Tak jak w tytule mam do wyboru do posadzenia Rondo lub Regent bez możliwości część tego część tego, niedużo bo ok 10 roślin doradźcie co wybrać .

Regent na pewno bardziej odporny od Ronda , będzie mniej zabawy z opryskami na pewno , pytanie drugie które wino bardziej ci smakuje.
A i Regent startuje póżniej na wiosnę od Ronda co jest jego plusem w przetrwaniu przymrozków.

Osobiście sam mam Regenta ładnie rośnie zdrowo miałem parę krzewów Ronda ale wykopałem z uwagi na choroby .

Wina nie próbowałam z żadnej z tych odmian i w sumie tez jestem skłonna wybrać regenta ale szukam potwierdzenia czy mój wybór jest słuszny nie chciałabym po kilku latach wykopywać krzaczków i mieć te kilka lat do tyłu.

Jeśli chodzi o kłopoty w uprawie Regent ich raczej nie przyniesie. Mi osobiście wino z regenta smakuje, z dobrych owoców można zrobić całkiem fajne winko z aromatami owocowymi(owoce leśne wiśnia) , lecz często w tych winach jest taki jakby posmak mi się to kojarzy z taką pestką wiśni , niektórzy opisują to smakiem (apteki aptecznym ) Więc radzę kupić jakieś wino z Regęta albo dwa i zdegustować przed posadzeniem żeby nie było po tych paru latach że to nie jest to...

Rozmawiałem z paroma osobami i coś tam czytałem i podobno bardzo dobre rokowania daje odmiana Cabernet Cantor sam dosadziłem jako 2 odmianę na wino oprócz Regenta.

Do tej pory robiłam wino z MF teraz dosadzam Solarisa, Swyvala, Monarcha i zapewne Regenta i nie liczę na odmianowe z tych ilości no może kiedyś .

Mnie osobiście wino z Ronda bardziej smakuje. Moja rodzina zjada go jako deserówkę. Ale jest upierdliwy w uprawie.Nagminnie łapie prawdziwka. Z Regentem nie ma tych problemów. Dlatego Regenta mam więcej. A co do tych absmaków to jak się dobrze zrobi wino z odpowiednio dojrzałych owoców to problem znika.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

No właśnie sporo czytałam o tej nagminności łapania prawdziwka przez rondo a jeszcze to że działkę mam 80 km od domu przemawia za regentem ,i jeszcze chyba termin dojrzewania przemawia za regentem ?? .No może posadzę jeden krzaczek ronda dla obserwacji może gdzieś go wcisnę .

Z Rondem to jest tak, że nigdy do końca nie wybarwiają mu się pestki. U mnie dojrzewa prawie jednocześnie z Regentem. Bardzo dobre jest cuvee Ronda z Regentem.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Czy to że nie wybarwiają mu się pestki nie wiąże się z niskim cukrem ? czy cuvee robisz z nie całkiem dojrzałym rondem??

U mnie Rondo lepiej rośnie, Regent się męczy ( za kwaśna ziemia), przy profilaktyce nie mam problemów z prawdziwkami - pryskam wszystko nawet Seywala bl
Owoce lepsze i większe niż ma Regent, wina odmianowego nie robiłem

_________________
per aspera ad astra

Jak robisz wino z Marszałka to czy Regent czy Rondo jest lepszym materiałem na wino. Wino z MF ma charakterystyczny posmak ripariowaty. Ale obie odmiany RR, też dają wino z posmakami hybrydowymi. Kolega wyżej nazwał, że w przypadku Regenta jest to nieprzyjemny smak pestki wiśni, ja go odbieram jakby dodatek soku z ziemniaka albo innego buraka - taki warzywny.

Jak to ma być 10 krzaczków to owoców wystarczy na odmianowy mały baniaczek jakościowego winka. Może skoro już masz niezłą hybrydę (MF) to warto sięgnąć po coś jeszcze lepszego. Jak masz odpowiednio duży SAT to np. Dunaj a jak mniejszy to PNP, Acolon, Oporto. (ale uwaga na mrozoodporność).

Co winu daje Regent a co Rondo? I jakie proporcje? W tym roku liczę na plon (pierwszy!) m.in. na Regencie (jakieś 15szt), Rondzie (3szt) i Dornfelderze (1szt.).

_________________
Pozdr Jarek

Rondo kontra Regent
http://www.scielo.org.za/scielo.php?scr ... 4000100016
Stężenie kwasu jabłkowego w większości badanych win czerwonych ;
największą ilość kwasu jabłkowego zaobserwowano w moszczu Rondo (779 ? 1 mg / l),
najniższą w moszczu Regent (65 ? 4 mg / l).
Moim zdaniem:
mimo pozorów dojrzałości odmiana Rondo gorzej dojrzewa w chłodnym polskim klimacie niż odmiana Regent(zbierane w podobnym czasie).
Odmiana Rondo wymaga fjm.
Odmiana Regent pozwala w polskim klimacie na wyrób win (w stylu ?południowym?) o kwasowości 5-5,5 g/l (TA), takich jakie produkuje się w krajach typowo winiarskich.
Rondo popularne w północnych krajach Europy (Anglia,Dania,Polska,Norwegia itd.)
W Niemczech Rondo to margines upraw (w przeciwieństwie do Regenta)
Rondo stało się w swoim czasie prawie naszą narodową odmianą, za sprawą Wino Rondo 2005 i super opinii p.Agnieszki
A Polskę żartobliwie winiarze nazywali nawet ?rondo-landem?
Ale wino z tego rocznika (2005) okazało się niepowtarzalne !!!??? przez ostatnie 10 lat
I nie wiem jak trwałe ? A może ktoś wie ?

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Udało mi się zrobić i Rondo i Regenta. W moim przypadku Regent wyszedł lepszy, Rondo też jest dobre,ale ma trochę nuty warzywne. Co do uprawy to potwierdzam, Regent bardziej odporny,przynajmniej na prawdziwego,później startuje i później dojrzewa niż Rondo.

Jak widzę więcej przemawia za Regentem więc niech tak zostanie ale po tym co napisaliście jeden krzaczek Ronda tez posadzę a miałam całkowicie z niego zrezygnować, no cóż jak nie spróbujesz to się nie przekonasz