Wypadało by zacząć od tego, że hodowla winogron to dla mnie absolutna nowość.
Zamierzam posadzić wzdłuż ogrodzenia z siatki oczkowej krzewy winogron, które odgrodzą mnie od ulicy, a jednocześnie będą miały walory konsumpcyjne.
Lokalizacja - Lubuskie, czyli zimy stosunkowo łagodne.
Siatka oczkowa długość 34m wysokość 2m miejsce jest przewiewne i nasłonecznione z każdej strony przez 80% dnia

Przeglądając listę odmian brałem pod uwagę mrozoodporność, opis smaku oraz odporność na choroby. Wyszło mi coś takiego:
Agat Doński (-25), Swenson Red (-30), Canadice (-27), Einset seedles (-27), Regina (-25), Seneca (-27) W nawiasach podałem mrozoodporność. Pytanie, czy te odmiany nadają się do prowadzenia w taki sposób by okrywały siatkę.
W jakiej odległości od siebie umieścić krzewy. Mogę (o ile nie jest to błąd w sztuce) przemieszać te odmiany, lub wybrać np 3 z nich i rozsadzić co trzeci.

Na aukcjach aledrogo można otrzymać każdą z tych odmian, w/g zapewnień sprzedawcy 2 letnie w litrowych doniczkach, dobrze ukorzenione.

Kiedy zabrać się za wpuszczenie roślin do ziemi - jesień (wrzesień) czy raczej odczekać z zakupem i wysadzeniem na wiosnę, gdy ryzyko przymrozków będzie już zminimalizowane (czyli + - w maju)
Kolejne pytanie to jak przycinać rośliny w kolejnych latach by uzyskać okrycie tejże siatki. Tak jak w przypadku odmian do produkcji wina pozostawiać jedynie od pnia łozę / dwie z kilkoma oczkami? Czy jeśli zależy mi na walorach okrywowych sposób prowadzenia jest odmienny.

Wybaczcie jeśli jest to kolejne banalne dla znawców pytanie i pomóżcie laikowi, który bluźnierczo nie będzie robił wina (nie to bym nie lubił, ale odnośnie produkcji wina mam jeszcze mniejszą wiedzę niż w przypadku hodowli krzewów winnych)

Doświadczenia specjalnego nie mam, więc w doborze poradzą Ci inni. Ja osobiście doradziłbym Ci nie kupować nic na allegro, tym bardziej w doniczkach, a popytać o sadzonki na forum. Będziesz miał nieporównywalnie lepszą jakość i pewność odmianową niż na allegro

W kwestii cięcia może Ci się przydać to: http://www.winogrona.org/index.php?titl ... I%C4%98CIA

_________________
Pozdrawiam Piotr
Dolina Cybiny

Ja też radze aby nie kupować na allegro. Ja albo miałem pecha albo tam poprostu tak jest bo kilkanascie krzaków które kupiłem to nieporozumienie. Najgorsze ,że można napewno stwiedzić co sie ma dopiero po 2-3 latach kiedy zaczyna się owocowanie. Nic sie nie zgadza, straciłem czas i pieniądze. Teraz kupuje tylko u sprawdzonych forumowiczów lub profesjonalnych szkółkach.

_________________
Pozdrawiam Krzysiek
http://www.winnicakrysa.pl
https://www.facebook.com/winnicakrysa/?ref=aymt_homepage_panel
Szkółka winorośli nr 08/02/3387

Kup u zaufanych osób Marchala Focha . Jest to winorośl która nie przemarza , rośnie jak durna , owocuje nawet na pasierbach i nie wymaga oprysków . Zbyszek

_________________
ga ga chwała bohaterom

Z odpornych odmian rozważ Nero, Timura, Kristaly, może jeszcze Biankę i Aurorę. Pamiętaj jednak, że nie ma odmian całkowicie odpornych. Niektóre lata są tak mokre, że grzyby rozwijają się na wszystkim.

Sadzonki możesz kupić wysyłkowo - linki są podane w dziale "Artykuły" na głównej stronie. Możesz też dać ogłoszenie na forum w dziale "Poszukiwana, poszukiwany", jak już będziesz wiedział, czego oczekujesz, a z pewnością dostaniesz jakieś przyzwoite oferty.

Sadzić możesz sadzonki gołokorzeniowe zarówno na jesień, jak i na wiosnę. Ja również odradzam sadzonki doniczkowe z marketów i z Allegro. W sobotę widziałam w Auchan sadzonki zrobione z niezdrewniałego, jednooczkowego fragmentu tegorocznej latorośli. Były tanie, ale raczej nie mają szans na przetrwanie zimy. Poza tym można sobie jakieś choróbsko lub szkodnika przywlec w takiej doniczce.

