Nawożenie winorośli : Uprawa

Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki

Strona główna forum » Winorośle » Uprawa

Strefa czasowa: UTC + 1

Nawożenie winorośli

Strona 1 z 5

[ Posty: 71 ]

Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 Następna strona

Drukuj

Poprzedni | Następny

Autor

Wiadomość

misiek52

Tytuł: Nawożenie winorośli

Napisane: sobota, 19 kwietnia 2008, 19:33

Kiper

Dołączył(a): wtorek, 26 lutego 2008, 01:00
Posty: 549
Lokalizacja: STALOWA WOLA

Po odkryciu winorośli czy to już czas na ich zasilenie ?.

Pozdrawiam.

Tadeusz.

Góra

zbyszekB

Tytuł: Re: Nawożenie winorośli

Napisane: sobota, 19 kwietnia 2008, 21:23

Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7049
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze

[quote="misiek52"]Po odkryciu winorośli czy to już czas na ich zasilenie ?.

Pozdrawiam.

Tadeusz.

Nawożenie wg Grąbczewskich
Podstawowe to obornik koński co 3 lata (dobrze jest podać go w charakterze ściółki, co umożliwi wywietrzenie amoniaku i potu końskiego) lub komposty co 2 lata. W późniejszych latach można zasiać trawnik (przy odmianach altanowych) lub motylkowe z trawami (winnice ekologiczne).
Saletrowanie: w ciągu roku podajemy 2 dawki - po 1 maja i po kwitnieniu
25 czerwca, tylko na glebach ubogich.
Najlepiej stosować Azofoskę, Polifoskę itp., w dawce 10dkg na 1m2.
W roku zimnym, po podaniu obornika i na zasobnych glinach, podajemy K2SO4 dolistnie 2-3 razy w ciągu sezonu.
Po oborniku nie stosujemy nawozów azotowych, jedynie fosforowe
i potasowe. Rośliny pobierają najwięcej azotu w okresie od maja do połowy lipca, potasu w sierpniu i na początku września. Nawożenie azotowe stosujemy w pierwszej połowie lata, we wrześniu i październiku utrzymujemy głód w glebie, potas utrzymujemy na optymalnym poziomie.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Góra

misiek52

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 21 kwietnia 2008, 20:31

Kiper

Dołączył(a): wtorek, 26 lutego 2008, 01:00
Posty: 549
Lokalizacja: STALOWA WOLA

Dziękuję za podane informacje.
Nie mam obornika końskiego ale mogę mieć w tym tygodniu gołębi lub kurzy który z nich będzie lepszy i jakie zastosować proporcje obornik-woda (myślę o podlewaniu winorośli).

Pozdrawiam.

Tadeusz.

Góra

DarekRz

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 21 kwietnia 2008, 20:56

Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 15 marca 2004, 01:00
Posty: 2487
Lokalizacja: Białystok

Nie znam się na gołębiach, ale kurzak stosowalem kilka razy - wlaśnie do podlewania. Robiłem tak, że do beczki (ok. 100l - mniejszej nie mam) wsypywałem zawartosc worka - ok. 20 l suchego kurzaka i zalewałem dwoma wiadrami (razem ok. 30 l ) wody. Wrzucałem tam szufelkę zeszłorocznego kompostu (nie wiem czy to miało sens - na pewno nie zaszkodziło) i przykrywalem, beczke stawialem w nasłonecznionym miejscu. Po ok. tygodniu podlewałem winorośl roztworem gnojowicy 1:1 z wodą. Po dwukrotnym zalaniu i podlaniu winorosli resztę kurzaka z dna wywalam na kompost ktory rozrzucam w winnicyi w ogródku w listopadzie. Corocznie stosuję też nawóz mineralny Polimag S - pierwszy raz właśnie w fazie pękania pąków. Mam piaszczysta, bardzo przepuszczalną glebę i dlatego muszę uzupełniać składniki co roku.
Pozdrowienia,
Darek

Góra

zbyszekB

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 21 kwietnia 2008, 21:00

Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7049
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze

[quote="misiek52"]Dziękuję za podane informacje.
Nie mam obornika końskiego ale mogę mieć w tym tygodniu gołębi lub kurzy który z nich będzie lepszy i jakie zastosować proporcje obornik-woda (myślę o podlewaniu winorośli).

Pozdrawiam.

Tadeusz.

Dobry jest każdy z tych co wymieniłeś.
Ja nastawiam w beczce 1:3 - (obornik : woda)
Trzeba mieszać od czasu do czasu (można też czymś nakryć pojemnik)
Po 2-ch tygodniach - na wiadro wody ok. litr takiego roztworu

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Góra

DarekRz

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 21 kwietnia 2008, 21:11

Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 15 marca 2004, 01:00
Posty: 2487
Lokalizacja: Białystok

[quote="zbyszekB"] Ja nastawiam w beczce 1:3 - (obornik : woda)
Trzeba mieszać od czasu do czasu (można też czymś nakryć pojemnik)
Po 2-ch tygodniach - na wiadro wody ok. litr takiego roztworu

O. I tu widać,że ilość nawozu (w tym przypadku steżenie gnojowicy) w dużej mierze uzależniona jest od rodzaju gleby. Przypuszczam, że Zbyszek ma glebę cięższą od mojej.

Góra

zbyszekB

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 21 kwietnia 2008, 21:37

Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7049
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze

[quote="DarekRz"] Mam piaszczysta, bardzo przepuszczalną glebę i dlatego muszę uzupełniać składniki co roku.
Pozdrowienia,
Darek

Cytuj:

O. I tu widać,że ilość nawozu (w tym przypadku steżenie gnojowicy) w dużej mierze uzależniona jest od rodzaju gleby. Przypuszczam, że Zbyszek ma glebę cięższą od mojej.

