Teraz jest środa, 16 lipca 2025, 10:32

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: piątek, 7 maja 2010, 20:47 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 8 czerwca 2007, 01:00
Posty: 2674
Lokalizacja: Lubelskie-Nowodwór
Zuzanna napisał(a):
alkor napisał(a):
Sprzedawcy wciskają taki szajs. Ludzie zniechęcają się do uprawy jak po kilku latach pieszczenia roślinek spróbują w końcu słodkich glutów. A później tacy rozgoryczeni działkowicze budują stereotyp, że w Polsce nie można uprawiać efektownych, smacznych deserówek.
Winni są sami kupujący, bo chcą odmiany tylko mrozoodporne i żeby nie chorowały, czasem tylko żeby obciąć gałęzie i tyle zachodu, nie zdają sobie sprawy że za jakością idą większe wymagania krzewów.
W moich stronach każdy z politowaniem patrzy że trzeba okryć i już woli nie mieć nic niż strupa na głowie :lol:
Znajomym to nawet szczegółów nie mówię żeby nie narazić się na drwiny :lol:
W sumie masz rację, ale jakbym miał: zapłacić za sadzonki, przygotować dołki, zrobić rusztowanie itd. i jeść później syfiuchy, to bym wolał se w Tesco lub Biedronce kupić za 2,99- winogronu, bo tyle kosztuje jesienią i w sezonie nawet nie smakuje bardzo "domestosem"

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 7 maja 2010, 21:58 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 25 sierpnia 2008, 01:00
Posty: 566
Lokalizacja: Kraków/Lubaczów, Winnica Finisterre
wlodekj napisał(a):
Co Wy wszyscy z tym okrywaniem. (...) Było -25, które widziałem.


to masz szczęście! :mrgreen:

_________________
Wojtek


_______________________________
Think you know wine?
Think again


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 8 maja 2010, 07:11 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 23 maja 2005, 01:00
Posty: 779
Lokalizacja: Łódź
Nie nazwałbym tego szczęściem. Tak jest co roku. Dochodzą tylko nowe odmiany. To jest lenistwo amatora. Przy uprawie towarowej nie mógłbym tak ryzykować.
Alkor daj spokój z bardzo obrazowymi porównaniami. Ty, być może, jako "prawdziwy facet" jesz jedynie te szlachetne owoce Vitis vinifery ... i nie ruszysz innych owoców ani warzyw. Są jednak inni ludzie. Uprawiają działki. Na nich różne rośliny. Są rolnicy. Są ogrodnicy. Uprawiają, hodują i sprzedają. Nie spotkałem się jeszcze aby ktoś uprawiał gluty. Mnie to się kojarzy z czymś mało estetycznym. Przyznaję, że lubię soki, które robię właśnie z odmian labruski. Są bardzo aromatyczne w odróżnieniu od pozostałych. Przyznaję, że jadam również warzywa i inne owoce. Mimo, że nie jestem "krową". W moim wieku jednak człowiek zaczyna już doceniać piękno tego świata i albo staje się "bojownikiem o..." albo politykiem, albo chciałby aby obaj zniknęli.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 8 maja 2010, 09:44 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 8 czerwca 2007, 01:00
Posty: 2674
Lokalizacja: Lubelskie-Nowodwór
Włodku! Lekka przesada, nie mam chyba żadnych vinifer, ale nie mam też zbyt wielu labrusek (chyba dwie) i to z sentymentu chyba tylko. Miałem w zimie co najmniej -30*C przy gruncie i nawet te moje labruski (Venus, Iza) nie podołałyby bez śniegu. Na powierzchni jakimś cudem przetrwał tylko Seyval na pergoli koło domu -28,6*C.
Też jestem amatorem, ale mam trochę inne podejście. Nie po to chodzę i pracuję cały rok, pryskam, plewię żeby później w jedną mroźną noc zaprzepaścić wszystko. I nie jest to przesada, bo zeszłej bezśnieżnej, łagodnej zimy, wyskoczyły dwie noce po -26 i rozhartowane młode krzewy wymarzły niemal wszystkie. Nie było prawie co do gęby włożyć, a wszystko trzeba było wyprowadzać od nowa.
Każdy dopasowuje sposób uprawy do własnych możliwości, chęci, zaangażowania i doskonale rozumiem Włodku Twoje podejście do sprawy. Jakbym miał zimy łagodniejsze o 2-3*C to może też bym nie okrywał.
Najgorzej jak ktoś chce uprawiać super odmiany bez żadnego nakładu pracy i środków, lub odwrotnie, sadzi badziew i pieści te chabazia które by same na płocie urosły.

Mam mnóstwo różnych drzew i krzewów owocowych, niektóre dość egzotyczne, ale jak mi nie smakują lub źle owocują to je wycinam.

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 8 maja 2010, 19:36 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 5 kwietnia 2005, 01:00
Posty: 1076
Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
wlodekj napisał(a):
Co Wy wszyscy z tym okrywaniem. Nie okrywałem i w tym roku jedynie Skarb Pannoni nie będzie miał owoców. Chociaż nie jest to takie pewne bo na jednej łozie wybiły pąki podstawowe. Nie wiem tylko co z kwiatami. Pozostałe Kodrianka, Olimpia, Frumosa A., Iza Zaliwska, Schuyler, Aloszenkin, Nero, Dukat D., Kesza, Nadieżda Azos, Podarok Zaporoża ... maja kwiatostany. Wszystko w gruncie. Było -25, które widziałem. Jednoroczne również żyją.


Ja bym się nie odważył. Mieszkam też w centrum i specialnie pozostawiłem nieokryty jeden krzew rondo (5letni). I tak miał być do usunięcia. Zmarzły mu po tegorocznej zimie wszystkie pąki. Krzewy okryte są bez żadnych strat.

Piszesz Włodku, że było u Ciebie -25 i wszystko żyje. OK. A może właśnie brakowało jeszcze tylko 1 czy 2 stopni mrozu by Ci załatwić cały tegoroczny plon?

Co do odmian, które zakupił Masonry to wg mnie przyjemny (słodki) smak ma Interlaken i Gołubok, choć ten drugin straszliwie u mnie chorował.

_________________
Pozdrawiam.
Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 9 maja 2010, 10:31 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): czwartek, 6 maja 2010, 20:34
Posty: 4
Lokalizacja: Szczecin
Widzę że dyskusja zeszła w całości w kierunku odmian. Już się pogodziłem że nie wybrałem najlepiej, ale trudno.
Wiem że wiele w kwestii odmian zależy od osobistych upodobań i smaku (co widać nawet w tym wątku). Podjąłem decyzję że posadzę to co mam, poczekam do pierwszych owoców i dopiero zadecyduję co zostaje a co przesadzę w inne miejsce, a co wywalę całkiem. Możliwe że jestem glutojadem tylko o tym nie wiem, i te odmiany będą mi smakowały.
Po ilu latach mogę się spodziewać pierwszych owoców?
Co z tą ziemią i torfem o których pisałem wcześniej, czy rozpuszczony i przefermentowany kurzak jest dobry dla winogronu?
Czy druty zakładać teraz czy na razie wystarczy wbić patyk przy sadzące a druty założyć jak krzak trochę się rozrośnie?
Czy winogron ma bardzo rozległe korzenie i przesadzenie 2 letniego krzaka będzie trudne?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 9 maja 2010, 16:19 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 12 marca 2009, 01:00
Posty: 180
Lokalizacja: Chełmno Kuj-Pom
masonry napisał(a):
Widzę że dyskusja zeszła w całości w kierunku odmian. Już się pogodziłem że nie wybrałem najlepiej, ale trudno.
Wiem że wiele w kwestii odmian zależy od osobistych upodobań i smaku (co widać nawet w tym wątku). Podjąłem decyzję że posadzę to co mam, poczekam do pierwszych owoców i dopiero zadecyduję co zostaje a co przesadzę w inne miejsce, a co wywalę całkiem. Możliwe że jestem glutojadem tylko o tym nie wiem, i te odmiany będą mi smakowały.
Po ilu latach mogę się spodziewać pierwszych owoców?
Co z tą ziemią i torfem o których pisałem wcześniej, czy rozpuszczony i przefermentowany kurzak jest dobry dla winogronu?
Czy druty zakładać teraz czy na razie wystarczy wbić patyk przy sadzące a druty założyć jak krzak trochę się rozrośnie?
Czy winogron ma bardzo rozległe korzenie i przesadzenie 2 letniego krzaka będzie trudne?


Witam
Podobnie ja zaczynałem przygodę z winoroślą .Miałem ponad 60 odmian, zostało około 40.Pierwsze pod topór poszły gluty ,jak zaowocowała Arkadia ,wolę takie klimaty smakowe.Chociaż mam jedną osobę w rodzinie, która przepada za glutami.
U mnie 80% odmian ma owoce w drugim roku , oczywiście grona kontrolne , w wyjątkowych przypadkach gdy krzak jest mocny kilka gron na krzak .Zamiast gleby mam brudny piach i przed posadzeniem mocno go wzbogacam (przekompostowany obornik ,wszelkiego rodzaju urodzajna ziemia , wszystko liczone nie na litry tyko na przyczepki samochodowe.Na tym podłożu winorośl piękne rośnie np.Tawria tak wygląda w drugim roku:
Obrazek
Jeszcze Lora też drugi rok po posadzeniu
Obrazek
W pierwszym roku winorośl prowadzę na jeden pęd przy pionowej podporze 1,5m wysokości na jesieni wygląda tak
Obrazek
Druty do tej pory nie udało mi się założyć ,co roku zakładam sznurki i winogrona też rosną.
Dwuletnie krzaki przesadzałem kilka razy i nawet owocowały (średnica kopania ponad 1m)

wieja


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 9 maja 2010, 21:35 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): niedziela, 9 maja 2010, 19:45
Posty: 2
Lokalizacja: Kuj.-pom
żeby nowego wątku nie zakładać to może tu sie podepnę - problem mam podobny jak autor... z jedną różnicą - przed zakupem przestudiowałem forum i na tej podstawie wybrałem odmiany - jak coś będzie " nie teges" to będzie na Was :P

Wybrane odmiany : swenson, canadice, arkadia, refren ( to ostatnie to tak troszkę z przypadku)

Nie chcę zakładać winnicy - przynajmniej narazie :D, chce posadzić te kilka krzaczków i oswoić się z winoroślą i sprawdzić czego można się spodziewać w moim rejonie- okolice grudziądza - po drugiej stronie wisly - działka płaska, ziemia ciężka, gliniasta, 3 kat., okolice wisły , więc zimno ciągnie jak diabli, lubi przymrozić itp....
Więc sporo pod górkę....

Sadzonki to takie psiuny jak u autora.
Zastanawiam się jak to najlepiej posadzić - ma być jeden rządek w kierunku wschód- zachód ( wiem że powinno być pn-pd, ale dla jednego rządka z kilku krzaków, to chyba wielkiej róznicy nie zrobi?) W zeszłym roku wykopałem wielki dół na głębokość do kolan i sypałem kolejno- warstwami ziemię i kompost ( niestety nie całkiem przerobiony) teraz planuje sadzić te bidule w misach - pytanie - jak głębokie ma być obniżenie?? 10-20 cm?? Jaki rozstaw dać? I w jakiej formie prowadzić te roślinki - myślałem o sznurze skośnym, ale może swensona dać inaczej??


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 10 maja 2010, 06:19 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 12 marca 2009, 01:00
Posty: 180
Lokalizacja: Chełmno Kuj-Pom
sweeper napisał(a):

Wybrane odmiany : swenson, canadice, arkadia, refren ( to ostatnie to tak troszkę z przypadku)


Witam
W mój gust trafiłeś z Arkadią godna polecenia,a reszta jak to mówią jednemu smakują jabłka a drugi woli córkę ogrodnika.

wieja


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 13 maja 2010, 20:37 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): poniedziałek, 22 lutego 2010, 17:41
Posty: 26
Lokalizacja: Smogorzewiec
Ja miałem to szczęście, że na początku czytałem...pytałem i pisałem do różnych "wytwórców" winorośli. Tak jak w życiu- albo coś się uda od poczatku, albo trzeba sie pomęczyć :(
Obecnie czekam na sadzonki. Mam zupełnie inny plan wykorzystania winorośli. Praktyczny- coś mieć do zjedzenia( czy zrobienia kilku litrów wina) i estetyczny lekko zasłonić taras przed ciekawskimi. Pozostałe sadzonki znajdą się na szczycie domu i z dwóch stron wiaty na samochody.
Uważam, że znalezienie strony winogrona.org to był starzał w "10"-tkę.
Bardzo sympatycznie wspominam wszystkie kontakty i rady.Na początek myślałem o większej ilości winorośli. I tutaj zdziwienie- bardzo sympatyczna p. Sabinka z Winnicy Jaworek wręcz odmawiała mi zakupu większej ilości, dopóki nie sprawdzę jak te zakupione krzewy zaadaptują się w tym rejonie. Pytałem okolicznych mieszkańców o pogodę itp.( częste przymrozki, słabo owocują orzechy).
A teraz czeka mnie na pewno sporo pracy. Jeszcze jedno w niektórych publikacjach nie zaleca się obornika na spód dołka-raczej na wierzch. Ziemię mam na 2 łopaty ( głębokość) ciemną taki prawie torf łąkowy dalej piaseczek. Co Państwo na to? dawać obornik na dno czy nie a może wogóle nie?
Pozdrawiam

_________________
www.kamusmaraton.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 13 maja 2010, 20:50 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 29 października 2008, 01:00
Posty: 570
Lokalizacja: mazury/k mikołajek
Jeśli taki prawie torf, to koniecznie zbadaj Ph. być może będziesz musiał mocno odkwaszać.

_________________
Pozdrawiam...mariusz
http://www.mikolajki-dess.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 25 kwietnia 2015, 22:02 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): sobota, 25 kwietnia 2015, 21:49
Posty: 2
Witam, jestem amatorką w uprawie winorośli i mam wobec tego pytanie i prośbę o pomoc. Chciałabym posadzić kilka sadzonek winogron słodkich, takich do jedzenia a najlepiej bezpestkowych, mogą być różne, które dojrzewają w różnym czasie. Doradźcie proszę jakie odmiany są najlepsze i jak je posadzić. Bardzo potrzebuję Waszej pomocy, gdyż przeczytałam już tyle różnych stron i rozmawiałam z ludźmi, gdzie każdy mówił coś innego. Te winogrona pnąc się po pergoli, mają też osłaniać od słońca taras. Mieszkam na południu /okolice Krakowa/ jest tu miejsce zaciszne, osłonięte i od strony południowej. Gleba jest dosyć ciężka, gliniasta. Jadłam raz winogrona bezpestkowe, zielone i małe, dojrzewające w sierpniu i były pyszne ale nie znam nazwy odmiany. Bardzo proszę o pomoc.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 26 kwietnia 2015, 09:22 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 27 listopada 2014, 16:10
Posty: 327
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Trochę ze złej strony się zabrałeś. Wcześniej, kiedy była zima trzeba było trochę się podszkolić. Powinieneś wcześniej odchwaścić glebę i nawieźć obornikiem a jeżeli nie to zwapnować, bo jednocześnie nawozić obornikiem i wapnować nie wolno. Ale trudno, mleko się już rozlało. Teraz musisz sadzić jak najpóźniej, jak się da to przetrzymać sadzonki w zimnej piwnicy np. w skrzynce ze styropianu do której włóż butelkę z zamarzniętą wodą, co obniży temperaturę wewnątrz lub owinąć lekko wilgotnym ręcznikiem i przechować w lodówce jak masz tyle miejsca. Wykopać duże dołki 60x60x60 cm i tam zapewnić punktowo dobre warunki do rozwoju sadzonek. Jak sadzić znajdziesz na stronie Pana Piątka, u Kapitana, na stronie Sfinksa i najdokładniej opisane sadzenie u mnie w broszurze, którą możesz przeczytać klikając na link http://www.winogrona.org/images/8/8c/Po ... %80%A6.pdf
Betina, tam też znajdziesz porady odnośnie odmian.
Powodzenia: Staszek

_________________
http://www.winogrona.org/index.php?title=Trestan
http://www.winogrona.org/images/8/8c/Po ... %80%A6.pdf
https://youtu.be/U9OuWYS3kVI


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 27 kwietnia 2015, 13:44 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): sobota, 25 kwietnia 2015, 21:49
Posty: 2
Miejsce jest już przygotowane i nawiezione :) tylko miałam problem z rodzajem/odmianą. Chciałam winogrona jak najsłodsze i najlepiej bezpestkowe, które będą piąć się po pergoli. Czy w takim razie teraz nie mogę sadzić winorośli, wszyscy twierdzą że do połowy maja jeszcze można?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 27 kwietnia 2015, 14:29 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 22 września 2010, 20:53
Posty: 986
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Sadzonki winorośli w doniczkach możesz sadzić do późnej jesieni. Teraz również. Jednak, jeżeli teraz posadzisz, będziesz musiała zadbać o sadzonki w porze "zimnych ogrodników". Przymrozki majowe mogą uszkodzić sadzonki. Jeżeli nie masz dużo sadzonek, posadź teraz, a na zimnych ogrodników przygotuj kartony do okrycia młodziaków. Im wcześniej posadzisz, tym szybciej zacznie się swobodnie rozwijać system korzeniowy - teraz pogoda wyjątkowo sprzyjająca.

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO