Teraz jest niedziela, 1 czerwca 2025, 16:43

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 278 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: poniedziałek, 6 września 2010, 16:42 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 14 listopada 2007, 01:00
Posty: 38
Lokalizacja: lubartów
Witam.
Chciałem podzielić się zdjęciem odmiany -biespadobnyj, Mało o niej jakoś słychać na forum , a warto się nią zainteresować. Piękny kolor owoców i ładne dosyć duże grona. Jest to pierwsze owocowanie tej winorośli.


Załączniki:
BIESPADOBNYJ.JPG
BIESPADOBNYJ.JPG [ 75.53 KiB | Przeglądane 1193 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 6 września 2010, 18:26 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 1 września 2007, 01:00
Posty: 1957
Lokalizacja: małopolska
Dobra odmiana na dzisiaj to ta która nie pęka . U mnie nie pęka v25/20 , Arkadia pęka ale nie totalnie . Pękające grona zbieram . Mimo niedojrzałości [ pestek ] są jadalne a ja nawet czuje muskat . Zbyszek

_________________
ga ga chwała bohaterom


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 6 września 2010, 22:41 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3953
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
zypsek napisał(a):
Dobra odmiana na dzisiaj to ta która nie pęka . U mnie nie pęka v25/20 , Arkadia pęka ale nie totalnie . Pękające grona zbieram . Mimo niedojrzałości [ pestek ] są jadalne a ja nawet czuje muskat . Zbyszek


U mnie Arocznyj fajnie i zupełnie nie pęka. Również przekonałem się ostatecznie do Awgustina (v 25/20). Ponadto Miodowa p. Piątka dobrze się trzyma oraz Prim. Wiktoria (5) niestety popękała w stopniu znacznym. Oj, niewiele tych odmian zostanie...

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 7 września 2010, 17:55 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 1 września 2007, 01:00
Posty: 1957
Lokalizacja: małopolska
Fakt że v25/20 nie pęka a Arkadia pęka [ słabo ] . Niestety smakowo Awgustin [?] kiepsko wypada przy Arkadi . Zdecydowanie wolę pękajacą Arkadie od niepekajacego Fenomena . Zbyszek

_________________
ga ga chwała bohaterom


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 8 września 2010, 20:42 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 12 marca 2009, 01:00
Posty: 180
Lokalizacja: Chełmno Kuj-Pom
zypsek napisał(a):
Fakt że v25/20 nie pęka a Arkadia pęka [ słabo ] . Niestety smakowo Awgustin [?] kiepsko wypada przy Arkadi . Zdecydowanie wolę pękajacą Arkadie od niepekajacego Fenomena . Zbyszek


Witam.
Nie wiem co Cię zachwyca w Arkadi.Moja Arkadia w tym roku jakaś bezsmakowa ,rozwodniona ,muszkatu długo trzeba szukać a i cukru malutko.U mnie walory smakowe pokazuje jeżeli sierpień i wrzesień są ciepłe i suche.
A taki Muskat Letni chociaż miał mokro i zimno zbytnio się nie rozwodnił ,nawet taki Tomajski popękał strasznie od nadmiaru wody ale smak miał wyborny (nie wiem jak smakuje przy suchym roku ).

wieja


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 8 września 2010, 20:55 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 23 października 2009, 01:00
Posty: 451
Lokalizacja: okolice Tucholi
wieja napisał(a):
zypsek napisał(a):
Fakt że v25/20 nie pęka a Arkadia pęka [ słabo ] . Niestety smakowo Awgustin [?] kiepsko wypada przy Arkadi . Zdecydowanie wolę pękajacą Arkadie od niepekajacego Fenomena . Zbyszek


Witam.
Nie wiem co Cię zachwyca w Arkadi.Moja Arkadia w tym roku jakaś bezsmakowa ,rozwodniona ,muszkatu długo trzeba szukać a i cukru malutko.U mnie walory smakowe pokazuje jeżeli sierpień i wrzesień są ciepłe i suche.
A taki Muskat Letni chociaż miał mokro i zimno zbytnio się nie rozwodnił ,nawet taki Tomajski popękał strasznie od nadmiaru wody ale smak miał wyborny (nie wiem jak smakuje przy suchym roku ).

