Bianca u mnie jest pomyłką. Niestety, ale mój teren jest zbyt "dobry" do tej odmiany i zamiast w grona idzie w liście

Dla winorośli nie ma zbyt dobrego terenu....
Wszyscy staramy się aby dobrać odpowiednią lokalizację winnicy,ale z tym bywa różnie.
Również klasa i rodzaj gleby dla wielu z nas jest zasobem już zastanym którym dysponujemy.
Problem nie jest w odmianie ale w wielu innych czynnikach jak forma prowadzenia, nawożenie,cięcie itd.
Nic nie piszesz jakie jeszcze uprawiasz inne odmiany i jak te odmiany owocują.
Oczywiście jest również czynnik reagowania danej odmiany na dane środowisko,ale uważam że to jest czynnik drugorzędny.
___________________
Pozdrawiam - Janek

Bianca również u mnie ma b. bujny wzrost. Plenność byłaby O.K., gdyby nie problem z dojrzałością owoców i poziomem cukru w zeszłym roku. Do końca września (do przymrozków) nie byłam z niej zadowolona. Na mojej żyznej ziemi zachowuje się tak, jakby miała nadmiar azotu, ale wg badań nadmiaru nie ma. Jest lekki niedobór potasu, więc krzaki dostały na wiosnę siarczan potasu przemieszany z wierzchnią warstwą gleby i będę jeszcze pryskać potasem. Zobaczymy, co w tym roku ta odmiana pokaże, bo mimo skoszenia pąków głównych przez przymrozki majowe, to ilość gron jest w normie.

_________________
mów mi Małgorzato

Przed założeniem winnicy działka została przygotowana na podstawie badań etc. Dobór sadzonek prowadzony był przez RM (zdałem się na fachowca). Całe szczęście, że nie dałem się namówić na większe ilości odmian białych (proponowano mi 80 do 20 odmian czerwonych) - mam teraz 50/50. Pozostałe odmiany: Seyval B. Rondo, Regent, Aurora - są OK tj. owocowanie, dojrzewanie etc. Z tego co zauważyłem (również forumowicz Kuneg) i kilku innych forumowiczów - ta odmiana nadaje się na gleby raczej słabe np.piaszczyste. Jedną sadzonkę miałem posadzoną właśnie na słabej piaszczystej glebie mimo iż na ok. 380m npm - owocowała i dojrzewała rok w rok. Dodatkowo nie wytwarzała takiej ilości "zieleniny". I jak zauważyłem, forma prowadzenia na nic się w takim przypadku nie zda - efekt bardzo podobny. Daję jej jeszcze maksymalnie 2 sezony - bo to nie ma u mnie sensu. Przy 120 krzewach zbieram maks. 30-40 kg. Jedyny plus - to super się tą odmianę tnie, nie ma wąsów i sama się "prowadzi" w drutach. Szkoda, że u mnie nie dojrzewa dostatecznie aby zrobić wino.
___________________
Pozdrawiam - Janek

Odnośnie Bianki to ja 15 krzewów ( od RM, tak jak kolega Tireks, może RM ma jakiś klon, słabo owocujący ) wywaliłem po 5 latach. Przez 3 lata z 15 krzewów nie zebrałe w sumie nawet 5 kg. Gleba ciężka, gliniasta, nawożona kompostem.

_________________
Pozdrawiam

Krzysztof

Moja jedyna, "'dorosła" Bianca też rośnie na ciężkiej, gliniastej, okresowo podmokłej glebie. Dzisiaj wygląda tak



Obciążona 16 latorośli, ok 30 gron. Majowy przymrozek znacząco odbił się na zapyleniu gron ale oceniam, że ok 1,5-1,8 kg powinienem z niej zebrać.

_________________
****

Piotrze, a skąd masz tą Biankę?

_________________
Pozdrawiam

Krzysztof

Niestety nie pamiętam.

_________________
****