Teraz jest wtorek, 29 kwietnia 2025, 01:24

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 30 października 2008, 02:29 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): piątek, 19 października 2007, 01:00
Posty: 1006
Lokalizacja: ogródek z winogronami pod Warszawą
Tak, tak. A potem będziesz się martwił jak micki64, że wszystko rośnie jak na drożdżach. Tyle, że Maciek nawoził może z raz, a ma po prostu żyzną glebę.
Często przy takim szalonym wzroście i szara pleśń lubi się przypałętać i inne choróbska. Przegięcie w drugą stronę jest gorsze niż niedobór składników.

Paweł


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 30 października 2008, 08:33 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 2 marca 2007, 01:00
Posty: 493
Lokalizacja: Okolice Warszawy
[quote="kilis"]Tak, tak. A potem będziesz się martwił jak micki64, że wszystko rośnie jak na drożdżach. Tyle, że Maciek nawoził może z raz, a ma po prostu żyzną glebę.
Często przy takim szalonym wzroście i szara pleśń lubi się przypałętać i inne choróbska. Przegięcie w drugą stronę jest gorsze niż niedobór składników.

Paweł

A czy micki64 nie nawoził dodatkowo dolistnie?

Pozdrawiam
Rafał

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 10 listopada 2008, 22:16 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 21 marca 2008, 01:00
Posty: 75
Lokalizacja: Woj. Lubelskie
Z racji tego że kiedyś w naszym gospodarstwie hodowaliśmy zwierzęta i mieliśmy obornik, mówię ci ze najlepsze efekty do rozrzucenie i wymieszanie z ziemią na jesień.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 23 listopada 2008, 13:10 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 26 lutego 2008, 01:00
Posty: 549
Lokalizacja: STALOWA WOLA
[quote="Funkmaster"]Z racji tego że kiedyś w naszym gospodarstwie hodowaliśmy zwierzęta i mieliśmy obornik, mówię ci ze najlepsze efekty do rozrzucenie i wymieszanie z ziemią na jesień.


Witam.
To chyba dobrze zrobiłem. Teraz na jesieni pod każdą winorśl dałem po łopatce (mała ale troszkę większa niż taka jaką dzieci bawią się w piaskownicy) obornika gołębiego mieszając z ziemią. Na tym przy każdej młodej winorośli zrobiłem kopczyki wysokie na około 25cm.

Pozdrawiam.

Tadeusz.

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 23 listopada 2008, 19:50 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 14 września 2008, 01:00
Posty: 28
Muszę Cię mój drogi zmartwić! Kiedy obornik zwierząt kopytnych można dawać praktycznie bez ograniczeń to ptasie odchody już nie, ogromne ilości azotu i fosforu zrobią swoje (na wiosnę). Odchody trzeba przemieszać ze słoma zlać wodą najlepiej zrobić to w kompostowniku w proporcji 1:5, lub wczesną wiosną wykonać gnojowice też 1:5 w drugim przypadku nawóz masz na drugi dzień. W pierwszym przypadku jeżeli nie masz słomy, możesz pomieszać też z liściami zgrabionymi jesienią. I jeszcze jedno ptasia kupa nie może być dawkowana punktowo. Pamiętaj jednak, że nie mam doświadczenia w uprawie winogron.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 26 listopada 2008, 18:38 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 26 lutego 2008, 01:00
Posty: 549
Lokalizacja: STALOWA WOLA
[quote="Aszko"]Muszę Cię mój drogi zmartwić! Kiedy obornik zwierząt kopytnych można dawać praktycznie bez ograniczeń to ptasie odchody już nie, ogromne ilości azotu i fosforu zrobią swoje (na wiosnę)....

I jeszcze jedno ptasia kupa nie może być dawkowana punktowo. Pamiętaj jednak, że nie mam doświadczenia w uprawie winogron.


Wtam.
Zgadzam się, że obornik gołębi posiada duże ilości ilości azotu, fosforu, a także potasu i wapnia ale tak jak pisałem dałem małe ilości i na średnicy około 0.7m wymieszane z ziemią. Jestem przekonany, że ten obornik będzie się powoli roskładał (niska temperatura) i będzie wszystko ok.

Pozdrawiam.

Tadeusz.

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 26 listopada 2008, 22:53 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 19 listopada 2008, 01:00
Posty: 258
Lokalizacja: uprawa - Wolbórz /k. Piotrkowa
A ja mam zasadnicze pytanie - co się dzieje złego przy nawożeniu zupełnie świeżym obornikiem? Czy to straszna zbrodnia?

W moim przypadku wyglądało to następująco:
Decyzja o założeniu "winnicy" zapadła niedawno i nagle. Sadził będę na wiosnę. Na działce mam ok 30cm przyzwoitej gleby, a niżej piach... Uznałem, że teraz (jesienią) jest jedyna (i ostatnia) szansa dostać się do tych "głębszych" partii ziemi. W miejscu planowanej uprawy zdjąłem wierzchnią warstwę ziemi (30cm), wrzuciłem koński obornik (ok 7-10kg na m2) i przysypałem te dobrocie wykopaną uprzedni ziemią.
Szkopuł polega na tym, że miałem tylko świeżusi koński obornik - jeszcze parował... Taki z "lepszej" stajni więc było tam sporo słomy, a pączuchy z rzadka.

Jakie są konsekwencje takiej świeżości i czy w związku z tym podrzucać na wiosnę coś jeszcze pod sadzonki?

_________________
pozdrawiam Andrzej


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 27 listopada 2008, 10:32 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 marca 2007, 01:00
Posty: 860
Lokalizacja: Rzeszów, 350m n.p.m
Z zupełnie świeżym obornikiem to trzeba uważać na wiosnę, bo czytałam że wydzielający się amoniak gdy przygrzeje słońce może hamować rozwój pąków a nawet ich uszkadzać.

Zuzanna


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 27 listopada 2008, 11:07 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 14 września 2008, 01:00
Posty: 28
Obornik jaki by nie był wpływa korzystnie na rozwój roślin. W przypadku drzew i krzewów bardzo korzystnie wpływa podanie go jesienią gdyż zostanie on rozprowadzony i rozłożony w glebie i podany roślinie wiosną po okresie zimowym kiedy jej najbardziej potrzebny. Kilka lat temu próbowałem w moim sadzie zastosować nawozy sztuczne lecz krzewy i drzewa zaczęły łapać choroby więc zrezygnowałem i w dalszym ciągu używam kupy. Niestety nie prowadzę hodowli zwierząt więc obornik muszę kupić, a jest o wiele droższy od sztucznych nawozów.
Dziwnym trafem 5 winogron które posiadam od 7 lat i jedno które ma z 40, nigdy nie były prowadzone rosną jak chcą posiadają bardzo dobre owoce, wino rewelacja i tylko obkładam je obornikiem przed zimą.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Yandex [Bot] i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO