No jeśli tak, to trzymaj.
Ja Ci się przyznam, że na razie ten słaboowocujący też zachowam, bo rośnie na południowej ścianie pergoli i daje przepiękny cień
Jednak stopniowo będę zamieniał na inne odmiany, bo mała działeczka, a chciałoby się w końcu zrobić jakieś winko z własnego gronka
Pozdrawiam
Beny

A ja będę miała wkrótce kolejną ścianę na winorośle Buduje się szopka. myślę, że 4-5 krzewów tam upchnę ale to już może coś nowego, bo nie wierzę, że przyszłej wiosny nic nie ukorzenię, to silniejsze ode mnie

Ja poczekałbym jeszcze rok czy dwa, zanim bym miał wykarczować krzak.

_________________
Tu mam posadzone krzaczki: 50 43' 37"N 19 00' 04"E 280 mnpm

Też bym czekał > Moja tz, WEGIERSKA nie rodziła z5 lat az tu nagle..... sa super

dzięki macie rację, co nagle to po diable, pozdrawiam Aga

Wszystkie dziwaczne kwiatostany uschły i opadają.....
Na ok 12 czteroletnich winorośli tylko 3 mają gronka kwiatowe... Ale jeśli traktuje się rok ukorzeniania jako zerowy, to one są dopiero 3-letnie. Mimo wszystko liczyłam na pierwsze plony, mam nadzieję, że przyszły rok mi to wynagrodzi, bo na razie mam piękne pnącza Ozdoba ogrodu niewątpliwa, ale...

Bardzo niemile zaskoczyła mnie w tym roku Sołnoczka. Krzew w 4 roku po posadzeniu rośnie bardzo silnie (latorośle dochodzą już do 3 m), ale będę miał prawdopodobnie tylko jedno gronko na 7 latorośli. Pozostałe kwiatostany (początkowo rozwijające się prawidłowo) w pewnym momencie przestały rosnąć i teraz powoli zamierają. Mam nadzieję, że w następnym roku będzie lepiej bo krzew na prawdę pięknie rośnie i szkoda by było go karczować.

_________________
Pozdrawiam
Kamil