Witam,

Poszukuję strony lub książki dotyczącej uprawy winogron. Potrzebuję też aby ktoś doświadczony w tym wątku radami pomoże osiągnąć cel:) Czyli założenie małej winniczki na ścianie budynku gospodarczego. Tworzyłem już wcześniej wątek, jednak dotyczył on uprawy w polu, co jak się okazuje w mojej sytuacji nie jest rozwiązaniem optymalnym i zostało ostatecznie wykluczone. Zmieniają się całkowicie warunki dlatego nowy temat.

Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Forma prowadzenia: ?
Powierzchnia: 3 ściany o wymiarze 5 metrów długości 5 wysokości.
Wystawa: Wschód i Południe w mniejszym stopniu. Słońce świeci przypuszczalnie od 9 do 15. Z czego dwie są nasłonecznione świetnie, jedna nieco gorzej z powodu cienia od budynku w początkowej fazie.
Klimat: Łódzki, jednak sąsiedztwo niedużej rzeki wpływa na mglistość.
Ziemia: Słaba/Bardzo słaba, piaszczysta, 6 klasa.
Cel: Winogrona dla rodziny, Wino czerwone.

Teraz tak jak to widzę to każda z trzech ścian będzie prowadzona ośmioma krzewami. Chciałbym aby cztery zajęły dolną powierzchnię tak do 2 metrów wysokości. Trzy krzewy na jednej ściany chciałbym deserowe, o różnej porze dojrzewania - ultra wczesna, średnio wczesna i średnio późna - tak aby winogrona do jedzenia były możliwie jak najdłużej. Nie mam tutaj koncepcji co do odmian. Wiele jest w internecie - jednak potem okazuje się, że dostępność znikoma. Jeżeli chodzi o pozostałe krzewy z przeznaczeniem na wino to od dołu chciałbym odmianę Regent, od góry Leon Millot. Wymyśliłem sobie, że te odmiany będą odpowiednie dlatego, że pierwsza daje świetne wino, a druga rośnie szybko i nie przemarza, więc da radę rosnąć w wysokiej formie. Założyłem sobie że dobrą formą prowadzenia będzie jednoramienny Guyot dla dolnych krzewów. Natomiast dla Leon Millot przeznaczyłbym miejsca pomiędzy krzewami dolnymi, jednak rosły by one do wysokości dwóch metrów i dopiero tam zaczynały owocować od drugiego metra do piątego. Czy taka forma pienna ma szansę wypalić?

Jak widzicie założyłem sobie wstępnie co chcę i wydaje mi się że nie jest to kompletnie pozbawiony sensu projekt. Jednak potrzebuje potwierdzenia:) Także uwag i rad, jakie sadzonki kupić aby nadawały się do takiej formy prowadzenia. Czy kształt sadzonki decyduje o formie czy można ją dowolnie kształtować. Np., kiedy chce się zrobić drzewko bonsai to wybiera się takie które rośnie w formie jednoramiennej - z jednym grubym pniem. Sadzonki będę kupował przez internet. Czy powinienem prosić o jakieś konkretne dla mojej formy, czy winogrona są bardziej elastyczne niż drzewka:) Jak powinienem ziemię przygotować. Mam przeznaczony na to materiał pochodzenia końskiego:)

Wysil się trochę i poszukaj na forum. W sąsiednim wątku podawałem link do wersji PDF publikacji R. Myśliwca.
http://www.winnica.golesz.pl/pdf/roman- ... plantpress
albo ustaw się w kolejkę tutaj:
polityka-obyczaje/madejowy-lancuszek-t725.html
albo poszukaj na allegro książek R. Myśliwca. Jest tyle możliwości.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Jeżeli twoje zdjęcie zorientowane jest wobec stron świata standardowo (dół to południe) to lepiej obsadź ścianę zaznaczoną na czerwono:

Tylko tam jest beton. W gre wchodzą tylko miejsca zaznaczone. Zdaje sobię sprawę, że te na czerwono byłyby lepsze.

