Wreszcie porządna burza. Pierwsza od ponad dwóch miesięcy. Padało ponad godzinę. Spadło 31mm deszczu.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Ciekawe na jaką głębokość dochodzi taki jednorazowy 3cm deszcz. 10cm? 30cm?
Ja dookoła sadzonek, drzewek mam dołki i od połowy czerwca raz na 2 tygodnie wlewam do nich wodę przez 2 dni rano i wieczorem. Za kolejnym razem woda szybciej znika więc chyba głębiej sięga. Inaczej to bym już miał chyba step.

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka

Kiedyś, ok 10 lat temu, w telewizji były rewelacyjne angielskie programy ogrodnicze, z genialnym, niepozornym, nieatrakcyjnym człowieczkiem w roli głównej. Ponoć to ich ogrodnik-celebryta nr 1. Robił doświadczenie, w którym pokazywał, że 3 cm wody przesącza się na głębokość 11 cm. Dla krzewu róży to za mało, a dla winorośli?
Pozdrawiam. M

To pewnie Monty Don. Ma genialną serię "Gardeners World". Występuje w kubraku, ręce upaprane w ziemi ale wyjątkowo przyjemnie się go ogląda. Tylko, że tam trochę inny klimat i nie wszystko można zastosować u nas.

11cm to jeszcze korzeni winorośli nie sięga, ale na szczęście niż z nad Czech niesie kolejny deszcz

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka

Witam
Przypominam sobie , że 1cm deszczu to max. do 10cm zwilżonej gleby.
https://www.kalendarzrolnikow.pl/2082/u ... zne-porady

Zależy od ilości deszczu -opad do 3-5mm na dobę, wyparowuje i nie ma co wsiąkać w glebę .
Opady intensywne spływają, zamiast wsiąkać są mniej efektywne.
U nas sucho , po 33st.C w czwartek i 30 w piątek przypiekły się jabłka i maliny - od strony słońca...
Podlewanie nie pomaga cukiniom i fasoli.
Tylko winogrona i brzoskwinie jeszcze dają rade. W latach 90-tych było gorzej.

Pozdrawiam

Dzięki Mcin za linka odnośnie gleb gliniastych. Jak dla mnie najważniejszą informacją w tym linku to twierdzenie, że . A,że u mnie jest podobnie jak w okolicach Łodzi o czym już koledzy pisali, a nawet gorzej (bo mam 40 km do Bełchatowa, który totalnie obsuszył rejony południowe województwa łódzkiego z wód gruntowych i wszelkich wód powierzchniowych) to mam Saharę.

_________________
Pozdrawiam Roman

Wczoraj czeski radar pokazywał sunące od południowego wschodu, znad wschodnich Czech, chmury burzowe, idące szerokim pasmem od Sudetów do Doliny Odry. Całe popołudnie i wieczór burze i deszcze omijały mój ogród i dopiero w nocy mocno padało. Dzisiaj, przy kolejnym dniu z temperaturą +33 st.C, spodziewany jest również grad.

Wiktoria na pasierbie...na 100% nie jest obcopylna..można by chyba zmienić w opisie ten "drobny" szczegół??

Kesza-1 też jest obcopylna a co roku plonuje na pasierbach. Może zapyla ją pyłek z kwiatostanów na pasierbach innych odmian.

U mnie tylko na Wiktorii pokazały się kwiatostany na pasierbach które zostawiłem ze względu na fatalne zapylenie.Na tej podstawie wnioskuje że nie jest obcopylna bo grono na pasierbie jest niemal w 100% wypełnione i także skłaniam się ku temu że winą na zapylenie w tym roku u wielu odmian była temperatura 30+stopni.A może niedobory...brak równowagi mikro/makro elementów pH?Bo pewnie jak u niewielu mam na szpadel-półtorej warstwy ornej a potem tylko wapień i pH 7-7,5 jak wynikło z badania gleby.Każda odmiana u mnie inaczej reaguje na takie warunki.Do tego porażenia glifosatem...w tym terroir nieuniknione .Być może plany życiowe zmuszą mnie do przeniesienia uprawy gdzie indziej...pewnie będą miały lepiej.

Codziennie jest gorąco, z przelotnym deszczem. Ciężko przeciwdziałać patogenom.

Naprawdę mamy dwie Polski w różnych strefach klimatycznych. Czytam z przykrością o Waszych różnych klęskach pogodowych, u mnie po okresie wielkiej suszy na początku sezonu jest w zasadzie umiarkowanie. Pada co parę dni, w tej chwili jest 17 stopni, wczoraj było 20-22. Wściekłe upały odeszły w niebyt, jedynie róże po okresie tropikalnym złapały czarną plamistość, bywają lata bez tej zarazy.
W tej chwili boję się mączniaka rzekomego i szarej pleśni, bo już późno na opryski Ridomilem czy Switchem, a chłodno i wilgotno. Czy jest sens zastosować Miedzian?
Pozdrawiam wszystkich. M

Zastosuj mieszankę miedzian + siarka, zabezpieczysz przed obydwoma mączniakami jednym opryskiem

_________________
In vino veritas
Pozdrawiam - Darek

U mnie jest cały czas bardzo ciepło, mogłabym właściwie powiedzieć jak to na południu.
Okres suszy już minął, bo trochę popadało i właściwie każdy dzień niesie zapowiedź deszczu,
jak nie u mnie to gdzieś w okolicy, choć niekoniecznie ten deszcz pada.
Dziś miało padać i okazało się, że przez chmury przebiło się słońce
i wtedy robi się naprawdę bardzo parno i gorąco.

Prawdziwe lato.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

A - "noce takie są upalne i słowiki spać nie dają ..." [H.Ordonówna]

Słowika już dawno nie słyszałam, a noc bez kołderki raczej nierealna. (12-14 stopni)
Pozdrawiam wszystkich. M