Witam,
Nasz pierwszy post, szukamy pomocy. Na winogronach nie znamy się w ogóle. Nasz gatunek to "ciemne, bardzo smaczne" z Tesco.

Posadziliśmy je 6 lat temu. Przez pierwsze lata kwiatów nie było prawie w ogóle, a te co były - szybko opadały. Myśleliśmy - OK, musi się zadomowić. W zeszłym roku kwiatów nagle było mnóstwo i rozbudziło to nasze nadzieje. Jednak ostatecznie wszystkie opadły i nie otrzymaliśmy ani jednego owocu.

Musimy więc coś robić źle i mam nadzieję, że uzyskamy tu właściwą poradę. Zaznaczam, że z tym winogronem nie robimy nic szczególnego poza nawożeniem naturalnym nawozem oraz opryskiem antygrzybowym wczesną wiosną i późną jesienią. Poniżej zdjęcia:

15 czerwca:

http://i.imgur.com/7mggHR5.jpg?1

http://i.imgur.com/uURQvru.jpg?1

4 lipca:

http://i.imgur.com/wnrjd5u.jpg?1

http://i.imgur.com/ybvwjBW.jpg?1

http://i.imgur.com/4L46ANz.jpg?1

Z góry dziękujemy za wszelką pomoc

Tomek i Aneta

regulamin 3.1. Zdjęcia zamieszczane na Forum nie mogą mieć szerokości większej niż 500 px.
Zmieniłem na linki - Space99

Prawdopodobnie nic nie robicie źle.
Kluczowa jest odmiana - sorry, ale "smaczna, ciemna z Tesco" nie wrózy jej dobrze. W supermarketach sprzedawany jest najgorszy chłam, jak i odmiany nieodpowiednie dla poczaątkujących - sprzedają co im w ręce wpadnie.
Być może jest to odmiana obcopylna która wymaga innej odmiany w sąsiedztwie, może mieć genetyczną wadę zapylania.
Polecam wziać sadzonkę z forum - np Agat Doński - rośnie szybko, owocuje prędko, nie choruje, nie wymaga specjalnych zabiegów - a owoce wczesne i całkiem niezłe.

Chyba masz rację.
Zdjęcia nieregulaminowe, ale dzięki temu widać, że słupki raczej normalne w tych kwiatach nie są.

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks

A czy te kwiaty nie są czasem męskie? Z tego co kojarzę to niektóre podkładki mają takie właśnie kwiaty.

A czy w ogóle kiedykolwiek spróbowaliście te "bardzo smaczne winogrona"? Jeśli nawet nie było kontrolnego gronka to myślę, że powinniście chwycić za szpadel a następnie poszukać na forum odpowiednich sadzonek.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

2013 był bardzo zimny i deszczowy podczas kwitnienia, moje solarisy obsypały kwiatostany w 100%, inne odmiany wypadły lepiej. Czekaj na lepszy rok. Jednak wyglądało to trochę inaczej kwiaty solarisów odpadały ale były całkiem zdrowe a u Ciebie jakieś czarne niektóre może to jakieś porażenie grzybowe. Proponuję przed kwitnieniem oprysk uniwersalny ja robię 2x (czytaj sen nocy letniej) i jeszcze oprysk na przędziorki.

No właśnie - przędziorki... Na ostatnim zdjęciu widać "nitki" - czy tak właśnie może wyglądać objaw przędziorków, czy to jednak coś innego?

Jeśli to przędziorki, to czym i kiedy najlepiej to spryskać?

***

"Bardzo smaczne" było napisane na opakowaniu. Nie mieliśmy okazji spróbować

***

Obok tego krzewu mam posadzone "jasne, bardzo smaczne", które trochę owocuje, więc inny gatunek obok jest. Niemniej te dwa krzewy nie kwitną dokładne w tym samym czasie. W zeszłym roku dosadziliśmy więc kolejne, jeszcze inne, właśnie ze względu na to, że do zapylenia może być potrzebny inny krzew.

Sąsiad ma kilka winorośli innego (ale wszystkie tego samego gatunku) i on problemów nie ma...

Też z Tesco? Ja kupiłem swoim życiu 6 sadzonek w sklepach ogrodniczych i tylko dwie były tym co pisało na etykiecie, cztery to były jakieś ordynarne labruski - więc zdecydowanie nie kupuj odmian w takich sklepach.
6 lat czekasz na owoce które nawet nie wiadomo jakie będą? Gdybyś chociaż znał nazwę to mógłbyś mieć nadzieję że to coś fajnego - a tak to odmiana:
http://www.winogrona.org/index.php?title=Yyyyy....

Aneto i Tomaszu!!!
Jestem Waszym fanem
Szacun...gratulacje...pokłony... i jeszcze inne gesty za Waszą cierpliwość!!!
Ja bym chyba tyle nie wytrzymał.


Chyba tę odmianę Kolega Canin chciał Wam zasugerować , ale mu link nie wyszedł :
http://www.winogrona.org/index.php?title=Yyyyy....
czyli taką...nie istniejącą.
czyli tak trochę...prześmiewczo

A tak na poważnie, to kupcie np. na e-sadzonka.pl lub u kogoś z tego forum jakąś wybraną odmianę, i za trzy lata będziecie cieszyć się owocowaniem.
Pozdrawiam i życzę wytrwałości.

_________________
Pozdrawiam Wojciech

Link jest ok.
Powinno być - "a tak to kupiliście odmianę Yyyyyyy" zamiast czegoś porządnego
Ale 6 lat robią wrażenie! Na jesień chętnie podeślę Wam coś z tegorocznego ukorzeniania.

Aneto i Tomku - dokładnie obejrzałem Wasze zdjęcia winorośli, zarówno kwiatostany jak i liście, i skłania mnie to do oświadczenia, że Wasza winorośl zaatakowana została przez przędziorki. Wyraźnie widać białe niteczki, a na liściach, od spodu, ciemne kropi (to odchody po przędziorkach) oraz białe malutkie kropeczki (jaja). W tym roku postarajcie się oglądać kwiatostany i spód liści przez dobre szkło powiększające, bo czeka Was to samo i dlatego zakupcie odpowiednie środki zwalczające przędziorki (magus lub decis), i stosujcie je zgodnie z instrukcją.

Pozdrawiam Janusz

_________________

Dzięki za porady. Postanowiliśmy - w tym roku pryskamy ostro przędziorka, a jeśli owoców nadal nie będzie to łopata.

Ja tam żadnych przędziorków nie widze! Faktycznie te kwiaty wyglądają badzo dziwnie jak męskie i osypanie po niezapyleniu. Masz jakieś fotki liści ? i co by to miała być za odmiana?

Ta ostatnia fotka to nie nitki przędziorków tylko tak wyglądają niektóre odmiany np. Rondo.
Jakby to były przędziorki to przedewszystkim liście byłyby całe powykręcane i zdeformowane .

A teraz dobra rada! posadź sobie świadome , dobre odmiany a nie proś się o owoce 7-my rok. Sam z kolekcji usuwam odmiany kóre są mało plenne, grymaśne lub na które trzeba chuchać żeby choć spróbować owoców. Naprawde jest w czym przebierać.

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki

Szkoda zachodu na opryski na przędziorka. Tu nie ma przędziorka!

Według mnie to szara pleśń mogła zrobić. Warunki w ub roku sprzyjały. Pisał o tym kiedyś "doktorek" choroby-i-szkodniki/seyval-blanc-zaschajace-kwiatostany-t6037-30.html?hilit=opadanie%20kwiatostan%C3%B3w#p90790

_________________
****