Mam oba tapenery i ten HT-R1 i chińczyka. Generalnie z obu jestem zadowolony. Chińska taśma tylko pewnie mniej wytrzymała bo kilka razy mi się oderwała od druta, ale jeśli chodzi o pracę to do obu nie mam pretensji. Chińczyka mam 2 sezon. Wiadomo że różnica w wykonaniu jest widoczna ale mechanicznie oba dają radę a z tego co pamiętam to różnica w cenie spora (nawet zastanawiałem się czy nie kupić 2 chińczyków - na zapas).
Generalnie jak kupisz sobie tapenera to potem nie myśli się o powrocie do innego rodzaju wiązania, do luksusu łatwo się przyzwyczaić

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/

Kupię jednak chiński. Na moje około 50 krzewów wystarczy.
Zdam raport czy działa

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Mi się wydaje,że nie ma różnicy czy 40 czy 1000 krzewów.
Być może,a jest to możliwe trafiłem na kiepski egzemplarz...
W moim przypadku na dwie podwiązane latorośla,spędzałem 15 min na odblokowaniu i rozplątywaniu pociętej taśmy...ogólnie to była MA-SA-KRA!!!
Nawet pod małym kątem nie chciał wiązac...

Dodam,że przeglądając foty z winnic,przynajmniej europejskich,da się zauważyć,że używają właśnie htr.

Ja używam taśmy "15".Drugi rok na hektarku i tapenerowanie cieszy,poza ilością przysiadów oczywiście...

_________________
Pozdrawiam
Włodek

2 lata gwarancji.
Jak w pierwszych dwóch tygodniach coś się stanie to zwracam i po sprawie...

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Aleś Ty uparty!
Trzymam kciuki.

_________________
Pozdrawiam
Włodek

Nie uparty tylko skąpy Za duża różnica w cenie...

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Mam chińczyka 3 sezon. 11mm. Czasem zerwie się taśma z tego żabka (trzeba szpule z wyczuciem podciągać) trochę nierówno zszywki kładzie (często przy końcu), ale jak duża różnica w cenie to wolniej sobie zrobisz ale działa normalnie. A płaciłem coś koło 17zl z kompletem zszywek chyba do końca życia i taśma starczyła na 2 sezony. Krzewów co prawda koło 60 ale podpinam też i iglaki i inne rośliny. Może z czasem wymienię. Wtedy nie miałem kasy.

Ale żeś się uparł. Pisałem ja mam chińczyka przy 200 krzewach już 4 lata i jest ok. Nie każdy ma kasę i gest żeby przy 40 krzewach szpanować firmowymi wyrobami.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Chyba że masz dobrą żonę
Tak było w moim przypadku. Zamówiłem na ali bo chciałem oszczędzić a HT dostałem w tym samym czasie pod choinkę od małżonki bo na mężu nie oszczędza
Krzewów do wiązania mam sporo więc nie narzekam.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/

Można. Miałem okrągłą gumkę bieliźniarską czarną w większych ilościach -
pozostałość po innym hobby - ale mi wyszła i coś musiałem kupić.
Albo jakiś sznurek albo tapener. Jak trzeba zrobić kilkadziesiąt wiązań
to już gzugzanie trochę trwa, tapener będzie wygodniejszy.
Choć widzę jedną wadę - mocuje łozę do drutu luźno. Gumkę najpierw
wiązałem mocno na drucie, tak że nie jeździła, a potem w pętelkę łozę...
No ale nie ma rozwiązań idealnych...

-- środa, 9 czerwca 2021, 02:25 --

Tapener (chiński z allegro) dotarł i jak na razie działa bezbłędnie...

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Mój chińczyski działa bez zarzutu,jednak kiedy chciałem przy niższej temperaturze, w okolicy 0st, problem był z taśmą,łamała się. Jednak to problem taśmy a nie tapenera.

Nie wiem, co w tym śmiesznego, może się nie znam ale tak - miałem robotę z podwiązywaniem.
Wiązałem sporo zielonego na pierwszym drucie nad ramieniem stałym. Dodatkowo trochę roboty
przy aktinidii było. Poszedł magazynek zszywek i trochę oraz jakieś 3/4 rolki taśmy.

Można się śmiać jeśli to jakiś dowcip

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Odświeżę temat. Ktoś używa Tapener ht-r45c?
Podobno poprawiona wersja R1.

Ja w tym roku kupiłem. Do tej pory przez kilka lat używałem chińczyka - różnica kolosalna. Wersji R1 nie miałem więc porównania do niej nie mam ale jeśli chodzi o porównanie do tych najtańszych z prc to nawet nie ma co pisać. Taśmy i zszywki te najtańsze pasują i wszystko działa bardzo dobrze.

Jak dla mnie rewelacyjny. Jest wielka różnica w pracy między chińczykiem a nim.