Na długości 34 m możesz upchnąć nawet 30 krzewów w rozstawie 1,1 m, a jak na razie nie chcesz aż tyle, to sadź co 2,5 metra i prowadź na 2 ramiona. Jak będziesz chciał więcej, to dosadzisz pomiędzy te wcześniej posadzone i wyjdzie rozstaw co 1,25 m. Możesz równie dobrze wsadzić każdy krzak innej odmiany. Jeśli chcesz obsadzać płot, to może forma kurtyny? Musisz tylko pamiętać o solidnych słupkach, podporach i jeszcze solidniejszym drucie nośnym, bo każdy krzak, to przynajmniej kilkanaście kg latorośli, liści i owoców, a jak przemnożysz to przez ilość krzewów, to pół tony wyjdzie, jak krzewy się rozrosną.

Dla takiej ilości krzewów warto sprawdzić warunki glebowe - oddać próbkę gleby do analizy i na podstawie wyników przygotować glebę pod nasadzenia. Będziesz mieć potem mniej zmartwień dotyczących krzewów.

_________________
mów mi Małgorzato

Ja bym się winoroślą od ulicy nie odgradzał; w sezonie zielono ale zimą smutne badyle. Poza tym, ulica ulicy nierówna i jeśli jest duży ruch kołowy to co to za konsumpcja ? Nawet jeśli aut jest mało to i tak pewnie kurzu dużo...

Masz dobre nasłonecznienie, zatem pewnie obok tej siatki jest sporo miejsca. Zatem przy siatce zasadź normalny żywopłot a obok, ze 2-3 m od niego, posadź szpalerek normalnych deserówek.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

DW ma rację. Takie winogrona przy ulicy to prawie tablica Mendelejewa. Więc najlepszym pomysłem jest odgrodzenie od ulicy żywopłotem, który zatrzyma zanieczyszczenia. Tylko nie sadź jako żywopłot tuji bo będziesz miał na winorośli nieproszonych gości.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Mógłbyś rozwinąć?

_________________
Pozdrawiam

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki

Dziękuję bardzo za odpowiedzi.
Wydaje mi się, że dla takiego laika jak ja na dobry początek MF (czyli jednak nie deserowe. Teść będzie miał z czego robić winko)
rozsada co 2,5m i poprowadzenie na dwie strony.

Co do "od ulicy" to ruch praktycznie zerowy, wiocha i praktycznie polna droga. od strony zewnętrznej jest już obsada ligustru aurea variegatis. Aktualnie tak to wygląda

http://www.krokmania.com/_users/Clair/Ligustr/14.jpg

Za ligustrem jest jeszcze pas 2m trawy którą od czasu do czasu rozwałkowuję kosiarką następnie 3m innego zielska (niskiego) nad którym zapanować powinna gmina (ale średnio im idzie więc wyręczam ich podkaszarką) dopiero w zagłębieniu utwardzona, ale rzadko uczęszczana droga.

Krzewy winne planuję posadzić oczywiście od wewnątrz.
Sugestia z formą kurtyny - można użyć istniejącego ogrodzenia jako podpory, czyli wyprowadzić na 2m w górę?
W jaki sposób "doprowadzić" do powstania "stałej" części kurtyny, by u jej szczytu "rozłożyć" krzew na dwie strony?

Jeszcze raz dziękuję za sugestie.

To, że posadzisz krzewy od wewnątrz wcale nie oznacza, że będą chciały rosnąć od wewnątrz. Jest więcej niż pewne, że poprzerastają ten płot we wszystkich kierunkach. Jeżeli tylko trochę się zgapisz będziesz miał na siatce gąszcz nie do usunięcia. Płot ma ponad 30 metrów, a ile jest w nim bram (furtek)? Już widzę jak kolega "robi" setki metrów, żeby utrzymać to w jakimś porządku. Obawiam się, że ta siatka i druty moge nie wytrzymać eksperymentu z kurtyną.

_________________
****

Będziesz strzygł razem z ligustrem tą winorośl jednym ruchem?
A jaki wysoki tenżywopłot planujesz? Ile razy w roku będziesz go strzygł?

Informacja o żywopłocie zmienia nieco postać rzeczy. Teraz, to Ci doradzę posadzenie osobnego szpaleru 2 m od płotu.

_________________
mów mi Małgorzato

ja bym proponował winorośl tak jak moja przedmówczyni, a na siatkę puścić jakiegoś bluszcza u mnie na płocie na działce (na siatce metalowej) rośnie ślicznie, i jest zielony zimą

_________________
Pozdrawiam

Maciek
http://www.sniegorski.pl