wieja

Potwierdzam :mrgreen:
Byłem u Wieśka 1 lub 2 września, zobaczyłem, posmakowałem, fotek narobiłem.
Smak muskatu letniego - niezapomniany, tomajski też super smak (z tych dwóch odmian dostałem po 1 wielkim gronie dla żony i dzieci na posmakę - dla nich było to niebo w gębie), smakował mi nawet einset seedles - był bardzo słodki i landrynkowy.
Muszę przyznać że Wiesiu ma piękne grona w tym roku - skarb Pannoni ma grona takie jak łora z tegorocznych fotek na forum, inne odmiany - te późniejsze dochodzą jeszcze.
Mam nadzieję że Wiesiu pokaże nam na forum w całej okazałości dojrzałe winogrona. Jest czym oko cieszyć.
Po moim poście pewnie będą tam pielgrzymki zapalonych miłośników winorośli :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

_________________
Pozdrawiam wszystkich zapaleńców


Ostatnio edytowano środa, 8 września 2010, 20:56 przez Radekk, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 8 września 2010, 20:56 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5945
Lokalizacja: dolnośląskie
U mnie jak dotąd najsmaczniejszy ALOSZENKIN.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 8 września 2010, 21:34 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 1 września 2007, 01:00
Posty: 1957
Lokalizacja: małopolska
Pisałem w innym wątku o smaku Arkadi w Lednicach na Morawie : konzystencja rozgotowanego ziemniaka a właściwie brambora , smak nijaki , skórka kwaśna . Wnioski ? Pewnie należałoby mieć wiele danych aby pokusic się o nie .Zbyszek

_________________
ga ga chwała bohaterom


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 8 września 2010, 21:59 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 8 czerwca 2007, 01:00
Posty: 2674
Lokalizacja: Lubelskie-Nowodwór
Po 11 dniach deszczu, pierwszy suchy a nawet słoneczny.

Odmiany które to przyzwoicie zniosły:

Ewroplewien. Jagody nie pękają, nie gniją, jagody spore i wyrównane, grona kształtne, wyrównane, pełne ale nie zbite. Tylko ten zielonkawy kolor i kuliste jagody robią nie najlepsze wizualne wrażenie. Smak i konsystencja niezbyt wyrafinowane, ale w tych warunkach pogodowych poprawne. Ktoś określił że jest taki "winogronowy".

Sfinks. Piękne, kształtne grona, duże granatowe jagody o wspaniałym smaku, czym dłużej wiszą tym są lepsze. Trochę nieobiektywna ocena bo rośnie pod ścianą lekko osłonięty od deszczu.

Arocznyj też świetnie zniósł deszcze, ładnie się wybarwił, ale grona nie są zbyt duże, wydłużone, kształtne, luźne ale nie dziurawe, Jagody średniej wielkości wydłużone, wyrównane. Konsystencja dobra, jakiś taki mętny kwiatowy posmak, ale nie razi, a niektórym smakuje.

Ludmiła też bez strat. Grona podobne jak Arocznyj. Jagody żółte, bardziej krągłe, czubate. W smaku bardzo wyraźny muszkat, może nawet trochę "nachalny".

Niestety Łora trochę popękała, ale nie ma tragedii. Apetyczny żółty kolor, owalne jagody, trafiają się mniejsze jagody ale do przyjęcia. Duże, rozgałęzione, efektowne grona, trochę zbite. Rewelacyjna konsystencja mięsisteo-chrupiąca, smak bardzo dobry.

Nowy Podarek Zaporoża już dojrzały(?). Nie popękał jak Podarek zaporoża. Jagody żółto-przeźroczyste z cienką skórką, bardzo soczyste, wręcz pękają w ustach wystrzeliwując przyjemnie słodkim sokiem. Bardziej do picia niż jedzenia, ale mi bardzo podpasował.

Nowoje Stolietije ZGTU. Bez strat poza kilkoma jagodami zaatakowanymi przez mrówki. W przeciwieństwie do poprzednika jagody bardzo mięsiste, "można się nimi najeść", aromatyczne, smaczne, żółte, kuliste.

Apollon (VI-20-8-2) nie popękał, bardzo drobny, ale niezwykle plenny, ale to nawet lepiej bo w tym roku robi u mnie za przerobówkę.

I-8-7-9 Może i trochę wcześniejszy od Talismana i nie popękał, ale wcale się lepiej nie zapylił.

Pojedyncze jagody Talismana popękały, nie są one najmniejsze, grona baaardzo luźne, ale sztywne, jagody nie wiszą. Smak raczej przeciętny. Nawet po GA-3 nie powala. Kandydat do redukcji.

Najlepszy u mnie z już zjedzonych to Sierafimowskij.

Już od kilku lat mamy takie załamanie pogody na początku września, a naprawdę niewiele odmian potrafi to znieść.

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 9 września 2010, 20:37 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 12 marca 2009, 01:00
Posty: 180
Lokalizacja: Chełmno Kuj-Pom
alkor napisał(a):

Nowy Podarek Zaporoża już dojrzały(?). Nie popękał jak Podarek zaporoża. Jagody żółto-przeźroczyste z cienką skórką, bardzo soczyste, wręcz pękają w ustach wystrzeliwując przyjemnie słodkim sokiem. Bardziej do picia niż jedzenia, ale mi bardzo podpasował.



Witam.
No to nie mam już Nowego Podarku Zaporoża ,mój od R.P. ma małe jagody ,twarde ,zielone sam kwas .
Mam jeszcze podejrzenia co do Rizamata za wschodnią granicą potrzebuje SAT 3000 st C ,a u mnie na ścianie południowej zaczyna się przebarwiać i jest jadalny .Jagody kruche z delikatną skórką , mają jeszcze mało cukru ale i kwasu też mało.
Obrazek
Zaczyna się przebarwiać Nizina jagody robią się miękkie ale straszny kwas ,mam nadzieje że przyjdzie babie lato i przybędzie cukrów.
Obrazek
wieja

P.S.
Radek przesadził z tym zachwytem , po prostu niektóre odmiany pokazały co potrafią .
Niestety mam też porażki ,przemarznięte łozy , słabe zapylanie i to pękanie jagód.
Jeszcze czeka mnie dużo nauki na własnych błędach.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 9 września 2010, 21:13 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 29 września 2009, 01:00
Posty: 89
Lokalizacja: Okrąg obok Lipna kuj.pom.
Radekk napisał(a):
:
Byłem u Wieśka 1 lub 2 września, zobaczyłem, posmakowałem, fotek narobiłem.
Smak muskatu letniego - niezapomniany, tomajski też super smak (z tych dwóch odmian dostałem po 1 wielkim gronie dla żony i dzieci na posmakę - dla nich było to niebo w gębie), smakował mi nawet einset seedles - był bardzo słodki i landrynkowy.
Muszę przyznać że Wiesiu ma piękne grona w tym roku - skarb Pannoni ma grona takie jak łora z tegorocznych fotek na forum, inne odmiany - te późniejsze dochodzą jeszcze.
Mam nadzieję że Wiesiu pokaże nam na forum w całej okazałości dojrzałe winogrona. Jest czym oko cieszyć.
Po moim poście pewnie będą tam pielgrzymki zapalonych miłośników winorośli :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Ale reklama :lol:

wieja w sobote jestem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 10 września 2010, 20:31 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 29 stycznia 2008, 01:00
Posty: 1519
Lokalizacja: 20 metrów od Warszawy;-D
Ja zrywam z przymusu Arkadię (pojawiają się drobne brązowe kropki na owocach, ale owoce na razie nie gniją, nie pękają też jakoś mocno), Prima (sporo jagód wywalam, bo zepsute), niektóre grona Karmakoda i Frumoasy (jakieś wrażliwe one u mnie).

Arkadia jest gorsza w smaku, niż rok temu (za mało aromatyczna), ale w sumie słodka i smaczna. Mimo zielonego koloru (nie jest żółtawa w tym roku), jest już dojrzała.

Prim słodki i bardzo smaczny, ale w tym roku jakoś przeszkadza mi jego skóra (zupełnie nie przypominam sobie, żebym w zeszłym roku zwracała na to uwagę... dziwne). Ma miodowy kolorek.

KMK jeszcze powinien powisieć, ale już go powoli obrywam, bo niestety strasznie porażony szarą pleśnią. W smaku jednak lepszy, niż w zeszłym roku o tej porze.

Frumoasa zdecydowanie potrzebuje jeszcze czasu, choć trafiają się bardzo słodkie jagody. Generalnie jednak poziom kwasów jeszcze za wysoki, choć i tak zjadam ją z przyjemnością - ma super konsystencję (chrupka przy nadgryzaniu, a potem eksplozja soczystego miąższu), no i ten wytworny (idealnie wyważony jak dla mnie), muskacik. Jagody (i oczywiście grona) dużo większe, niż rok temu.

Miałam maleńkie gronko na Einsecie - dziś skubnęłyśmy z dziewczynami. Im się podobał, dla mnie porażka na całej linii... Niestety żadna odmiana ze słabymi nawet labruskowymi tonami mi nie odpowiada. Potwierdziły się moje spostrzeżenia z degustacji Einseta 2 lata temu. Zdecydowanie nie dla mnie.

Kodrianka sobie wisi i robi się coraz ciemniejsza. O dziwo owoce są dość odporne (trochę jest pod dachem, może dlatego). Smakuje super, no i bardzo apetycznie wygląda.

Kryżownikowyj już ładnie wybarwiony, ale coś go żre (wyżarte dziury w wielu owocach). Nie zrywam, bo jeszcze się nie nadaje.

Aloszenkin pożarty (pycha), Kristaly zjadły głównie bażanty (szału nie ma, no cóż...), na Agacie odkryłam dziś jedno zapomniane gronko.

Nadieżda AZOS już pięknie wybarwiona (musi jednak jednak jeszcze ściemnieć, więc nawet nie próbuję), A1704 kwach póki co, Oryginał zielony.

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 10 września 2010, 20:40 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5945
Lokalizacja: dolnośląskie
dominikams napisał(a):
Aloszenkin pożarty (pycha),

Ktoś mnie pytał, dlaczego go uprawiam, a no dlatego i dla jego wielkich gron.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 11 września 2010, 08:24 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4625
Lokalizacja: Rybnik
kapitan napisał(a):
dominikams napisał(a):
Aloszenkin pożarty (pycha),

Ktoś mnie pytał, dlaczego go uprawiam, a no dlatego i dla jego wielkich gron.


Zgadza się, nie ma chyba drugiej tak wczesnej i tak smacznej odmiany.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 11 września 2010, 12:48 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 6 lipca 2004, 01:00
Posty: 1498
Lokalizacja: winniczka - Bogoniowice
Misza napisał(a):
kapitan napisał(a):
dominikams napisał(a):
Aloszenkin pożarty (pycha),

Ktoś mnie pytał, dlaczego go uprawiam, a no dlatego i dla jego wielkich gron.


Zgadza się, nie ma chyba drugiej tak wczesnej i tak smacznej odmiany.

Misza - a nie chciałeś napisać "Zgadza się, nie mam chyba drugiej tak wczesnej i tak smacznej odmiany." ?

Bo to wszystko zależy z czym porównujesz. Ja proponuję Ci porównać Aloszenkina z odmianami: Garold, Gałahad, Paryżanka, Bagrowyj, Rumba. Tę ostatnią znajomi mieli początkowo w tunelu ogrzewanym, z początkiem maja (chyba 9 maja) zdjęli folię, skonsumowali gronka w połowie czerwca.

Pozdrawiam
Zdzich


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 278 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 9 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO