Dołączył(a): sobota, 10 czerwca 2006, 01:00 Posty: 1312 Lokalizacja: Bochnia (Ma³opolska)
|
[quote="wojciech"] 3. Czy można sadzić takie winogrona co nie zna się ich nazwy? Czy jest to zakazane
Mam też na działce krzaki co mają po kilkanaście lat i są bardzo rozrośnięte i które chyba powinienem przyciąć i nie wiem jak, ale o tym w następnym temacie. Chociaż podobno to jest właśnie pora przycinania
W.
Szanowny Wojtku, możesz u siebie sadzić winogrona jakie Ci się podoba, bo któż miałby Ci tego zabronić. Ważne abyś nie próbował sprzedawać lub dawać ich później komuś pod jakąś nazwą. Myślę tu o nasadzeniach na własne potrzeby, bo odnośnie winiarstwa, to trochę przepisów jest, bardzo często niepotrzebnych, ale trudno.....
Odnośnie sadzonek, to tu koleżanka i koledzy udzielili już b. dobrych rad.
Od siebie dodam, że byłoby dobrze aby sztober na sadzonkę miał przynajmniej dwa oczka: jedno pod ziemią i jedno z którego wybije pąk, ale niech ten sztober ma około 20 cm długości ( co w przypadku Kodrianki nie nie powinno być problemem ). Jeśli masz ziemię piaszczystą, to rób sadzonki długie - sztober min 30 cm długości niezależnie ile ma oczek. Acha, łatwiej będzie się nam rozmawiać, gdy ustalimy, że odległość między jednym, a drugim oczkiem to międzywęźle.
Z dobrze wyrośniętej sadzonki, posadzonej do końca czerwca, odpowiednio odżywionej i zdrowej, symboliczny plon uzyskasz w przyszłym roku i nie ma znaczenia czy będzie to sadzonka jedno, dwu czy ileś tam oczkowa. Równie dobrze możesz czekać 3, 4 lub więcej lat jeśli zaniedbasz winorośl, a liczył będziesz na to kultowe już stwierdzenie, że winorośl zaowocuje w 3 roku.
Cięcie starych zaniedbanych krzewów rozpocznij od wycięcia suchych łóż, następnie chorych z pozostawionych jesienią pasierbów. Grube zdrowe łozy tnij na kilka, kilkanaście oczek, cieńsze na parę oczek, a najsłabsze wytnij , albo zostaw po jednym oczku. Po ostatnich wiosennych przymrozkach wyłam latorośle ( te zielone ) bez kwiatostanów, oraz te zagęszczające krzew. Czynność odmładzania krzewu możesz rozłożyć na dwa, lub kilka lat.
To ja ze swojej strony tyle, poczytaj jeszcze rad innych koleżanek i kolegów i z tego powybieraj, to co wydaje Ci się najrozsądniejsze.
pozdrawiam Wojtek
|
|