Walka z wiatrakami trwa! Lejesz na mączniaki a to młode korzonki nie przyswajają jak trzeba. Proponuję przez pierwszy rok po posadzeniu więcej czytać (omijać posty kolegów co uwielbiają pryskać co tydzień) a pryskać mniej albo nawet wcale. I do tego nie podlewać co chwilę.
Czy Alkalin jest mieszalny z Miedzianem? Czy dałaś je osobno?

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Drogi Sławku!
Nie polewam czterech maluchów niczym, poza jednym opryskiem ekolistem i jednym Astvitem. Zakończyłam te zabiegi gdzies na przełomie czerwca i lipca. Uznałam, że sadzonki otrzymałam zdrowe i tak mają trzymać. Cieszę się, że te plamy mogą oznaczać li i jedynie młodzieńczą słabość. Zodiak (z delikatnymi plamami) młodziutki popędził u mnie dość rączo w górę, choć mógłby być grubszy. Obcięłam go niedawno na wys. ok jednego metra i teraz wydaje na świat pasierby. Obficie. Wyłamywać? Za to Galanth jest nieduży, ale wygląda świeżo jak mlody szczypiorek na wiosnę, nie ma żadnej plamki. Jest najmniejszy, ale jakiś wyjątkowo żywotny, rzekłabym, radosny. Miał bardzo ciężki okres "lęgowy", bo rośnie przy tarasie w głębokim cieniu do wysokości 40 cm, słoneczko patrzyło na niego dopiero od 17. Ale dał radę, jest zdecydowanie nad powierzchnią tarasu i cieszy oko.
Opryski dotyczyły tylko dużych, Miedzianu nie mieszałam z Alkalinem, czytam forum w miarę uważnie! Miedzian zastosowałam na winorośl po raz pierwszy w życiu, z siarką w jednym oprysku. Takie plamy z odbarwieniem maja u mnie głównie maluchy, stare krzaki też miewają, ale własnie tą brzydszą wersję. Po dwóch latach walki z MP jestem zdecydowanie przestraszona każdym potencjalnym objawem choroby, jakiejkolwiek. Jeśli możesz sie odnieść do tych wątpliwych liści, to podpowiedz, czym to grozi. Sezon na skubanie u mnie zacznie się w drugiej połowie wrzesnia i chcę "dowieźć" jagody w stanie dobrym do samego końca. A z reguły o tej porze u mnie zaczynały się mączniakowe żniwa, tj. mączniak miał dobre plny, a ja i mój biedny mąż - wręcz odwrotnie.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie. M

Zazwyczaj pasierby wyłamuję za drugim liściem a gdy widzę starzenie się liści nad gronem to zostawiam trochę więcej młodych liści z pasierbów. Trzeba być uważnym, bo na ten moment pasierby najszybciej mogą łapnąć mączniaka prawdziwego, więc lepiej je skracać.
Wydaje się, że z tym Zodiakiem za krótko i za wcześnie skróciłaś skoro pasierby obficie ruszyły, ale to już trzeba nabyć pewnego doświadczenia, żeby nasze działania dostosować do danej odmiany.
Ogólnie tylko spokój (zakotwiczony w wiedzy) może nas uratować.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Zodiak jest pierwszoroczniakiem i mam w pamięci, że w przyszłym roku będzie krótko cięty. Wymysliłam sobie, ze jak go skrócę, to zgrubieje. Czy Twoim zdaniem można taką latorośl wykorzystać już w przyszłym roku, czy jednak twardo tniemy na dwa oczka? Bo ona sie ślicznie ułozyła na kracie w dobrym kierunku, z ładnym przygięciem, no ideał po prostu.
Pozdrawiam. M

No i proszę... my tu gadu gadu o pasierbach a tu coś wprowadza w błąd... Przy wyprowadzaniu formy krzewu latorośl przez cały sezon powinna rosnąć w górę, (ewentualnie można troszkę nagiąć jak jest jakaś konieczność np. przeszkoda, zagęszczenie itp.)). Kiedy ją prowadzimy bardziej poziomo to prowokujemy rozwój pasierbów. Latorośl kładzie się na druty poziome dopiero po skończonym sezonie.
Przy młodych nasadzeniach o wszystkim decyduje grubość i zdrewnienie przyrostu. Jak zdrewniała łoza jest poniżej 6-8 mm to wszystko zaczynamy w następnym sezonie na nowo od poziomu gruntu. A z grubej i dobrze zdrewniałej łozy możemy uformować pień a czasami nawet pień i ramię (zależnie od formy prowadzenia).

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

12.08. początek veraison Soreli, oraz Zweigelt Signum w gruncie.
Z odmian z Udine przed veraison jest jeszcze Sauvignon Maris i S. Rytos, ale bez problemu powinny dolecieć na koniec września/pocz. października.
Czekoladowa za ok. tydzień już do jedzenia podobnie Venus.
Bardzo chwalę też jedną z białych selekcji RP PR-D (etykietę z numerem niestety zgubiłem), wczesna smaczna, duże owoce, i zupełnie dotąd pancerna przy takiej presji jak w ub. roku i w tym nic się jej nie ima. Jestem zresztą pod wrażeniem kilku odmian które mam i wyszły z ręki RP, jak np. łatwość uprawy, odporność i smak (kiedy w pełni dojrzeje) odmiany Miodowa.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

U mnie z przerobowych Soreli, Fleurtai, Johanniter, Dornfelder, Sauvignier Gris dotąd zdrowe (oby tak dalej), choć ponad standardowe opryski zabezpieczyłem dodatkowo grona, bo mączniak prawdziwy szaleje tego lata i próbował zająć grona wschodnich deserówek. Sirame odporne i wczesne, już nawet skubię. Natomiast młode nasadzenia Negru de Dragasani okazały się podatne na mączniaka rzekomego (tym gorzej, że u mnie presja tej choroby jest bardzo mała a profilaktyka też ją obejmowała). Z wschodnich deserówek najlepiej zapylony i czysty na gronach jest Waliok. Oczywiście o wręcz pancernych (u mnie) Galante, Garantosie, Krasieniu, Muskacie Bleu nawet nie wspominam.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Mieciu, a mógłbyś "rozkminić" jakie reakcje chemiczne zachodzą po zmieszaniu nawozu ALKALIN KB+Si lub węglanu potasu z miedzianem?

_________________
pozdrawiam Roman

Pewnie nic wielkiego się nie dzieje. Tlenochlorek miedzi teoretycznie może w środowisku alkalicznym hydrolizować do wodorotlenku miedzi, przy czym ten także działa jaku fungicyd, jednak to już nie to samo

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Dzięki Mieciu, zaczynam żałować, że rano jednak nie dodałem miedzianu do spóźnionego oprysku https://doradztwosadownicze.pl/miedz-to-podstawa/

_________________
pozdrawiam Roman

Mam wrażenie że w tym roku to jest jakaś kumulacja opadów i burz na południowym-zachodzie.
Co chwilę z zachodu lub południa przychodzi strefa burzowa, która tak sobie spływa z Sudetów i zrzuca na Dolny Śląsk grzmoty i ulewy...

Prognoza na sobotę...

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Niestety na moim zachodzie notoryczny brak opadów w mojej lokalizacji, za to nie brak ich dookoła w promieniu 11-22 km.

_________________
Piję nie po to, żeby upaść, lecz żeby się podnieść.

U mnie też od dłuższego już czasu brak opadów i susza ! Podlewam ogórki,pomidory i młode tegoroczne nasadzenia winogron.
Słońce wypaliło już mączniaka rzekomego i odrastają już młode zielone liście nawet na Feteasca Neagra (został już tylko jeden kolekcyjny krzew a miałem 6szt)

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Na razie zostanę przy wcześniejszych testach, mnie trochę dziwią bardzo rozbieżne podejścia do tematu mieszania węglanu potasu z miedzianem https://www.e-sadownictwo.pl/artykuly/p ... ie-sadow-s

_________________
pozdrawiam Roman

Czy nie za późno już czasem na siarkole i miedziany? Dla przerobówek dość długa karencja jest...