Taką zadarnioną, nieuprawianą glebę trzeba wiele razy uprawiać, żeby doprowadzić do porządku.
Kultywator jej teraz nie zaszkodził, a nawet pewnie pomógł, bo dzięki temu łatwiej się będzie orać. Spróbuj to teraz zaorać, choć też się pewnie będzie zapychać. Ważne, żeby ziemia na zimę była zaorana, wtedy łatwiej zachodzą procesy rozkładu przykrytej ziemią darni, korzenie są naruszone i wystawione na działanie mrozu itp. Wiosną będziesz walczył dalej, ale już będzie dużo łatwiej.

-- poniedziałek, 22 listopada 2021, 17:48 --


Taką zadarnioną, nieuprawianą glebę trzeba wiele razy uprawiać, żeby doprowadzić do porządku.
Kultywator jej teraz nie zaszkodził, a nawet pewnie pomógł, bo dzięki temu łatwiej się będzie orać. Spróbuj to teraz zaorać, choć też się pewnie będzie zapychać. Ważne, żeby ziemia na zimę była zaorana, wtedy łatwiej zachodzą procesy rozkładu przykrytej ziemią darni, korzenie są naruszone i wystawione na działanie mrozu itp. Wiosną będziesz walczył dalej, ale już będzie dużo łatwiej.

Ja mam winnicę i sad obsadzone głównie cisem odmiany hillii, cześć sadzonek sam ukorzeniłem. Nie obawiam się, że jest trujący - bo igieł nie jadam ale różowe osnówki (jadalne) próbowałem i są nawet słodkie, trzeba koniecznie wypluć pestkę. Zaletą cisa jest powolny wzrost i to, że jest zielony przez cały rok. Na przycinanie reaguje zagęszczaniem dzięki czemu tworzy gęstą osłonę przed wiatrem. Sądziłem 3 szt/metr. Cis w przeciwieństwie do innych iglaków lubi pH obojętne.

_________________
pozdrawiam
Jacek

W czwartek robię orkę i sypie wapno na skibę.
Pytanie co dalej na wiosnę? Mam zalecenia, ale spróbuję zasilić obornikiem i potem uzupełnię nowzem mineralnym.
Sadzić będę w maju, czyli np. w marcu rzucam obornik, uzupełniam niedobory z zaleceń mineralnym, w kwietniu znowu orka, potem równanie i sadzenie?

Jezeli obornik nie będzie zawierał bardzo duzo słomy, albo dasz obornik granulowany to można go wymieszać z glebą już bez użycia pługa (kultywator, gruber lub talerzówka).Wiosną ogólnie będziesz musiał dużo mieszać glebę (bronowanie , kultywator), bo te wszystkie rośliny, które rosły na ugorze, będą chciały się odrodzić. Te zabiegi będą niszczyły wschodzące intensywnie chwasty, będą wystawiały korzenie tych wieloletnich roślin na działanie słońca i wiatru.
Jest jeszcze opcja użycia glifosatu, ale to działa jak bomba jądrowa i na pewno nie jest eko.

Raaf glifosat odpada, zdecydowanie. Obornik krowi jest świeży, musi się przefermentować kilka miesięcy.

Jeszcze jest opcja z przedplonem, który powinien nieco stłumić chwasty. Za duży nie zdąży urosnąć, ale nie o to w tym chodzi. Dużo zależałoby od pogody czy uda się w drugiej połowie marca wjechać w pole. Czyli możliwie najszybciej wiosną obornik (teraz go przekompostować na pryzmie), wysiać gorczycę albo gorczycę z peluszką w drugiej połowie marca, przyorać początkiem maja wraz z ewentualnymi nawozami i po tygodniu sadzić. Zaczynałem od łąki z masą chwastów i w zasadzie poplony stłumiły chwasty w dużym stopniu + orka / kultywator. W Twoim przypadku jest na to trochę mało czasu i jeśli pogoda nie będzie odpowiednia to się nie uda, ale gorczyca nie jest droga i możnaby coś próbować.

_________________
Blog o sadownictwie, ogrodnictwie i życiu na wsi - http://www.bukowysad.pl/

Z tego co zaobserwowałem to głęboka orka przeprowadzona latem dość przytłumiła perz. Kultywator pościągał kępy wyrosłe z powierzchni, tyle że problemem teraz jest pogoda. Jeżeli się uda to w czwartek spróbuje zebrać kępy kultywatorem. Pytanie czy po tym zabiegu robić orkę, mam obawy że moge powyciągać kłącza zaorane latem. Kwatera ma 130m2, gorczyce z facelią mogę wysiać ręcznie

Facelii nie ma sensu wysiewać. Sama gorczyca będzie trochę na granicy czasowej. Wysiać można ręcznie, ale wcześniej pewnie trzeba będzie przygotować stanowisko.
Jeśli to powierzchnia 130m2 to po pozbieraniu kultywatorem pokusiłbym się o pozbieranie choć części kłączy ręcznie - zawsze to nieco mniej.

