Właśnie zaczyna się lato 2016. Po zimnym z przymrozkami kwietniu. Nastał rekordowo upalny maj. Czerwiec także zanosi się na udany, choć gadowo-burzowy z wichura i ulewami .
U mnie SAT przekroczył 900 jak tak dalej będzie to na koniec sezonu powinien mieć 2800-2900. To był by bardzo dobry rok. Zobaczymy.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

W centrum nie ciekawie się zaczyna to lato wczorej prawie cały dzień padało i około 11 stopni teraz,wcześniej na działce też przepadywało ,wilgotno ciepło a ja jeszcze niczym nie pryskałem. Gdzie nie gdzie widać zaczyn być jaśniejące liście wmawiam sobie że to niedobory potasu,ale obawiam się prawdziwka. I ze względu na brak czasu krzewy zostały na kolejny tydzień same

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/

Wczoraj w końcu przeprosiłem się z ogródkiem.
Co jak co, ale nawet takie małe gradobicie jak było u mnie potrafi ostudzić zapał. Ale na szczęście na krótko

Pasierby zaczynają przejmować rolę złamanych wierzchołków, tylko stan liści mnie trochę martwi. Pomimo gorąca jest dosyć wilgotno. Rankiem krzewy są całe w rosie. Oby ta kombinacja rosy i mocno uszkodzonych liści nie dała początku jakiemuś potworkowi.


Generalnie pełnia kwitnienia. Mam nadzieję, że pogoda pozwoli wykonać opryski bezpośrednio po kwitnieniu.

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

Początek lata upalny jak w lipcu. Dzisiaj u mnie temp min rano 18.9, a teraz 34.2.
1.Kwitnienie zakończyły : Solaris, MF, LM, Allegro, Frontenac, Marquette.
2.Jeszcze kwitną przykladowo: SB, Cayuga Withe, PNP, Chardonay , Rondo, Regent, większość deserówek.
3. Zaczyna kwitnąć: Sfinks i Kristaly.

W zeszłym roku o tej porze zaczynało się kwitnienie.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

U mnie też pasierby zaczynają przejmować rolę złamanych wierzchołków latorośli (po armagedonie).
Na niektórych krzewach zostało więcej kwiatostanów niż liści
Mam taką sytuację po raz pierwszy i nie potrafię jej ocenić
Pożyjemy , zobaczymy
Nie silę się na komentarz , bo mistrz tekstów piosenek Jonasz Kofta napisał kiedyś tam :
"Amator nie boi się niczego,
co mu każą mocno weźmie w swe ręce,
umieć rzetelnie można coś jednego,
a nie umieć......
można znacznie więcej"

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Nie wiem jak tam u Was, ale u mnie o 17:07 termometr w winnicy na wysokości 80cm w osłonie radiacyjnejej zanotował 36,7 *C , a jutro ma być cieplej.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

U mnie na 2 metrach też w osłonie max było 31.8 o godz. 15 ale teraz wciąż jest prawie 30.

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Znaleziony Rzekomek na Aloszenkinie. Jednak te "mokre" poranki mu wystarczyły.
Liście oberwane.
Za chwil kilka startuje z opryskiem Ridomilem.
Część odmian kwitnie, ale to tylko grona kontrolne. Zdrowie krzewów ważniejsze.

/edit:
popryskane,
burza do mnie leci

/edit2:
można mieszać Ridomil z Topsinem?
boję się szarej, a rzekomy już jest...

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

Nie mieszaj. To są dwa preparaty systemowe (powiedziałbym ciężka chemia) i nigdy nie wiadomo jak na siebie zareagują. Pisze na czuja, jak ktoś ma wiedzę to nie dyskutuję. Ja nigdy nie przejmuję się SP. Jak już to "dostaje czymś" przy okazji. Odczekaj z tym Topsinem i obserwuj. Jak już przekwitnie wszystko co tam Ci kwitnie i wtedy ale bardziej pod katem MP a SP dostanie przy okazji. Nie paliło dzisiaj u Ciebie? Popatrz na liście dzisiaj po oprysku i jutro czy nie ma poparzeń? Jakie stężenie Ridomilu?

_________________
****

Nie za gorąco dzisiaj na pryskanie o 19 godzinie?

Nie opryskałem. Przyplątała się burza i znowu wszystko mokre.
Dlatego na razie tylko oberwane liście, na których dostrzegłem mączniaka. Jutro jadę do Poznania na cały dzień, więc najprędzej zrobię cokolwiek w niedzielę. O ile w ogóle zrobię przy takich temperaturach.
Stężenie Ridomilu będę od razu dawał 0,25.

Ewentualnie Siarkol do tego Ridomilu, czy osobno?
Siarkę już miały 2 razy- 2 i 4 tygodnie temu.



No ciepło było bo nawet 31

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

Pryskanie przy takiej temperaturze to proszenie się o kłopoty.
Od poniedziałku w całym kraju zapowiadają ochłodzenie więc może należałoby się wstrzymać 3 dni z pryskaniem.

Pada, pada już ponad 2 godziny.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

A u nas kolejny dzień 35 stopni i ani kropli. Winorośl sobie radzi , za wyjątkiem małego rozsadnika ale warzywa i rośliny w pojemnikach ( palmy, oleandry, yuki, hortensje itp ) codziennie muszą dostać swoją konewkę.

_________________
Pozdrawiam

Krzysztof

U mnie dzisiaj też burza, ale na szczęście oberwałem tylko deszczem w południe. Krzewy przeschły.
Poszedł w końcu Ridomil. Stężenie ~0,20+.

Aloszenkin niestety nie dawał rady. Tegoroczna Liwia też coś tam już miała.
Mankozeb na ratunek

-- środa, 29 czerwca 2016, 08:38 --

Chyba ten Ridomil coś słabo działa. Być może za małe stężenie dałem.

Po jakim czasie można powtórzyć oprysk?
Mam jeszcze Curzate w razie czego.

_________________
Pozdrawiam, Piotrek