Witam
Czy ktoś z was próbował szczepionki mikoryzowej do winorosli? Chciałem to zastosować do kilku moich tegorocznych sadzonek bo słabo rosną. Niestety ziemię mam fatalną i chyba nawet swięcona woda tu nie pomoże. Opinie o tej szczepionce są różne a zważywszy na cenę to warto się poradzić - czy warto....?
Pozdrawiam
TomekP

PS. Przy okazji, czy mączlik szklarniowy jest szkodliwy dla winorośli? Zadomowiło mi się to dziadostwo na balkonie gdzie trzymam sadzonki przeznaczone do wysadzenia na jesieni. Niby nie widać żeby je coś zjadało, ale te białe wstrętne muszki troche mnie niepokoją. Oprysk Talstarem nic nie dał - nawet kataru nie dostały...

Sam od dłuższego czasu zastanawiałem się co do stosowności zastosowania mikoryzy w uprawie winorośli więc jestem ciekaw opini doświadczonych winogrodników. Moje wątpliwości budzi jedynie fakt że znane mi dotychczas zastosowania mikoryzy dotyczyły roślin wrzosowatych czyli kwaśnolubnych, a winorośl do takowych się nie zalicza.

_________________
Arkadia,Nero,Kostia,Canadice,NYMuscat,Einset,Polar,Arocznyj,IzaZ.,Bianca,Regent,
Hadżibej,Terez,Kazaczka,Lilla,Sołnoczka,SkarbPannoni,MuskatLetni,FrumoasaAlbe,
GF89-3,IliczewskijRannij,Bieżewyj,Rusboł,Woskowyj,PadarokZaporożu,Je

Jest wersja do roślin liściastych - ta powinna się nadać do winorośli. Ale chyba nikt tego do tej pory nie praktykował albo nie chce zdradzić tajemnicy

[quote="tomekp"]

_________________
Arkadia,Nero,Kostia,Canadice,NYMuscat,Einset,Polar,Arocznyj,IzaZ.,Bianca,Regent,
Hadżibej,Terez,Kazaczka,Lilla,Sołnoczka,SkarbPannoni,MuskatLetni,FrumoasaAlbe,
GF89-3,IliczewskijRannij,Bieżewyj,Rusboł,Woskowyj,PadarokZaporożu,Je

Ja jej nie stosowałem i nie będę stosował. Nie było szczepionki a przez setki
czy więcej lat nasze rośliny rosły i dobrze plonowały. Na razie nikt i nic mnie nie przekonało, że po zastosowaniu szczepionki będzie lepiej.

_________________
pozdrawiam Roman

[quote="MarcinC"] napisz coś więcej o tym preparacie: firma, cena, itp.

_________________
zbyszek

Kontakt w sprawie sztobrów : zkalarus@interia.pl

Dwa lata temu ( 2005 r. )susza "wybiła" mi część winorośli ( sadzonek ) i kilka drzewek owocowych.Zastanawiałem się co zrobić i trafiłem w internecie na preparat Mykoryzowy ( Mikoryzowy) http://mikoryza.pl/ .Preparat ten po zaszczepieniu i rozrośnięciu się grzybni na korzeniach daje 1000 razy większą powierzchnię chłonną korzeni.
Zastosowałem ten preparat na jesieni 2005 i w tym roku mam już z efekty, drzewka rosną zdrowo i nie wysychają.
Z tym wiąże się moje pytanie: czy mikoryza może być zastosowana do uprawy winorośli? Czy nie wpłynie to na smak owoców?
Jeżeli ktoś coś więcej wie niech pisze.

_________________
Pozdrawiam - Andrzej
-------------------------
"Wszystkie skarby świata nie są tyle warte, co w odpowiedniej chwili kieliszek dobrego wina"

Ze 2 lata temu sporo na ten temat szukalem i czytalem po necie.
Wiekszosci nie pamietam.
Na moje oko(sa to tylko nie sprawdzone domniemania) powninno rosna lepiej-tylko jest 1 ALE.....cena takich szczepionek mikoryzowych.
Sam mam piach-dlatego nad tym myslalem.
Jak sie ma kilka-kilkanascie sadzonek-to jeszcze ok-ale wiecej to bylo by juz zabojcze dla portfela.....przynajmniej mojego.
Ja zamiast tego wybralem hydrogel-dawalem do czesci sadzonek-sprawdzil sie-kupilem wtedy opakowania na allegro 1kg po ok 30zł+koszty przesylki.

_________________
Ilosc winorosli juz blizej nie zidentyfikowana:-)A bedzie znacznie wiecej:-)

Ja zaszczepiłem drzewka i im pomogło...rosną ślicznie i nie usychają.Z obserwacji na drzewkach stwierdziłem tylko że strasznie odbijają z podkładek .Winorośli się boje zaszczepić ale może kilka krzaczków na próbę zaszczepię.Zobaczymy co z tego wyjdzie.

_________________
Pozdrawiam - Andrzej
-------------------------
"Wszystkie skarby świata nie są tyle warte, co w odpowiedniej chwili kieliszek dobrego wina"

I jak to jest z tą mikoryzą? Warto ją stosować? Czy ktoś ma jakieś doświadczenia w uprawie? Czy rzeczywiście coś pomaga?

Jakieś 2 tygodnie temu kupowałem u producenta w Warszawie 20kg hydrożelu (swoją droga bardzo miły człowiek, wyraźnie pasjonat, policzył mi ten żel baaardzo korzystnie) i dostałem w prezencie tubkę mikoryzy specjalnie do winorośli (tak jest zaznaczone na opakowaniu) która wystarczy dla 20 sadzonek.
Ponieważ w tym roku wysadzam sporo sadzonek zrobię test i niektóre sadzonki potraktuje ta mikoryzą i zaznaczę które to sadzonki. Przykładowo jedna sadzonkę Arkadii z mikoryza, a obok bez mikoryzy i tak kilka odmian. Będę dawał znać czy są różnice

_________________
Michał jestem, tak dla jasności

Jeśli mogę pomóc to polecam firmę mykoflor z Końskowoli (mykoflor.pl)..sprawdzałem tę firmę u mojego kolegi profesora na SGGW-AR,zna on osobiście właściciela firmy i cały proces produkcyjny grzybni ,nie ma tam oszustwa...
Ja osobiście rozmawiałem z właścicielem i nawet się z nim umówiłem,ale do spotkania nie doszło,no cóż ,to tylko jeden minus jaki znam jeśli chodzi o właściciela firmy.
Swoją winniczkę zaszczepiłem w zeszłym roku,zobaczę myślę pierwsze efekty mykoryzy w tym..

_________________
rjc

Witam,
czy macie już jakieś konkrety przy zastosowaniu mikoryzy ? Może stosować uniwersalną jest prawie 4 x tańsza.
W tym roku rozpocząłem budowę małej winniczki (w zasadzie mikro bo 9 krzewów) i chcę się do tego przyłożyć najlepiej jak się da.

Arek

_________________
be green

Witaj Arku!
Jeśli przyłożysz się do tego jak należy nie będzie Ci potrzebna mikoryza. A 9 krzewów można posadzić starannie i porządnie.
Też popieram wcześniejszą wypowiedź, jeśli już ktoś chce kupować mikoryzę to tylko firmy Mykoflor. Większość tego typu preparatów na Allegro to bezwartościowe podróbki.

Jednoznacznych konkretów nie ma i chyba nie będzie bez badań w jakimś laboratorium. Zbyt wiele czynników wpływa na krzewy "w polu", pomijając nawet różnice "odmianowe", by jednoznacznie stwierdzić że coś jest wynikiem mikoryzowania.
Czasami bez mikoryzy dwa takie same krzewy obok siebie mogą zupełnie inaczej się rozwijać, rosnąć itp.

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks

nie ma uniwersalnej mykoryzy,4 krotnie tańszej,prawda jest taka ,że do winorośli jest wyselekcjonowany gatunek grzyba ,żyjącego w symbiozie z winoroślą,podobnie jak mączniak inny występuje na winorośli a inny na np.różach,choć niektórzy uważają ,że ten na różach to to samo a tak nie jest..
ponieważ mykoryza dla winorośli to swego rodzaju nowość to i badań w polskich warunkach nie ma zbyt wielu,ale myślę ,że ryzyka nie ma i krzewom nic złego stać się nie może,także jak wyżej polecam najbardziej wiarygodne źródło mykofolor i do dzieła..

_________________
rjc