Teraz jest środa, 30 kwietnia 2025, 22:01

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 71 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 15 maja 2008, 12:18 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): piątek, 19 maja 2006, 01:00
Posty: 76
Lokalizacja: Częstochowa
Tak się zastanawiam. Czytałem że winorośl nie przepada za zbyt bogatą ziemią. Jak patrzę na winnice (na zdjęciach) w Chile (a często pije z nich wino) to jakoś nie wyobrażam sobie "koksowania" tych tarasów na zboczach Andów (a wino z nich super). Kiedy podłoże jest skaliste lub gliniaste (jak u mnie - sama glina) to jaki sens ma nawożenie skoro winorośl wytwarza wielometrowe korzenie i te wszystkie oborniki i komposty szans nie mają aby dotrzeć na głębokość ponad 0.5 m. (Tak doświadczalnie). Jednocześnie analizując artykuł o korzystnym stymulowaniu (poprzez trawnik) rozwoju dolnej części systemu korzeniowego zastanawiam się czy takie nawożenie powierzchniowe nie
powoduje nadmiernego rozwoju korzeni pod powierzchnią?
Ja sam w pierwszym roku sadzonki, podaje nawóz tylko przez dziurkowaną rurę wgłębną by rozwinąć te dolne.
Pytam tedy nawozić czy nie?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 15 maja 2008, 13:49 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 20 marca 2006, 01:00
Posty: 212
Lokalizacja: Lubelskie , Wyryki
Można stosować nawożenie dolistne .

:wink:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 15 maja 2008, 17:21 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 23 lipca 2006, 01:00
Posty: 944
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Cytuj:
to jaki sens ma nawożenie skoro winorośl wytwarza wielometrowe korzenie i te wszystkie oborniki i komposty szans nie mają aby dotrzeć na głębokość ponad 0.5 m
.Obawiam sie,ze nawet na te 0,5 metra w glinie maja problem dotrzec.Na wiosne robiłem analizę gleby i o ile w warstwie 0-30 cm wszystko wyglądało ok,to juz niżej-w warstwie 30-60cm,
było ich 2,3-krotnie mniej.

Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 17 maja 2008, 10:06 
[quote="PiotrekK"]
Cytuj:
to jaki sens ma nawożenie skoro winorośl wytwarza wielometrowe korzenie i te wszystkie oborniki i komposty szans nie mają aby dotrzeć na głębokość ponad 0.5 m
.Obawiam sie,ze nawet na te 0,5 metra w glinie maja problem dotrzec.Na wiosne robiłem analizę gleby i o ile w warstwie 0-30 cm wszystko wyglądało ok,to juz niżej-w warstwie 30-60cm,
było ich 2,3-krotnie mniej.

To że prędkość rozchodzenia się składników w głąg gleby zależy od jej zwięzłości to "oczywista , oczywistość". Jednakże winorośl to uprawa wielo, wielo letnia. Zawartość składników w głębszych warstwach glegy jest wartością średnią z wieloletniego nawozenia i zużywania składników przez winorośle. Zatem wniosek nasuwa się sam - nawozić.
pozdrawiam Ziko.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 17 maja 2008, 10:55 
[quote="ziko"]
To że prędkość rozchodzenia się składników w głąg gleby zależy od jej zwięzłości to "oczywista , oczywistość".


Trochę przesadzone oraz uproszczone stwierdzenie.

Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 17 maja 2008, 21:31 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 lutego 2006, 01:00
Posty: 452
Lokalizacja: Modlin Tw/Mazowsze
[quote="zbigu"][quote="ziko"]
To że prędkość rozchodzenia się składników w głąg gleby zależy od jej zwięzłości to "oczywista , oczywistość".


Trochę przesadzone oraz uproszczone stwierdzenie.


"Zwięzłość" przemawia do mnie bardziej niż "trochę"

Pozdrawiam Leszek

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 18 maja 2008, 07:49 
Jeśli przemawiają do Ciebie ładne słowa a nie faktyczne procesy zachodzące w glebie to Twoja sprawa.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 18 maja 2008, 08:45 
[quote="zbigu"]Jeśli przemawiają do Ciebie ładne słowa a nie faktyczne procesy zachodzące w glebie to Twoja sprawa.


Zbigu z całym szacunkiem. O co Ci idzie?. Pozdrawiam Ziko. :D

Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 18 maja 2008, 09:18 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 lutego 2006, 01:00
Posty: 452
Lokalizacja: Modlin Tw/Mazowsze
[quote="zbigu"]Jeśli przemawiają do Ciebie ładne słowa a nie faktyczne procesy zachodzące w glebie to Twoja sprawa.


Chciałem Cię sprowokować do rozszerzenia tematu,bo nadal nie wiem czy jest tak jak przedstawił to ziko.

Pozdrawiam Leszek

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 18 maja 2008, 21:20 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7003
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
I jak przeważnie ostatnio ZIKO ma rację –
Przemieszczanie się składników mineralnych w głąb gleby zależy od jej struktury.
Gleby piaszczyste trzeba nawozić częściej i mniejszymi dawkami.
O zasobności gleby decyduje jej wierzchnia warstwa .
Wg. S. Madeja
Korzenie podpowierzchniowe najbardziej ekonomicznie wykorzystują nawożenie.
W uprawie amatorskiej może to nie mieć znaczenia.
W uprawie towarowej decyduje to o opłacalności uprawy

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 19 maja 2008, 10:20 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): piątek, 19 maja 2006, 01:00
Posty: 76
Lokalizacja: Częstochowa
ZbyszekB:
Cytuj:
Gleby piaszczyste trzeba nawozić częściej i mniejszymi dawkami.