Zgadza się. U mnie glina.
Na głęokości 60-70 cm nadaje się do wyrobu cegieł.
Musiałem meliorować bo w czasie powodzi na Dolnym Sląsku u mnie
"wymiękły" wiśnie i czereśnie (woda stała przez 2 tygodnie, bo rowy były
przepełnione i nie miała gdzie odpływać)
Ale winoroślom,śliwom i jabłoniom to nie zaszkodziło.
Grusze trochę ucierpiały.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Góra

Winogrodniczek

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 21 kwietnia 2008, 23:03

mistrz

Dołączył(a): wtorek, 29 sierpnia 2006, 01:00
Posty: 371
Lokalizacja: Szczecin na Pogodnie

A czy teraz przed pękaniem pąków można podać siarczan potasu! Co roku daję na wiosnę kompost. Jak radzicie pierw kompost czy siarczan potasu? U mnie gleba piaszczysta więc nawoże zawsze na wiosnę.

Góra

misiek52

Tytuł:

Napisane: wtorek, 22 kwietnia 2008, 19:19

Kiper

Dołączył(a): wtorek, 26 lutego 2008, 01:00
Posty: 549
Lokalizacja: STALOWA WOLA

[quote="Winogrodniczek"]A czy teraz przed pękaniem pąków można podać siarczan potasu! Co roku daję na wiosnę kompost. Jak radzicie pierw kompost czy siarczan potasu? U mnie gleba piaszczysta więc nawoże zawsze na wiosnę.

Jeżeli już to raczej kompost. Siarczan potasu należy stosować w sierpniu. "Sprzyja to szybszemu dojrzewaniu owoców, podnosi zawartość cukrów i wpływa dodatnio na proces drewnienia pędów" (cytat z literatury R.M.).
Jako z pierwszych nawozów sztucznych w tym czasie polecane są nawozy azotowe "przełom kwietnia i maja (I dawka) i pod koniec czerwca (II dawka) cytat jak wyżej.

Pozdrawiam.

Tadeusz.

Góra

ziko

Tytuł:

Napisane: sobota, 10 maja 2008, 01:50

Z nawozów tzw. sztucznych propnuję Kropkar (nie pamiętam pisowni).
Jest to fiński nawóz wieloskładnikowy z mikroelementami, w workach po 40kg. Nie zawiera chlorków. Produkowany jest w różnych stosunkach składników. Worek od 80 - 100 zł. Zdecydowanie polecam! Pozdro Ziko.

Góra

nautes

Tytuł:

Napisane: sobota, 10 maja 2008, 10:05

nowicjusz

Dołączył(a): niedziela, 7 marca 2004, 01:00
Posty: 38
Lokalizacja: pow. Nisko

Podobno nawóz gołębi jest uważany za jeden z najlepszych.

Pozdr.
Sławek

Góra

Janusz

Tytuł:

Napisane: sobota, 10 maja 2008, 10:20

Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3073
Lokalizacja: Lublin - Apelacja Jedlanka

[quote="nautes"]
Podobno nawóz gołębi jest uważany za jeden z najlepszych.
Pozdr.
Sławek

A której rasy?
Janusz

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!

Góra

ziko

Tytuł:

Napisane: sobota, 10 maja 2008, 11:02

Misiek napisał:
Podobno nawóz gołębi jest uważany za jeden z najlepszych.

Tak. A szczególnie od tych "szprycowanych"

A teraz poważnie: Nawóz gołebi nie różni się istotnie od nawozu od kur. Nieco inny jest nawóz od ptactwa wodnego (kaczki gęsi).
Skład i rodzaj nawozu nie jest stały, gdyż zależy od: sposóbu karmienia. ściołowania itp. Nigdy nie zajmowałem się gołębiami więc nie wiem jak utrzymuje się klatki. Podejrzewam że ściółkowanie jest znikome a więc nawóz gołębi będzie niemal identyczny z nawozem od kur, utrzymywanych w klatkach. Jnny nieco będzie skład nawozu od drobiu utrzymywnego na ściółce. Należy pamiętać o tym że nawozy te zawierają dużo azotu i powinny być ostrożnie stosowane.
Najlepiej stosować "kurzaki" w rostworach, jak to proponują koledzy.
Może być konieczne uzupełnienie nawożenia potasem, fosforem i magnezem. Polecam Kropkar z minimalną zawartościa azotu.
Pozdrawiam Ziko.

Góra

alkor

Tytuł:

Napisane: sobota, 10 maja 2008, 11:11

Ekspert

Dołączył(a): piątek, 8 czerwca 2007, 01:00
Posty: 2674
Lokalizacja: Lubelskie-Nowodwór

ZIKO! Masz czas żeby zajmować się swoją winnicą, skoro cały czas chyba coś piszesz na forum. Ja tylko wpadłem się napić i lecę dalej, a mam tylko 140 krzaków :wink:

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks

Góra

ziko

Tytuł:

Napisane: sobota, 10 maja 2008, 11:24

Michale wszystko przycięte a chwasty opryskane. po przesadzeniach nima roboty. Wybacz chłopu że sie dorwał do biura. Myslę że atramentu dla wszystkich wystarczy. Staram się jak mogę, pozdrawiam wszystkich a Ciebie w szczególności. Smacznej i aromatycznej kawusi. Ziko.
PS
Żona mi zabroniła na czacie pisać, to sie muszę gdzieś wyszumieć no nie?

Góra

Strona 1 z 5

[ Posty: 71 ]

Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 Następna strona

Strona główna forum » Winorośle » Uprawa

Strefa czasowa: UTC + 1

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników