I u mnie to samo - kikuty latorośli bez liści.

_________________
Andrzej

Cały tydzień nadają ponad 30 stopni, wczoraj na wszystkich deserowych pozakładałem białe siateczki ochronne, myślisz że pomorze przeciw oparzeniom słonecznym? W zeszłym tygodniu były dwa dni ponad 30 i parę jagód ugotownych, czy jeśli miną te tropikalne upały zdjąć siateczki czy niech już zostaną do dojrzewania gron. Nie potrzebnie usunąłem liście poniżej gron, pierwszy i ostatni raz, człowiek uczy się całe życie.

Mi to wygląda na silną infekcję mączniakiem rzekomym, tym bardziej że na liściach widać oznaki infekcji, na gronie poniżej zbrązowiałych jagód widać uschnięcie szypułek i schnięcie kolejnych jagód.

Dzisiaj poskubałem Katalonię i Garolda. Około 3 tyg. wcześniej niż zwykle. Niby fajnie ale jak czytam o tych burzach to Z jednej strony cieplej a z drugiej można wszystko stracić.



Przede wszystkim spokojnie. To co tu pokazują to jakaś przerobówka. Mam kilkadziesiąt deserówek pod murami, odsłaniam grona i nigdy czegoś takiego nie widziałem u siebie. A pod murem jest temp. dużo wyższa. Zdarzają się lekkie oparzenia ale to tak nie wygląda jak wyżej. Tylko mały wklęsły obszar na pojedynczych jagodach a nie całe grono zmasakrowane. Foto dla przykładu.

U mnie od piątku 12 lipca pierwsze kolorki na Akademiku. Dzisiaj dołączyły Rusłan oraz Czekoladowa. Będzie jakieś 7-10 dni opóźnienia w stosunku do najlepszego - 2018 roku, ale o wiele, wiele szybciej niż np. w 2017 roku, czy w 2021 roku.
Miałem ostatnio kilka burz, które uzupełniły braki wody. Jedna burza przyniosła mały grad, który pouszkadzał pojedyncze jagody (są do usunięcia). Póki co po 2 opryskach podstawowych brak widocznych infekcji mączniaków. Zaskoczenie duże. I oby do zbiorów

Z kronikarskiego obowiązku: zdjęcia najniższych pąków na tegorocznych latoroślach. Grad miał średnicę 3 cm. Nie wiem czy te krzewy w ogóle się odbudują, takich uszkodzeń jak u mnie (całkowitego zmielenia zielonego) nie mogę znaleźć w sieci.

Jedyny domownik któremu grad przypadł do gustu:

U mnie gradu nie było tylko ulewy. Ale mam inny problem. Ze względów rodzinnych zaniedbałem winnicę i do końca czerwca niczym nie pryskałem. I niestety mp wlazł na grona Regenta, Rondo, Messiasa, Dorsy. Tak, że czerwonego wina nie będzie.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Krzysztof, może spróbuj ratować owoce wodorowęglanem potasu, kilka lat temu miałem podobnie i się udało.
No chyba że sytuacja jest arcy poważna to już za późno.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `

I dzisiaj do wybarwiających się odmian dołączył Regent

Wczoraj zauważyłem początek veraison na Regencie, Calandro, Czekoladowej, i Dublańskim.
Sprawdziłem fotki i notatki z 2018, ustaliłem że w mojej lokalizacji na odmianach które już zaczęły veraison jest pomiędzy 8 a 12 dni opóźnienia w stosunku do tego ekstremalnie ciepłego rocznika z SAT powyżej 3600.
Zapowiada to termin dojrzewania podstawowych przerobówek na ok. 10-12 dni wcześniej niż w przeciętnym roczniku.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

Temat trochę off topic.
Przepraszam za słowo, ale zwaliłem sprawę i zrobiłem w weekend oprysk przerobówek i odmian uniwersalnych silnym środkiem - Siarkolem 800 SC, który ma okres karencji 56 dni. Proszę o poradę co teraz? Zwłaszcza jak to powiedzieć dziadkowi?
Tylko poważne odpowiedzi

Deserowki, jesli dojrzeją wczesniej, umyjesz. A przerobowych tak szybko nie zbierzesz.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

BV aktualnie. Do końca lipca będzie całkowicie jadalna, a w połowie sierpnia osiągnie pełną dojrzałość. Odmiana jest znacząco silniej podatna np. od Csilam na uszkodzenia wynikające z obecności nawet śladowych ilości herbicydów w powietrzu, krzewy dopiero teraz jako tako doszły do siebie, gdyby nie to to pewnie byłaby do przodu tak z 4-5 dni w stosunku do tego co teraz. W szkółce jakość ukorzeniania na poziomie Pannonii czy Kosmopolity, czyli bardzo dobra.

Wysłane z mojego M2011K2G przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

Powiedz, że opryskałeś Siarkolem 80 WP - tam jest okres karencji 5 dni
A tak poważnie to skąd przekonanie, że Siarkol to silny środek?

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Tak zrobię, dziękuję Wam za podpowiedzi
Pisząc "silny" miałem na myśli okres karencji (aż 56 dni i środki które to powodują). Domyślam się, że są silniejsze środki działające wewnętrznie