Witam,
Na jednej winorośli na starszych liściach pojawiły się małe brązowe plamki i brązowe nerwy liści. Czy to nie jest przypadkiem antraknoza?

U mnie też był w trakcie kwitnienia, ale grona się ładnie pozawiązywały. Czy ten jegomość może narobić jakichś większych szkód?
Aha, w okolicy są pola rzepaku.

_________________
Przerabiam duże beczki na mniejsze.
http://lipinskimetalart.blogspot.com/2021/01/cos-z-zupenie-innej-beczki.html?m=1

Przekwitają już ostatnie kwiatki Merlota i Roeslera.
"Pancereniaki": LM,MF,Frontenac, Marquette już w fazie zielonego groszku.
Odmiany z UDINe (Soreli i Volos)mają w tym roku tylko symboliczne (nieliczne) grona
Obficie w tym roku zaowocowały vinifery (nie okrywane na zimę i nie chronione przed wiosennymi przymrozkami)

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

U mnie w gruncie jeszcze niektóre odmiany kwitną a w foliaku już są takie grona.

_________________
http://www.winogrona.org/index.php?title=Trestan
http://www.winogrona.org/images/8/8c/Po ... %80%A6.pdf
https://youtu.be/U9OuWYS3kVI

Witaj Trestanie po dłuższej przerwie

Pisałam wcześniej, że miałam bardzo chwilowy grad, ale jednak trochę liście uszkodził.
I teraz jak już liście przychodzą do siebie to jest sporo na nich zołtych plamek czasem z takim przyschnięciem.
Ewidentne " siniaki".

Część winorośli ma już groszek malutki, niektóre kończą kwitnienie.

Jest bardzo gorąco, przynajmniej u mnie,
ale przedwczorajszej nocy było raptem 10 stopni ciepła o 3, już nad ranem.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

U mnie też na prawie wszystkich krzewach jest groszek. Ale nie wiem co się dzieje bo np w rzędzie Johannitera wszystkie krzewy rosną normalnie a na jednym przyrosty 15cm. Co to może być?

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Prawdopodobnie karczownik lub nornica . Właśnie te gadziny w maju załatwiły mi jedyny krzew Csillama.

_________________
Grzegorz.

Nornic u mnie nie ma bo kotów w okolicy dostatek.
Karczowników też do tej pory nie miałem.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Jeśli wykluczasz gryzonie to może to być np.:
- pędraki lub turkuć,
- jakiś grzyb szyjki korzeniowej,
- jakaś zgnilizna korzeni.
Choć z drugiej strony slabo rosnie ale jest ładnie zielone zatem obstawiam turkucia bądź pędraki.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

vanKlomp- jakim cudem masz taką spaloną trawę

Co do przyrostów. Mam ten sam problem w tym sezonie z Regentem.
Ma 15-sto centymetrowe latorośle.

Wczoraj późnym popołudniem przeszła u mnie porządna ulewa.
Nawet do tunelu wpłynęła rzeka deszczu.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Ciekawe... u mnie większość Johaniterów ma takie właśnie słabe (15 cm to już bardzo dobrze) przyrosty.
Gleba piaszczysta, było i jest bardzo sucho, podlewam średnio raz w tygodniu chociaż to już trzylatki i powinny w tym roku dać już dobry plon.
Ja uważam, że u mnie jedną z przyczyn są wiosenne (i czerwcowe) przymrozki.
Marquette i Regent, Hibernal, Galanth rosną prawidłowo.

Z pozdrowieniami
Rafał

Jolu u mnie Meksyk. Pół pustynia
.Od 3 miesięcy tylko raz popadało 2mm
Najlepiej rosną kaktusy i agawy.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Czyli będzie tequila ?

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Trochę za mało.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

No to u mnie jak na razie jest ten Meksyk tropikalny.

Opuncje świetne.

_________________

Pozdrawiam- Jola.