Witam, odświeżam temat, gdyż nie znalazłem nowszego o tej tematyce. Jeśli jest jakis nowszy to prosze o informacje.

Moja winnica deserowa liczy 7 rzędów o długościach : 24 m, 21 m, 18 m, 15 m, 12 m , 9 m , 6 m - jest w kształcie trójkąta prostokątnego. Jest około 70 krzewów co daje przyzwoity wynik 1,5 metra na krzew ( jeżeli sadziłbym drugi raz to 2 - 2,5 dla jednego krzewu lub podwójne rusztowanie ja na wschodzie).

Najstarsze krzewy owocuja od 4 lat, 2 razy był przymrozek na wiosnę, statystycznie 50/50 więc słabo. W 2019 r. miałem tylko jeden przymrozek po 10 kwietnia , bodajże 8 maja, to był ostatni dzień przymrozków , było -2 stopnie a wystarczyło, żeby wyciąć 80% pąków.

Nie mam możliwości codziennego okrywania krzewów w czasie przymrozków, zakopywania ich pod ziemię, robienia namiotów czy palenia ognisk.
Zraszanie wydaje się najlepszą opcją. Z racji wielkości winnicy, kształtu i skuteczności zabiegu najlepsze wydają się flippery. Co sądzicie o takim rozwiązaniu? Jest to najlepsza metoda czy może pojawiło się jakieś nowe rozwiązanie ?

Instalacja będzie załączana elektrozaworem z czujnikiem temp, oczywiscie filtr, wyszło mi jakieś 14 zrasaczy i całość około 400 zł.

Nie zastanawiaj się.
W tej chwili to najlepsze rozwiązanie.
Jeśli masz swoją wode to i najtańsze...

_________________
Pozdrawiam
Włodek

Winnica znajduje się 12 metrów od domu w ogórdku miedzy domem a szosą, która przebiega pod kątem 45 stopni do sciany frontowej domu dlatego rzędy mają take długości a ogód wygląda jak trójkąt prostokątny.

Będziesz to zasilał wodą z wodociągu?

_________________
Navigare necesse est, vivere non est necesse

Tak.

To jeden problem z głowy. Gdy używałem zraszaczy, nie flipperów, a dookólnych i wodę miałem zmagazynowaną w tankach, to musiałem zrobić obwód z dwoma filtrami aby nie było przerw w dostawie wody, gdyż gdzieś po godzinie czy półtorej filtr się zatykał. Jeden działał, drugi czyściłem. Jak woda z rurki, to problemu nie ma.

_________________
Navigare necesse est, vivere non est necesse

Przy 14 fliperach problemem może być wydajność zasilania - u mnie chciałem je zastosować
do podlewania trawnika i już przy dwóch jednocześnie siurały na pół zasięgu, a trzy to ledwo
co lały...

Napewno zasilanie trzeba zrobić jak najgrubszą rurą - jeśli zakopiesz na stałe to i 2" nie będzie
za dużo, potem jak najkrótszy odcinek do pojedynczego flipera wystarczy chyba 3/4, może 5/8.
5/8 ma tą zaletę, że pasują tanie złączki z 1/2 a światło jest <> 2x większe.

J.

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Plan zakładał, że odcinek 20 metrów od kranu do winnicy będzie realizowany węzem 3/4 cala, a w poszególnych rzędach woda bedize doproawdzona rurą PE 16mm , a bezpośrednio do zrasacza węzykiem 7/4 mm, wszystko ze strony producenta.

Załózmy na na początku winnicy stoi kran, da się użyc jakiś innych węzy zasilajacych w rzędach i tych bezpośrednio do zrasacza? Czytalem gdzieś ze ze zwykłego węza ogrodowego te bagnety wylatują.

Nie wiem tylko, po co chcesz zastępować sprawdzony już sprzęt czymś innym..?Tzn.inne węże etc...
Nie wiem też,czy woda z wodociągu da Ci odpowiednie ciśnienie w układzie?

Ja to mam na pompie hydroforowej i te które mam(ok 20 fliperków) jeszcze daje radę,alevnp.ostatni w którymś rzędzie już tak mocno nie sika.
Ciśnienie w układzie chyba coś 2.06.

_________________
Pozdrawiam
Włodek

Minęło już trochę czasu od 2015, więc chciałem zapytać czy te zraszacze zdały egzamin, ponieważ chce u siebie również zamontować nawadnianie antyprzymrozkowe.

_________________
_______________________
Pozdrawiam Rafał

Właśnie też jestem ciekaw czy te zraszacze 501-U działają na mrozie.
Flipery są OK ale tylko do szpalerów. Szukam czegoś o pokryciu okrągłym i nie za dużej średnicy. (Do niewielkich pojedynczych drzew (orzech włoski)).

Specjalnie do tego dedykowane mają jak na moje potrzeby za duży promień zraszania (min 13m.) i oczywiście za duży przepływ (2m3/godz).
https://www.rainspa.pl/zraszacze-polowe ... 1661021930


Są takie mniejsze, które byłyby adekwatne do moich potrzeb np.
https://www.farma-malecki.pl/hadar-7110 ... p-200.html
lub
właśnie wspomniany wcześniej:
https://nts.tanake.com.pl/sklep/zraszac ... -501-u-1-8

Jednak jak to się zachowuje na mrozie to nie piszą. Czy ktoś takie stosował lub podobne?

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

Razem z flipperami zamówiłem zraszacz 501-u z dyszą czerwoną oraz taki zraszacz

https://www.nawodnienia.eu/zraszacze-po ... a-71864795

501-u zdał u mnie egzamin na drzewkach owocowych i nie widać żadnych strat, tam gdzie pracował ten drugi widać niewielkie uszkodzenia owoców. Temperatura podczas testu osiągnęła -2 stopnie. Ciśnienie podawane na zraszacze wynosiło 2,5 bara.

_________________
_______________________
Pozdrawiam Rafał

Myślisz że ten 501 dał by radę przy winorośli? Mam taki mały zakątek przy domu gdzie promień 6m obrobilby krzewy i brzoskwinie też która co roku wymarza.

Ja mam taki duży fliper, normalny jak najczęściej się używa.
Jego się dość dobrze reguluje, można zmniejszać promień zraszania.
U mnie on ma max promień zraszania 12 metrów, zużycie wody 700 l/h.
Podłączony na wężu 1/2" długości około 60 metrów.
Pewnie długi wąż powoduje takie niższe parametry.

Jedną noc lałem nim wodę na winnicę.
Winnicę mam o wymiarach 24 metry x 25 metrów, więc ten fliper nie obejmował całości, tj. rogów nie dosięgał.
I wody też nie za dużo leje, ale to i tak moim zdaniem bardzo pomaga, bo jednak daje wilgoć na dużej powierzchni i na pewno przy małym przymrozku rzędu -1, -2 może uratować winnicę.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Ja po paru latach użytkowania musiałem wymienić swoje leciwe, metalowe zraszacze które już się ledwo obracały.
Ostatniej nocy test przeszły tanie zraszacze plastikowe. Nie wiem jak będzie z trwałością, ale spełniły moje oczekiwania: pracują przy niewielkim ciśnieniu i zużywają mało wody na pojedynczych dyszach. Dwa stare ledwo się kręciły bo im ciśnienia brakowało, a te 4 plastiksy śmigały aż miło.
https://dofi.eu/zraszacze/80-zraszacz-ikaros-27-palaplast.html

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks