Widziałem, widziałem Chodziło mi raczej o warunki Polskie a wogóle odniesienie do mojej lokalizacji gdzie mam prawie płaski teren. Zabierzów jest jakieś 100km od Tarnowa więc klimat mamy podobny. Ja zim się raczej nie boję i brak śniegu nie jawi mi się tak bardzo dużym problemem jak przymrozki wiosenne. Na takiej pochyłości mróz przeleci w dół i większa szansa na mniejsze szkody niż u mnie gdzie może siedzieć i kilka godzin, co niestety co roku się zdarza

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/

Brak śniegu u Ciebie nie jest problemem ale u speedy01 już tak, bo u niego jest cienka warstwa gleby a pod spodem skała to korzenie nie mają gdzie uciec.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Tym bym się jednak nie martwi, poniżej nie ma zagrożenia bo zazwyczaj są zachodnie wiatry. Od północy pole jest troszkę wyżej, poza tym uprawia to odpowiedzialny rolnik.

Mam zamiar zakupić termometr coś jak ten http://www.label.pl/po/rejestrator-temperatury-wilgotnosci-lb516a.rejestratory-temperatury.html. Na razie podjadę zmierzyc temp powietrza i gleby .

_________________
______________
Pozdrawiam, Tomek

W tej cenie masz http://efento.pl/produkt/sensor-tempera ... lgotnosci/ . Odczyt bezprzewodowy. Sam zastanawiam się nad zakupem takiego. Program na smartfona oblicza SAT i GDDC. Odczyt z odległości 100m. Czas pracy na baterii to 2lata, całkiem spora ilość pamięci, wystarcza comiesięczny odczyt.

Regenta wymień na Rondo na stoku lepiej się sprawdzi. Jak chcesz testować SB to i wypadałoby wysadzić Hibernala. Może Ci oba dojrzeją.

Seyval Blanc być może i dojrzeje, Hibernal raczej mało prawdopodobne. Posiadam go u siebie kilka lat, chyba 6-7, i nigdy nie dojrzał.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `

Ja już nie posiadam SB bo niedojrzewał, Hibernala nawet nie sadziłem. W Kocmyrzowie napewno cieplej niż nad Krzeszowicami.
Dlatego parę postów wyżej napisałem "testuj co chcesz, albo odrazu sadź Solarisa".

Dziś przyszły wyniki . .

górna próba 0-30cm : gleba ciężka, pH 7,11, Fosfor o,6. Potas 5,o . Magnez 4,4

dolna próba 0-30cm ; gleba ciężka, pH 6,93, Fosfor o,2. Potas 1o. Magnez 4,7

Niestety ze względu na wysoki poziom skały pobrałem próbę z 0-30 cm, miejscami było to 35 cm. Głębiej musiałbym kilofem lub jakimś ciężkim świdrem..
Co do pH to jestem pozytywnie zaskoczony - z próby płynem Heliga wyszło mi niebiesko. Spodziewałem się pH 8.
Potas tragiczny. Brakuje na testowe poletko 302 kg k2o. Sól potasowa czy siarczan potasu? Jak winorośl znosi chlor...
Fosfor niski. Brakuje 211 kg p2o5.
Teraz pytanie ; czy ratować się np.fosforanem amonu np.OLIDAP-em(Formuła nawozu:NP(S) 18-46-(5))
Lubofos-em - NPK (Mg, S) 3,5-7-25-(2,5-19,5) Czy może Superfosfat -em( ten niestety z zawartością wapnia)

Lubofos w ilości 1200kg teoertycznie wyrówna potas i podniesie fosfor o 56procent a magnez o 30 procent
w Polidapie jest dużo azotu, co prawda amonowego więc szybko działającego i wspomagającego przyswajanie fosforu ale inne pierwiastki musiałbym nadrobic.
Polidap i sól potasową mam na miejscu.
Pozostaje problem zachwaszczenia - chciałem kultywatorem teraz przejechac, powyrywać tarnie. Po tym pokombinować z nawożeniem a pózniej kultywator jeszcze raz. Orka raczej odpada ze względu na skałę pod spodem i stromiznę....
już nie wiem co o tym myślec...

_________________
______________
Pozdrawiam, Tomek

Ja mam pytanie, jak ogólnie winorośl sobie radzi w przypadku takiej gleby ? W przypadku zakładania sadu ziemię posypałem piachem, obornikiem, nawozem zielonym i robiłem głęboką orkę i doły zaprawiałem lepszą ziemią.

W przypadku winorośli, można by zastosować taki system że wywiercić dziury świdrem na 80 cm i je zasypać lepszą ziemią ? Czy bez sensu bo winorośl sobie poradzi ?

Siarczan potasu jest droższy ale lepszy. Winorośl nie jest fanem chloru.
Nie dostałeś zaleceń ze stacji?
W tej chwili azotu nie potrzebujesz to daj Lubofos. Superfosfatu nie dawaj jak masz wysokie pH.
Z zachwaszczeniem będziesz miał problem jak nie chcesz użyć glifosatu.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Z zaleceniami jestem umówiony na wizytę u pana co się tym zajmuje- nie wiedzieli jak się odnieść do próbek z tej głębokości. Więc czekałem na wyniki i dopiero... W sumie niepotrzebnie sobie tym zaprzątam głowę,skoro jest tam ktoś co ma pojęcie o nawożeniu.
Co do chwastów to chciałem teraz zerwać darń i trawsko, poczekac że 2 tyg- Świeze powinno odbić i jeszcze raz kultywator.Może dopiero wtedy,jak nie będzie efektów - glifoststem. Sadzenie raczej ze swidrem.


Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

_________________
______________
Pozdrawiam, Tomek

Można było pojechać całość glifosatem przed zimą...dużo łatwiej by się obrabiało ziemię.

Niestety właściciel wcześniej nie zastanawiał się nad udostępnieniem. Temat zaczął dojrzewać po kilku rozmowach. Wcześniej plan był na kilka sadzonek za domem...

-- piątek, 13 kwietnia 2018, 21:32 --

Dziś przyjechało coś takiego..https://drive.google.com/open?id=1LT5LlgUWJOs3KabWC-T9UbDzdpmc2mt2 Zobaczę jak się będzie sprawować. Skalibrowane, wystawione .

_________________
______________
Pozdrawiam, Tomek

W tej chwili azotu nie potrzebujesz to daj Lubofos. Superfosfatu nie dawaj jak masz wysokie pH.
Z zachwaszczeniem będziesz miał problem jak nie chcesz użyć glifosatu.

_____________________________________

termohigrometr

Gdzieś post zaginął podczas edycji.. Niestety nie miałem czasu zagopsopdarować docelowej lokalizacji więc sadzonki trafiły na gliniastą ciężką glebę za domem. Wystawa wschodnia <2%> i obornik ok.500 kg na 2 szpalery przyorany na ok 55 cm. Winorośl rośnie wzorowo, zaczyna drewnieć. Pinot gris ma tylko problem - 1szt wcale nie wystartowała a 3 ma przyrost rzedu 1,2-1,5m . Fotkę wstawie jak ogarnę telefon.

_________________
______________
Pozdrawiam, Tomek