Jakaś rampa?, Czy tylko cienka wylewka? Jak to drugie to rozkuć otwory 1 x 0,5 m pod każdy krzew i spoko
W niebieskiej lokalizacji tej przy większym budynku, to wyłącznie odmiany wczesne, przy drugiej ścianie (sąsiad?) to wcale bym nie sadził winorośli .
A w ogóle czegoś się uparł na sadzenie przy ścianach? Mało pola za budynkami? - no dobra, doczytałem, że to nie twoje gospodarstwo

Przy takiej wysokości to Ci będzie trudno to obrabiać. Wg. mnie i pewnie paru klasyków to przy 5 metrach wysokości to powinieneś dać 3 a nawet 4 poziomy.
Ja przy 2,20 mam dwa poziomy. Albo daj dwa ale niżej . Podejrzewam, że chcesz obsadzić całą ścianę. Ja już narzekam przy 2,20 bo do ogławiania i oprysków późnym latem muszę używać drabinki.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

Urosnąć urośnie, ale nie liczyłbym na plon z tych wyższych pięter

Jest niemiecka strona podająca ciekawe rozwiązania dla przydomowych upraw winorośli ( część z form tam prezentowanych można jeszcze spotkać na ścianach domostw wiejskich w woj. dolnośląskim czy opolskim, jak choćby w Kościerzycach czy Pisarzowicach pod Brzegiem , czy wielu innych ). Niestety, nie mogę jej odnaleźć, zatem może ktoś pomoże.

Czy o tym mowa?:

http://www.fassadengruen.de/uw/weinrebe ... nstock.htm

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany

Właśnie ! Ależ szybka odpowiedź. Dziękuję. Forma, która występuje w naszych wsiach to między innymi kordon poziomy:
http://www.fassadengruen.de/uw/weinrebe ... kordon.htm ; wachlarz : http://www.fassadengruen.de/uw/weinrebe ... bstock.htm , czy czasami szpaler : http://www.fassadengruen.de/uw/weinrebe ... palier.htm .

ostrowin napisał:
" Urosnąć urośnie, ale nie liczyłbym na plon z tych wyższych pięter "
Poniżej prezentuję winorośl z Lipek ( wieś pod Brzegiem ). Stara, zaniedbana, schorowana, na opuszczonym domu, ale co roku daje plon ciemnych winogron. Pnie się do wysokości ok 4 m i rodzi owoce na najdalej wysuniętych latoroślach. Na sąsiedniej posesji mają identyczną, ale już prowadzoną i w lepszej formie zdrowotnej. Pobrałem sztobry tej odmiany dwa lata temu. Mam trzy krzewy w ogrodzie, a 6 sadzonek już rozdałem, zatem mogę jesienią przyciąć sztobry. Przepraszam za jakość zdjęć. Wykonane zostały w sierpniu 2011 r. starym telefonem.

Tak, ale z tego co widzę to ona porasta całą ścianę, a nie tylko wyższe piętro. Oczywiście da się prowadzić winorośl kilka metrów nad ziemią, ale nie wiem czy roślina sobie poradzi z transportowaniem składników odżywczych tak wysoko, na pewno nie można liczyć na taki plon jak przy ziemi.

Postaram się wrzucić latem lub wczesną jesienią zdjęcia gron na krzewach prowadzonych we wsiach w formach, o których pisałem wyżej. Kordon jest prowadzony przez jednego z gospodarzy na wys. ok. 2,5 do 3 m na ścianie domu.
Tu widać wachlarz na ścianie domu w Brzegu w zachodniej, przedwojennej dzielnicy miasta. Dzielnica ta, jak i południowa
( gdzie miałem wcześniej swoje winorośle w ogrodzie babci ) o identycznej, podobnej do wiejskiej zabudowie, jest ostoją starych vinifer, gdyż tu, podobnie jak na wsiach, co dom to stara odmiana.

To ile krzewow na dlugosci 5m bedzie optymalnie? Moze faktycznie 5 metrow wysokosci to przesada. W takim razie dwa rzedy do 1.5m i do 3m. Da rade upchnac 8 krzewow?

Ją na 4m ścianę upchnąłem 3 sadzonki co 1,5m. Wyszło ideolo ale i tak jedną sztukę puszczę na sąsiednią ścianę pod daszek jako girlandę, a dwie pozostałe zrobią po jednym pietrze na ścianie. Tyle że u mnie to ma być dekoracją i winogrona deserowe do pogryzania dla dzieci.
Na 5m dałbym 4 sztuki co 1.5m - skrajne na jedno piętro, a środkowe na drugie.

Absolutnie się z tym nie zgadzam. Mam winorośl na ścianie piętrowego budynku, górne piętro SR i Einsed, ramiona na wysokości 2.8 m od ziemi a latorośle dorastają ponad 4.5 m i plon bardzo dobry. Przecież winorośl w krajach południowych korzeni się do kilkunastu m ( gdzieś czytałem, że w Libanie znaleziono korzenie winorośli 24 m!!! pod poziomem gruntu ) i nie ma problemu z transportem składników odżywczych z takiej głębokości. Jedyny problem, jak napisał gbed, że wszystko musisz robić z drabiny. Ale za to nie straszne Ci przymrozki. Na takiej wysokości raczej nie występują.

_________________
Pozdrawiam

Krzysztof