Cześć,
mam kilka krzaków muskata odesskiego i jego owoce są jakby wodniste i mętne, brak tez wyraźnego smaku, zastanawiam się czy to może nie jest muskat odesski albo jest to efekt jakiejś choroby, albo może tak ma być. Dopisze tylko, że tak ma od samego początku owocowania? Wina niestety odmianowego z niego nie robiłem bo mam go za mało, ale jako składnik z innymi odmianami nie psuł nastawu.
Bedę wdzięczny za opinię.
Pozdrawiam,

Nie wiem jak owoce mogą być mętne, ale jesli to muskat odeski to na pewno nie jest bez wyrazistego smaku.
Wcześnie dojrzewa , gromadzi sporo cukru i ma wyrazisty muszkatowy smak.
U mnie nie choruje, ale masakrują go osy.
Wstaw zdjęcia, bez tego ciężko powiedzieć co to masz.

_________________
Pozdrawiam Łukasz

Dzięki za opinię, niestety o zdjęciach nie pomyślałem, poczekam jeszcze jakiś czas może pojawi się jakiś usuwalny powód takiego wygladu, a jak nie to po prostu zastąpię te krzaczki inną odmianą.

Mam Muskata Odeskiego i nie rozumiem czemu jego slawa tak szybko przeminela i zadna liczaca sie winnica nie ma Muskata Odeskiego (moze nie wiem).

Ponoc ma problemy z zapyleniem ,ale klimat sie ociepla .Z osami nie jest tak zle wola Solarisa .Z trgo co ja wiem Roman Mysliwiec cos probowal krzyzowac Muskata Odeskiego z Cascade .Przyzwoicie odporny na choroby ,no nie jest tak aromatyczny jak Muscaris czy nie ma takiej struktury jak Blutenmuskateller,ale ogolnie wypada dobrze.Na pewno nie jest gorszy od Bristaller Muscat .

A robiłeś z niego wino?
Dziadek ś.p. robił wino i nie urzekło mnie. Wodniste i mało intensywne w smaku. Duże straty z powodu szlamu. Są lepsze muskaty.
Poza tym uprawowo sprawdza się tylko na lekkiej glebie. Na cięższej kwiatostany się zazwyczaj osypują, a same krzewy rosną jak szalone.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)