Oby już było sucho. Dunaj to chyba tak dużo wypuszcza tych nowych pasierbów i liści bo wie jak szybko rzekomy zjada te stare
A grono kontrolne już się ładnie wybarwia! No radość niesamowita

U mojego sąsiada w poniedziałek albo wtorek w nocy było +3.5 stopnia na wys. 2m przy oknie w domu.
Wegetacja jakby się zatrzymała - nawet cukinie nie rosną.

_________________
Fitopatologia http://www.zor.zut.edu.pl/Skrypt-web/Wprowadzenie.html
Od dzisiaj dezynfekuję sekator po cięciu każdej rośliny (izopropanolem 70% lub denaturatem) oraz stosuję co najmniej 2 ŚOR aby zapobiec uodpornianiu się patogena.
Pozdrawiam / Łukasz

Tegoroczne kuriozum - grono Saperavi Budeshuriseburi jeszcze nie zaczęło veraison a łoza zdrewniała już na ok. 0.5m. Swoją drogą Saperavi bardzo wcześnie drewnieje, chyba najwcześniej z wszystkich uprawianych przeze mnie vinifer. Przy czym na razie jest praktycznie bez obciążenia bo coś nie bardzo chce owocować. Jest natomiast dosyć tolerancyjna na rzekomego.

_________________
Miłego dnia, Tomek

Kosów Lacki (płn-wsch. Mazowsze)
maj 11,6°C
czerwiec 19,2°C
lipiec 18,9°C
sierpień 19,7°C

_________________
Winniczka Nadbużańska
Bug, humus, winnica

https://www.facebook.com/Winniczka-Nadbużańska-105433567973437

Jak tylko na chwilkę wstaniesz z ławki, od razu grzyby atakują



taki to super sezon....

edit
literówka

_________________
pozdrawiam Roman

Dzika, serdecznie dziękuję za życzenia. Spełniły się! Na sam koniec miesiąca zaczęło u mnie lać tak, że sierpień zamknął się szaloną sumą opadów w granicach 35 mm. Najwyższa miesięczna suma od kwietnia...
Dojrzewanie wszystkich krzewów, i tych, które pozostały w gruncie i tych w donicach, mimo upalnego sierpnia, jest znacznie opóźnione. Co ciekawe, najszybciej ze wszystkich odmian zaczął dojrzewać u mnie doniczkowy Pinot Blanc. Niestety, wiatr przewrócił donicę i jakaś menda zżarła wszystkie, leżące na ziemi, owoce.
A świerka jeszcze mam. Nie ma jednak na nim żadnych oznak choroby, po prostu usechł. Ostatnie deszcze nic mu już nie pomogły, trzeba go będzie ściąć. Wygląda smętnie:



Przestałem słuchać głosów mówiących, że winorośli nie trzeba podlewać. W warunkach, w jakich usychają takie drzewa, podlewanie jest konieczne!

Pozdrawiam
Mariusz

Świerk jest wskaźnikiem suszy bo ma płytki, miotlasty system korzeniowy -usycha jako pierwszy, -jest pompą wodną, osusza tam gdzie mokro. Jak usechł - to znaczy że jest lepiej dla winorośli, te rośliny mają przeciwstawne wymagania wodne -(jak Karpaty i Grecja).
W Czechach i na Morawach świerki już całkiem uschły na wyżynach, zostały drzewa liściaste, no i winorośl, migdały, węgierki.
U nas we Wrocławiu jest podobnie, sadzący tu i tam świerki dziwią się że schną, klimat nasz jest b. winoroślowy.
Dziś było +27C potem ok.godz.16 była b.silna burza: deszcz i wiatr, dobrze że zebrałem deserówki - Krasotka tylko w 1/3 pękająca, ( tylko V2520 i A1704 jeszcze niedojrzałe) oraz brzoskwinie i węgierki, - Dary Jesieni bo meteorologiczna i fenologiczna jest od ok.01 września: Nero ma piękne kolory liści a nawet marcinki kwitną.
Nero https://www.fotosik.pl/zdjecie/6085163d07be5a2f
Galant https://www.fotosik.pl/zdjecie/e3da0be2efdf3eb9
Krasotka https://www.fotosik.pl/zdjecie/bfdc51da9c1aed1b
Kodrianka https://www.fotosik.pl/zdjecie/39576741562b5f88
Prim https://www.fotosik.pl/zdjecie/04ddcec1237f954f
V25 20 https://www.fotosik.pl/zdjecie/103f4001dfbe9d98
Arkadia https://www.fotosik.pl/zdjecie/a589f114cc72c65c

U mnie Nero też zaczyna już zmieniać kolor liści, ale jagody jeszcze nie do końca wybarwione i kwaśne, jak diabli.

_________________
Szpaler deserówek o długości 27 metrów: Alladin, Eszter, Bajkonur, Liwia, Reliance, Arkadia, A-1704, Jubilej Nowoczerkasska, V68021, Prima Ukrainy, Pierwozwannyj, Gałachad, Nero, FVR 7-9, Nadieżda AZOS, Przeobrażenie, Bianca, Alladin, Neptun, Venus.

Wyglądają pięknie

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Płd.-zach. odebrał wczoraj potężną dawkę deszczu i wichur, które przyszły znad Czech. Niezwykle trudny rok. Trudny i dziwny. Pinot Noir w połowie wybarwiony, Portugieser Bleu w jednej trzeciej, a wczesna odmiana jaką jest Tauberschwarz nawet nie myśli o przebarwieniu choćby. Od trzech lat zamiast wybarwiać się jako pierwszy opóźnia veraison.

Niezwykle trudny rok... Ale jednak np. 2017 był podobny. Wcześniejszych nie pamiętam dokładnie... No może jeszcze śnieg w maju 2011...
Chyba jednak statystycznie, trzeba się spodziewać, że raz na 3 lata będzie zimny i mokry sezon.

PS. Czekam jeszcze na zimę stulecia

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

U mnie noce były umiarkowanie chłodne.
Nie przeszkadzała niższa temp. nocna rosnąć kurkom / grzybkom/
Od kilku dni jest znów i nocą b.ciepło.

W tym sezonie bardzo odpoczęłam od winnicy bo w zasadzie tylko PNP owocuje
i w związku z tym zastanawiam się nad dalszymi losami winnicy.
Już nie te lata, żeby z motyką na słońce...

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Zbyszku, 2017 był mokry, ale nie aż tak. Dane IMGW to potwierdzają. Jestem zawsze optymistą, ale ten rok tak zaskakuje, że nie zdziwiłbym się wrześniowymi przymrozkami.
Dzisiaj zaczął wybarwiać się Merlot.

Mam wrażenie, że ten rok to zweryfikował też przewidywalność pogody. Nie pamiętam by tak często jak w tym roku była akcja, że na 6-8h przed deszczem serwisy zmieniają prognozę ze słońca na deszcz, co mocno utrudnia planowanie oprysków. Rekord to sprawdzenie prognozy przed wyjściem na działkę - słońce. Kilka godzin pracy, chmurki, ponowne sprawdzenie prognozy - oj jednak za godzinę deszcz. No i leje.. Sprawdzalność 100% A ja siedzę i słucham jak mi rzekomy kiełkuje

Od kilkunastu dni zastanawiam się, czy moje terułahr nadaje się dla innych odmian niż marquette i MF. Jednak z powodu braku słońca obawiam się, że nie dotrzymają na krzewie do odpowiednich parametrów.
Zapobiegałem, opryskiwałem, przystrzygałem, pieliłem, osiatkowywałem, osy, szerszenie i muchy wyłapywałem, żadnego mączniaka ani pleśni w tym sezonie jeszcze nie miałem i co z tego gdy deserowe a nawet kristaly - już, już gotowe i pęka. Zamiast słońca i temperatury deszcz leje, jakby wody u mnie mało było. Ponadto stosunkowo niska temperatura ściąga tabuny ślimaków które włażą i masakrują zdrowe niepękające deserowe owoce i krew mnie zalewa. Gdzieś w wątkach na forum było o drutach miedzianych niby przeciw mączniakom, słyszałem, że działa to na ślimaki, zatem w mojej lokalizacji sprawdziłoby się rusztowanie z miedzi.
Obok minikiwi rośnie i owocuje, dojrzewa jak szalone, to jakiś paradoks, kiwi - owoc południa i daje radę, może rośnie gdzieś ten >> http://www.winogrona.org/index.php?title=Yyyyy.... winny krzew tylko jeszcze go nie nie odnaleziono

_________________
µdnik