Na koniec czerwca SAT u mnie przekroczył wartość 1100 (1135), mimo chłodnego kwietnia. Jest na poziomie trzeciej dekady lipca zeszłego roku. Można obrazowo powiedzieć, że w tym roku nie było maja. W maju był czerwiec, a w czerwcu chłodny lipiec. Jak tak dalej pójdzie to będą dwa lipce:-). Dla porządku GDDC 455.
Końcem czerwca zakończyło się kwitnienie. Ostatni kwitł u mnie Sfinks. Tylko niektóre krzewy SB miały problem z zapyleniem. było trochę deszczu. Praktycznie wszystko jest w fazie zielonego groszku i czas na redukcję plonów. To jest jedno z bardziej traumatycznych przeżyć w winnicy:-).

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

U mnie na koniec czerwca SAT 1064, GDDC 414. Większość 2 letnich latorośli wyskoczyła już 0,5-1m ponad ostatnie druty (1,70m), zanosi się na solidny pień w przyszłym roku, bo są dość grube. Teraz zastanawiam się czy je jakoś zakręcić/wypoziomować do ostatniego drutu czy pozwolić im normalnie rosnąć co pewnie przy jakiejś niewielkiej wichurce grozi 'samoogłowieniem'. Na ogławianie chyba jeszcze sporo za wcześnie, boję się że wystartują pąki zimowe.

Jeżeli latorośle są solidne to możesz powoli wyprowadzać docelową formę, odpowiednio przyginając latorośli i ją mocując do drutu.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

Mała niespodziewajka na ogródku.
Grad połamał latorośle i pasierby i miejscami na szczytach wybiły pąki zimowe.
Zapowiada się spóźnione kwitnienie na Aloszenkinie

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

A co to za niespodzianka? Niespodzianka by była jak by nie było gradu.
Ja miałem w zeszłym roku.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Na wiosnę Alosza nie dał kwiatków, to teraz mu się zachciewa

Latorośle dopiero w sierpniu skracamy?
Oberwałem kwiatostany na dwulatkach i niektóre za niedługo dziury w niebie wybiją

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

Pewnie zachciewa mu się z pasierbów zakwitnąć. Aloszenkin to bardzo wczesna odmiana. Zostaw kwiatostan na pasierbie zobaczymy co będzie. Normalnie się je usuwa razem z pasierbami bo szanse na dojrzewanie praktycznie zerowe, ale na Aloszenkinie może w październiku coś dojrzeje. Zrób eksperyment.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

Jak do tej pory sat u mnie w normie, ale gddc dużo wyższe !!!?


Po gradobiciu 17go czerwca krzewy powoli odbudowują się.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

U mnie Seyval chyba próbuje zrobić 2 lata w 1 sezon. Przyrosty ponad 3m, pozawijałem na górnym drucie, co skutkuje wybijaniem pasierbów. Dodatkowo zaczęło się dość intensywne kwitnienie z tychże pasierbów. Zastanawiam się na ile go hamować, a na ile pozwolić dalej rozwijać skrzydła. Zbyt duża ilość zieleniny nie przeciąży zbytnio latorośli, która ma być w przyszłym roku pniem + prawdopodobnie ramieniem? (grubość ponad 15mm u nasady i 12mm na wys. 1,5-2metrów)

SeyvalB nie jest odmianą która rośnie bardzo bujnie. Może masz za dużo azotu w glebie.
U SB kwitnienie z pasierbów to normalka.
Jeżeli Ci tak ładnie rosną to możesz już na tym etapie formować pień z ramieniem. Będzie mniej pracy jesienią i wiosną. Rozumiem, że to jest tegoroczne nasadzenie? Jeżeli tak to w pierwszym roku ja pozwalam roślinie po prostu rosnąć i pasierbami się nie stresuję.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

Ja mam Solaris i Seyval Blanc + NN.
Seyval ma przyrosty licząc od ramienia jakieś 1.8 - 2m i pomału goni Solaris i NN.
Solaris i NN spokojnie miały już tydzień-dwa temu jakieś 2.5m ponad 60cm ramię - musiałem skrócić (wierzchołki zaplatały się ze sobą a także te z sąsiednich rządków).
Solaris na jakieś 12liści od grona a NN na około 8 (rzadziej rosną liście), wysokość od ramienia około 1.8m.

To są nasadzenia zeszłoroczne. Jedyna możliwość jest taka, że dorwał się do granulowanego obornika, którym zaprawiałem dołki, chociaż starałem się odseparować je przynajmniej 20cm warstwą ziemi. Ziemia jest mineralna, a obornika nie widziała od ładnych kilku lat. W zeszłym roku w czerwcu sadzonki podlałem 1 raz rozcieńczoną gnojówką z pokrzywy, ale to było rok temu.

Luzik. Ja bym uformował pień i ramię , a reszta niech sobie rośnie. W sierpniu ogłowić żeby dobrze zdrewniały. Jesienią kiedy liście opadną poobcinac pasierby i tyle. Wiosną zrobić cięcie na gotowo i cieszyć się pierwszym sensownym owocowaniem

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

Ale zostawić tylko 1 grono na latorośl!!!

_________________
Pozdrawiam

Krzysztof

Możesz zostawić

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek