Pomiar cukru z dzisiaj
Solaris 20 brix
Krystaly 18 brix
Nektar 17
Panonia 16
Bacska 16 wyczuwalnie więcej kwasu niż Panonia

Osy szerszenie muchy..itd.
Ale w tym sezonie zaobserwowałem pewną zmianę gustów wśród tych szkodników.
Przez poprzednie dwa sezony masakrowały mi generalnie tylko Gałachada i Pieśnię. Pieśnia się już wyprowadziła Gałachad w tym sezonie nie ruszony a te szkodniki przerzuciły się na odmiany Super Ekstra i Rumiejkę.
Selekcja odmian pod kątem "odporności" na osy/szerszenie jednak może być mocno problematyczna.
Chyba lepiej mieć taką beczkę z miodem (u mnie w tym sezonie Super Ekstra) i mieć paśnik pod kontrolą...

_________________
pozdrawiam Sebastian
----------------------
Moje TOP odmiany : Prieobrażenie, Golicyn, Prima, Katrusia, Super Ekstra, Bajkonur, Orion Bielika, Garold

U mnie w tym roku na razie os nie widzę z tym że udało mi się w czerwcu i lipcu zlikwidować parę gniazd.


Trzeba będzie podeprzeć dolny drut bo ciut za nisko.

_________________
Pozdrawiam Piotr

Lato kończy się deszczowo.
Nazbierało się u mnie ok. 400 mm za okres czerwiec-sierpień, w normalnych latach kiedyś to były w mojej okolicy roczne opady, a nawet więcej.
Większość odmian dotąd poradziło sobie w miarę dobrze z warunkami z chorobami przy profilaktyce, choć trzeba przyznać na te warunki pogodowe jednak trochę za skromnej. To były opady jak w Beskidach, a nie na Płaskowyżu Proszowickim, tym bardziej u mnie w cieniu opadowym Wyżyny Miechowskiej, gdzie to jest przekroczenie średniej normy x3. Ale na niże z okolic Genui ten cień opadowy nic nie poradzi.
Dlatego gdy patrzę jak odporne w tak nieciekawych warunkach są np. Pannonia, Bacska czy S. Maris, a także świeżo posadzone w 2023 dzięki staraniom RP Petka, Frajla, Merlin (ciemna odmiana ) gdzie na nich nowe przyrosty nie złapały niczego bez żadnej ochrony chemicznej, to coraz bardziej doceniam pracę ponad 90-letnią węgierskich i serbskich selekcjonerów.
Natomiast z ciemnych odmian nie licząc w/w Merlina (na liściach) niczego na tym poziomie odporności nie można znaleźć.
Cud z brakiem os trwa dalej, mimo deszczów jest więc zero uszkodzeń i gnicia jagód, oby jak najdłużej, bo moja wiara w cuda jest jednak poniżej przeciętnej.
Trzeba pomału ruszyć z refraktometrem, bo chyba zanosi się niedługo na cuvee Kosmopolity z Dublańskim.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

To faktycznie cieszy, tym bardziej, że po ostatniej degustacji Panonii upewniam się, że można z niej zrobić fajne wino Panonia w tym roku dojrzewa znacznie lepiej niż w ubiegłym i zdaje sie będzie sporo wcześniej niż Johanniter, z którym dojrzała w ubiegłym roku.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Nie wiem co u mnie się dzieje bo Panonia wręcz wegetuje. Dodatkowo w tym roku na dwóch najlepiej wyglądających sadzonkach pojawiło się coś takiego:

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Rok mokry i u mnie.
Większość odmian się trzyma. Pojedyncze atakuje MR.
Młode nasadzenia Węgierskie dają rade.



Pierwsze owocowanie próbne na kosmopolicie wygląda i smakuje bardzo dobrze... Zero chorób i dojrzeje bez problemu.
Chyba przyszykuje sobie szpaler ze 25 szt. jak uda się gdzieś kupić a najlepiej na SO4.

Wczoraj padało cały dzień. Pierwszy obfity deszcz tego lata.
Krzewy nie pryskane niczym już 3-ci sezon. Pancerniaki wszystkie zdrowe a nawet niektóre mniej pancerne jak: Johanniter, Hibernal, Bianca, Sirame , HzK itd

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

A u mnie znowu takie chmury pędziły.
Wprawdzie jakoś się rozeszły i wielkiego deszczu nie było, no ale i tak z oprysku nici.




Jakoś zbyt artystycznie mi się nie połączyły dwa zdjęcia



Zbyszku to jest niesłychane, że tak u Ciebie nie pada.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Ja też jestem pod wrażeniem stanu liści młodziaków najnowszych odmian serbskich i węgierskich, w tym sprowadzonych ostatnio przez RP. Tyle, że z ciemnych mam Pinot Regina i Pamerzs - obie BC5.
Co do os, to wygląda chyba na to, że być może te osy przeniosły się trochę na północ, przez co po raz pierwszy od trzydziestu kilku lat doświadczam ich inwazji na niespotykaną wcześniej skalę.

_________________
Andrzej

Lato kończy się fatalnie z pogodą. Jak dalej pójdzie to zacznie się plaga szarej pleśni.
W nocy w kilka godzin spadła miesięczna norma deszczu dla września, a to dopiero drugi dzień miesiąca. I dalej pada.

Wysłane z mojego M2011K2G przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

Mam to samo co u Zbyszka. Całe lato praktycznie bez większych opadów. Kilka dni temu dopiero przyszła niezła ulewa.
Mieszkam w zakolu Wisły i u nas się mówi że Wisła nie puszcza chmur
Dla mnie to dobrze, ale w okolicy mam mnóstwo sadowników (sam też pochodzę z rodziny sadowniczej). Oni non stop podlewali. Pompy i ciągniki nie stygły.
Pozdrawiam
Wojtek

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

U mnie sierpień ze średnią temperaturą 19,9*C - a więc całkiem średnio...
Dziwne, bo była bardzo długa fala upałów - od 12 do 26 sierpnia - codziennie Tmax 30-35*C...

Ale było też 5 dni z Tmax poniżej 20*C....

I do tego 150 mm opadów....

Ale dojrzewanie wygląda dobrze - wydaje mi się, że ta długa fala upałów już po veraisson bardzo poprawiła sytuację.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

To BC5 to jest raczej umowne w tym przypadku bo po drodze była Panonia z 90% vinifery. Prawdziwe BC5 to jest Caberson a Merlin to BC4.

_________________
Miłego dnia, Tomek

Napisz coś więcej w tym temacie, bo ja kierowałem się publikacjami Kozma Pal i zamieszczanymi tam zestawieniami jn.

_________________
Andrzej