No to spróbuj podać na glinę dużą dawkę nawozu: płynny spłynie od razy, sypki zostanie wypłukany.

Cytuj:
W uprawie amatorskiej może to nie mieć znaczenia.
W uprawie towarowej decyduje to o opłacalności uprawy


Odnoszę wrażenie że jest wręcz przeciwnie.

Bo jak nawozić coś takiego:

http://www.winzersprache.de/seiten/wein ... amp;show=3

http://www.avalonc.com/aregueira/galeri ... 037_35.jpg

http://www.viaromana.es/var/lib/samipor ... C08738.JPG

Pytam z ciekawości nie chęci podgrzania atmosfery


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 19 maja 2008, 10:27 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4618
Lokalizacja: Rybnik
[quote="Jacek_P"]Bo jak nawozić coś takiego:

http://www.winzersprache.de/seiten/wein ... amp;show=3



No w tym przypadku to dość proste: trzeba zdrowo sypnąć nawozem, a potem cyrkulować wodę z jeziora do góry ;-) :lol:

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 19 maja 2008, 11:03 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): piątek, 19 maja 2006, 01:00
Posty: 76
Lokalizacja: Częstochowa
No fakt. Ale masz jak w banku pikietę ekologów. :-)

A co do wymagań glebowych winorośli:
http://www.spaincenter.org/turismo/alba ... ente-4.jpg

mam trochę PDFów z amer. uniwerków i znajduję tam np takie zdania:

"Fertilization is generally not necessary for grapes in Iowa."
lub
"Fertilize grapevines only when plants exhibit weak growth or poor leaf color"
albo
"Summary. Fertilizer should be used only as needed in vineyards because vigor can sometimes be excessive even without fertilizer. Fertilizer should be used only when weed, water and pruning practices fail to correct weak vine vigor."

A trudno podejrzewać amerykanów o nie patrzenie przez pryzmat pieniądza.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 19 maja 2008, 11:37 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4618
Lokalizacja: Rybnik
Mi też wydaje się, że w sprawi nawożenia nie ma co przesadzać i należy kierować się właśnie tą zasadą:
[quote="Jacek_P"]
"Fertilize grapevines only when plants exhibit weak growth or poor leaf color"

Sam praktycznie nie nawożę azotem tylko delikatnie potasem i fosforem + mikroelementy a i tak mam problem z przerostem zielska.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 19 maja 2008, 12:27 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 23 lipca 2006, 01:00
Posty: 944
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Cytuj:
No to spróbuj podać na glinę dużą dawkę nawozu: płynny spłynie od razy, sypki zostanie wypłukany
Nie prawda Jacku,nie zostanie wypłukany :wink: Sam mam glinę i wystarczy jedno nawozenie rocznie(n. mienralne) lub raz na 3 lata(n obornikiem).
Opiekuję sie także krzaczkami u babci.gdzie ziemia piaszczysta.W tym wypadku muszę nawozić 3,4 razy do roku.
Oczywiscie to pewne uogólnienie,bo sa pierwiastki o wysokiej mobilnosci w glebie i o niskiej,są nawozy organiczne,które sie muszą zmineralizować i mineralne,które od razu dostepne sa dla roslin.

Cytuj:


Technicznie jest do do przeprowadzenia,na zdjeciach widać drogi,wiec traktorek ze sprzętem rozsypujacym nawóz pewnie przejedzie.Natomiast kwestia skuteczności takiego nawozenia na tarasach to juz sprawa problematyczna.
Cytuj:
"Fertilization is generally not necessary for grapes in Iowa."
lub
"Fertilize grapevines only when plants exhibit weak growth or poor leaf color"
albo
"Summary. Fertilizer should be used only as needed in vineyards because vigor can sometimes be excessive even without fertilizer. Fertilizer should be used only when weed, water and pruning practices fail to correct weak vine vigor.

Jacku,Z tych cytatów wynikało by,ze Amerykanie nie przeprowadzają żadnych analiz gleby,a za nawozenie zabieraja sie dopiero wtedy,kiedy gołym okiem widać niedobory pokarmowe.
W dodatku,jak rośliny nie chcą rosnąć to każą podlewać i ciąć :roll:
W sumie pewnie i tak mozna,jezeli jednegio roku winorośl nie może wyzywic 10 latorośli ,to w nastepnym roku przycinamy mocniej,zostawiamy 4 latorośle i jest ok. :wink:

Osobiscie jestem zwolennikiem racjonalnego nawozenia,głownie nawozami organicznzymi.Zawsze staram sie nawozic mniej,niz wydaje mi sie,że rośliny potrzebują.Nie oszukujmy sie jednak,z próznego to i Salomon nie naleje.Zczasem gleba sie wyjałowi i bedzie trzeba ja wzbogacic.
Myslę,że należy wziaśc takze pod uwagę,że w krajach o cieplejszym klimacie,gleba nagrzewa sie do dużo większych ghłebokości,korzenie tamtejszy chwinorosli siegaja dużo głebiej i pewnie z wiekszeej objetosci ziemii łatwiej jest im pobrać składniki,które potrzebuja.

Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 71 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Yandex [Bot] i 25 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO