Tego:
zuzek napisał(a):
(jak mówi pani na filmie) zostawia się do wczesnej wiosny na wypadek mrozu. Jeśli wczesną wiosną nie okażą się potrzebne to się je tnie na 2 pąki ("count buds").
ani tego:
zuzek napisał(a):
Na filmie pani mówi, że "kicker canes" zostawia się (...) na wszelki wypadek, gdyby np. mróz czy przymrozek uszkodził pąki na łozach głównych. Gdy na wiosnę okażą się niepotrzebne, są skracane na 2 pąki (nie licząc pierwszego).
pani w filmie w żadnym miejscu nie mówi. Można to wyczytać w przytoczonym przez Ciebie tekście. W filmie pani mówi, że
Cytuj:
w przypadku winnic narażonych na mrozy lub wiosenne przymrozki można je pozostawić jako długie łozy aż do wczesnej wiosny because they will be serving as kicker canes. W przeciwnym wypadku można je po prostu przyciąć na dwupąkowe czopy.
Chodzi mi to to, że użyła zwrotu "kicker canes" i właściwie nie wyjaśniła, czemu to służy. Oczywiście pierwsze, co mi się nasunęło to "rezerwowe pędy" (byłaby to rezerwa na wypadek mroźnej zimy, o której ona mówi) i być może ostatecznie właśnie tak najlepiej napisać w tłumaczeniu (absolutnie się nie upieram). Ponieważ jednak szukałem, co to właściwie oznacza (chcąc mieć pewność, że pisząc "pędy rezerwowe" mam na myśli dokładnie to, co ona mówiąc "kicker canes" - szczególnie w odniesieniu do przymrozków), zacząłem szukać w necie. I trafiłem na to:
http://www.extension.iastate.edu/ag/new ... s07_7.html. Cytat:
Cytuj:
One method to reduce canopy density and shading on overly vigorous vines is the use of vigor diversion canes. The practice involves retaining one or more extra or ?disposable? canes at pruning time, which greatly increases the total number of buds retained per vine. These extra canes are sometimes called ?kicker? canes. The kicker canes are allowed to grow until about mid-season, by which time the extra shoot growth has had an overall vigor reduction effect on canopy shoot growth.
Czyli używa się ich do redukcji siły wzrostu krzewu. Ciekawie jest też tu:
http://tablascreek.typepad.com/tablas/2009/02/fog.html. Cytat:
Cytuj:
two long "kicker" canes that we leave when we prune early-sprouting varietals. These kicker canes sprout first, and delay the sprouting of the buds closer to the cordon by a week or so. It doesn't sound like much, but getting an extra week of frost protection can mean a lot. (We later come through and prune off the kicker canes so they don't sap too much of the vine's vigor.)
W skrócie: pąki na "kicker canes" mają wybić pierwsze, dzieki czemu możemy trochę opóźnić start właściwych pąków (co ma je ochronić przed przymrozkami).
Abstrahując od kwestii tłumaczenia, jest to dla mnie bardzo ciekawy wątek. Pamiętam, że była już kiedyś na forum mowa o tym, żeby tnąc krzewy zostawić znacznie więcej pąków na każdej łozie po to, by wybiły najpierw te położone wyżej i w razie przymrozków to właśnie je trafi szlag, a te, na których nam zależało, przetrwają. Podobną funkcję zdają się tu pełnić "kicker canes". Być może jest to kwestia warta osobnego wątku (może założę). Szkoda, że piostop tu już nie zagląda, może by nam wyjaśnił (choć nie wiem, czy w Napa się zetknął z tym problemem). Jeśli jesteś chętny, to możemy dalej rozwinąć tę kwestię. Ja na ten moment jestem za pozostawieniem u mnie "kicker canes".