_________________
Blog o sadownictwie, ogrodnictwie i życiu na wsi - http://www.bukowysad.pl/

Ok dzięki zq podpowiedź. Będzie sama gorczyca, może wzejdzie.
Pytanie czy po kultywowaniu i usunięciu perzu zaorać? Czy narazie wysypać tylko kredę granulowaną, a orka po nawiezieniu obornika razem z poplonem?

Ale nie daje się obornika jak się wapnuje.


https://nawozy.eu/wiedza/porady-ekspert ... esnie.html

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Wapnowanie (kreda i dolomit) teraz, obornik dopiero na wiosnę.

Z 1 ha rocznie wymywane wgłąb jest około 250kg CaCO3 -co odpowiada w przeliczeniu 140kg czystego CaO. - cyt: "Im gleby lżejsze (w Polsce: 30% gleb to gleby bardzo lekkie, a 35% to gleby lekkie), tym ryzyko wymywania wapnia w głąb profilu glebowego jest większe." https://nawozy.eu/wiedza/porady-ekspert ... zenia.html
Daje to około 2,5 kg z 100 m2 ubytku CaCO3 z gleby, gdyby nie dawać nawozów czy kompostu zaw. wapno.

Apropo zwalczania chwastów, wtrącę, że kiedyś jeden raz na winnicy użyłem środka na chwasty jednoliścienne "Agil".
Zwalcza trawy, perze itd. Dla winorośli nie jest szkodliwy.

To tak gdyby się okazało, że tego perzu nie da się mechanicznie usunąć, to można zastosować.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Dzięki, warte wzięcia pod uwagę.
Z dalszej obróbki mechanicznej kwatery nici. Wczoraj i dziś był duży opad. Nie chce zdewastować drogi dojazdowej i miejsca pod uprawę. Jest dość mokro
Pozostanie ręczne oczyszcenie karp chwastów wyciągniętych przy kultywacji i wysypanie kredy i dolomitu granulowanego. Na tym prace na 2021 prawdopodobnie zakończę.

-- środa, 1 grudnia 2021, 23:48 --

W zeszłym tygodniu pogoda łaskawie pozwoliła na to co planowałem. Kultywator, brona, kultywator, wapno (67kg) i na koniec brona.
Wiosną oprysk na perz. Jest tego od groma. Wykorzystam AGIL.
Widok w stronę północną.


W tym tygodniu po opadach - widok w stronę południowo wschodnią. Wiosną w najniżej położonym narożniku będę usiał wykonać drenaż (rura drenarska z włókniną, obsypka ze żwiru średniej frakcji), odprowadzenie rury do rowu melioracyjnego).


Ogólnie chciałbym Wam wszystkim podziękować, że niejako ukształtowaliście moje pierwotne założenia Można powiedzieć, że wyszedłem z totalnego mroku w nowe miejsce. Winorośle będą miały zapewnione słońce, przy osłonie od strony północnej i wschodniej.
Aktualnie tak wygląda plan winnicy (zielony trójkąt). Moja żona weszłe ze mną w spółkę 3 widoczne szpalerki od strony wschodniej, to plantacja szparagów którą zakładamy kilka metrów od latorośli.


Nadszedł sezon zimowy - aktualnie rozpoczynam projekt budowy stacji meteo w winnicy, bezprzewodowa i z zasilaniem solarnym. Projekt bazuje na Arduino i łączności 433MHz. Mam nadzieję, że uda się go zrealizować i pochwalić na forum. Jeżeli będzie sukces, być może pokuszę się i opracuję tutorial

Cześć, Gratuluję rozwiniętego pomysłu! Będzie piękna winnica.
Szparagi to też bardzo dobry pomysł.

Co do stacji pogody.
A dlaczego na łączności 433 MHz? Nie lepiej GSM?
Pytam, bo sam się zastanawiam, czy by samemu nie zgłębić tematu... Z elektroniką trochę miałem do czynienia, ale Arduino nie znam w ogóle, samemu to bym musiał od 0 się uczyć...

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986