A ten donauvettliner to jeszcze młody czy już wchodzi w pełnię owocowania?

Nie wiem co z tym moim Donauveltlinerem. Mam 5 szt. na 5BB. Posadziłem dość późno w ubiegłym roku. Wyrosły potężnie jednak zupełnie nie zdrewniały, uchowały się ledwie 1-2 pąki u nasady. W tym roku znowu rosną bardzo mocno ale jest tylko 1 gronko.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Ja posadziłem Donauveltlinera na SO4 wiosną 2021. Dwa lata rósł słabo. Teraz calkiem nieźle i na każdym z 5 krzaków będzie z kg owoców.
10.08.
https://photos.app.goo.gl/7dirydGMeDD1v7sy7

_________________
Winniczka Nadbużańska
Bug, humus, winnica

https://www.facebook.com/Winniczka-Nadbużańska-105433567973437

Będziesz robił jakieś pomiary cukier, kwasy?
Ta odmiana też mnie interesuje.

Mój Donauveltliner nie ma tych czerwonych ogonków lisciowych czy pędów. A liście ma duże, piecioklapowe z zatokami. Czyli, wygląda inaczej niż u ArturaK79.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Dla porównania do roku 2018:

Pierwszą partię Solarisa zebrałem 15.08.2018 - 25 Brix, TA 8, pH 3,4, obciążenie 1,6 kg

Drugą partię Solarisa zebrałem 23.08.2018 - 26 Brix, TA 8,2, pH 3,4, obciążenie 3 kg

W tym roku na zachodzie wszytko owocuje z pąków zapasowych, także będzie koło 3 tygodni później. Do tego cały sierpień jest kiepska pogoda, zimno i bardzo mokro.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

U mnie jak zwykle opadów bardzo mało i ogólnie ciepło było, poniżej 30 nie było. Zaczęło padać dopiero wczoraj i dzisiaj kontynuacja. Żeby nie mączniak bo w terminach oprysku nie było mnie w domu to wszystko to co było zraszane było by do zbioru ok 2-3 tygodnie wcześniej.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

U mnie na południu cały czas upały, tam gdzie słońce świeci cały dzień, trawa spalona.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

to jest stan z 22 lipca. https://photos.app.goo.gl/isA747TAukUA6dzn7
na 99% Donauveltliner. Kupowany w esadzonce. W tym desancie kupiłem też Seyval Blanc i Muscaris. SB na pewno to nie jest. Muscaris? Też chyba nie.

W weekend chyba zrobię badanie cukru, ale wyglądał jeszcze na mocno niedojrzały. Kwasy pewnie dopiero przy zbiorze.

_________________
Winniczka Nadbużańska
Bug, humus, winnica

https://www.facebook.com/Winniczka-Nadbużańska-105433567973437

To jest Donauveltliner na 100%. Sprawdziłem dzisiaj u siebie - mamy to samo.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

No faktycznie szybko to idzie w tym sezonie.
08 sierpnia miałem ponad 22brixy na czerwonych przerobówkach - myślałem, że refraktometr się się rozkalibrował, a pestka jeszcze zielonkawa...
U nas na zachodzie WLKP nie licząc kilku dni opadów to od czerwca codziennie pełna lampa. Gdyby nie podlewanie to uschłyby krzaki na popiół - tak jak aronia - wczoraj zbieraliśmy prosto z krzaka bardziej rodzynki niż owoce...
Taki rok.

u mnie tez jakoś słabo.

Solarisa planowałem zbierać za 2 tyg, ale patrząc na cukry to chyba raczej polowa września. Regent tradycyjnie pierwsza dekada października pewnie.

Solaris 21 Brix
Regent 18 Brix

kwasów nawet nie mierzę jeszcze. Szkoda odczynnika

Pozdrawaiam

Solaris gotów do zbioru, brix na poziomie 24,5°.
Względnie dojrzał również Garant (Garantos) 22,5°.
Prasa z artwinu już do mnie jedzie. Obym nic nie skrócił przy produkcji.

Deserówki, niektóre dostały nieco podczas majowych mrozów, aczkolwiek da się popróbować. Martwi mnie to, ze przy niektorych odmianach prowadzonych na sznurze skośny są dość słabe tegoroczne przyrosty. Nie wiem czy ktoś z Was ma doczynienia z odmianą Kosmos, bardzo marnie sobie u mnie radzi. Raczej pójdzie do wywalenia. Mam już jakieś dwa typy, co trafi w dołek na jego miejsce.

Wyjatkowy jest ten rok .Prawie wszystko mieknie nawet Pecorino.ktorego grona byly wystawione na sloncu .Przypomne ze Pecorino zbiera sie we Wloszech w pierwszym tygodniu wrzesnia a mamy sierpien w Polsce.Chyba koln VCR 417 jako pierwszy wenecki klon ISV jescze trwardy .Bristaler Muscat ,nie jest to dobra odmiana ,bo lubia ptaki ze wzgledu na wysoki cukier .Pinot Nova wybarwione juz calkowicie .Donauveltiner przemarl i nie owocuje .Bianka,Merlot jest juz prawie slodki.nawet Blutenmuskateller nabiera smaku .Moje Francuskie muskaty jak Perdin ,Candin jeszcze twarde ale sa juz duze....Duzo zalezy od tego jak wystawione te grona na ten upal

Prawda, na podkarpaciu rok wyjątkowy jak nie przymroziło wiosną, przy lustracji skosztowałem siberę, a tam słodycz i pestki brązowiutkie jak pod koniec września, bianca tak samo, sirame od miesiąca wybarwiony opala się w słońcu - trzeba już wyciągać refraktometr.