Witam

Jesienią przekopałem działkę uprawianą wcześniej, na którą wsypywałem ściętą latem trawę (2/3 koniczyna, reszta to jakieś zielone + mlecz).
Nie sądziłem, że przez zimę będę patrzył na winorośle z takim pożądaniem, no i ... sadzę teraz a raczej za parę dni deserówki.

Pasuje pod sadzonki trochę obornika, ale nie mam. Tym co jedynie dysponuję jest kompost (z reszty trawy wspomnianej wyżej).
Gleba u mnie raczej cięższa (taka opinia jest mojej połówki). Glina zaczyna sie około 80-90cm poniżej gruntu.

Koledzy, będzie coś z tych deserówek jak tego obornika nie dam pod korzenie? Może sam kompost bądź torf odkwaszony wystarczy?
Garstkę kredy na krzaczka mam zamiar profilaktycznie dać.

Proszę o opinię.

Pozdrawiam
Roman K

U mnie piasek ( humus na sztych łopaty - potem już żółciutko...) - kopię głęboko - sporo kompostu + humus wierzchni do dziury - piasek wydobyty rozkładam wkoło - łatwiejsze plewienie i mniej chwastów - pierwszoroczniaki rok temu poszły wysoko.
Kolega z tej samej partii zakupionych sadzonek - wsadził w glinę ( celinę jak on to mówi ) bez żadnego kompostu/obornika itp. - i efekt wzrostowy był mizerny. Myślę, że kompost+garść kredy do głębokiego dołka i na początek mają start dobry - a potem sobie poradzą.

[quote="romus"]Witam

Pasuje pod sadzonki trochę obornika, ale nie mam. Tym co jedynie dysponuję jest kompost (z reszty trawy wspomnianej wyżej).

Co do wód gruntowych to raczej mam deficyt. Całe poletko jest na górce i jedynie z opadów woda jest ale nie ma problemu z jej wsiąkaniem.

Będę się jednak starał o obornik, przynajmnie po trochu pod każdego krzaczka.
Kredę to polecił mi sprzedawca. Przedtem na tej ziemi rosła pszenica, a przez następne lata truskawki.


Pozdrawia
Roman K

A ja mam troche obornika (zakupiłam sobie na jesieni). To ile tego pod jeden krzaczek? I dawać troszkę poniżej korzeni, przysypać ziemią, czy wymieszć z ziemią? Obornik nie jest świeży, nie śmierdzi

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P

Koński obornik kupisz za grosze w klubie jeździeckim /może masz jakiś w okolicy/

Pozdrawiam Małgosia

[quote="dominikams"]A ja mam troche obornika (zakupiłam sobie na jesieni). To ile tego pod jeden krzaczek? I dawać troszkę poniżej korzeni, przysypać ziemią, czy wymieszć z ziemią? Obornik nie jest świeży, nie śmierdzi

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT

[quote="Heniek"] - to wtedy trzeba zredukować ilość na jeden krzew przez dosadzenie drugiej partii krzewów tej samej albo większej ilości

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P

[quote="dominikams"] Przy okazji - może mi podpowiecie - co to może być - takie cienkie przeźroczyste robaczki, długości - hmmm.... trochę się wiły, więc ciężko powiedzieć... może z 1,5 - 2 cm dł. W ziemi były. Nie stwierdziłam, żeby miały jakąś główkę.

_________________
Pozdrawiam Kuba

Aha. No to trochę mi ulżyło. Czyli dobrze zrobiłam prażąc je w piekarniku?

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P

może drutowce?

Drutowce to takie proste żółte są chyba

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P

[quote="Oskulati"]

może drutowce?

_________________

Kto chce niech przeczyta, kto nie chce niech pominie.
Pozdrawiam Zbyszek z Łomży: szer.geogr. N53st.11`01.00"; dł.geogr.E22st.03`36.67"; 1

Zastanawiam się , czy to nie były larwy ziemiórki

_________________
Pozdrawiam Kuba

[quote="olmek"][quote="dominikams"] Przy okazji - może mi podpowiecie - co to może być - takie cienkie przeźroczyste robaczki, długości - hmmm.... trochę się wiły, więc ciężko powiedzieć... może z 1,5 - 2 cm dł. W ziemi były. Nie stwierdziłam, żeby miały jakąś główkę.

_________________

Kto chce niech przeczyta, kto nie chce niech pominie.
Pozdrawiam Zbyszek z Łomży: szer.geogr. N53st.11`01.00"; dł.geogr.E22st.03`36.67"; 1