem przed i po kwitnieniu. Dotąd wykazał bardzo dobrą odporność na inwazję m.p. podobnie jak szlachetne vinifery :D . przy tym brak śladów m.rz, ale mało pada więc presji m.rz jak zwykle nie ma.
Widziałem krzewy Nero w lokalizacji gdzie na wszystkim łącznie z MF, i Marquette szaleje m.rzekomy, wiele innych odmian praktycznie kompletnie już zniszczonych przez rzekomego, i widać było wyraźnie że Nero dość dobrze w tak skrajnych warunkach sobie radzi, podobnie jak Alibernet :D czyli czysta vinifera, również jestem pod wrażeniem tej odmiany.
W tym roku u mnie Nero o wiele lepiej sobie poradził z m.p. niż takie hybrydy jak Pannon Frankos, LM, czy MF.
Do posiadanych 10 szt. chyba jeszcze dosadzę kilka szt., co by się z Nero jakieś wino udało zrobić.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 73 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Yandex [Bot] i 26 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO