Może dodam coś od siebie jako że mam krasotkę wiele lat.
Krasotka jest odmianą raczej na pergole niż na niskie prowadzenie, a trzymanie jej na południowej ścianie to marnowanie miejsca na którym można posadzić bardziej delikatne odmiany.
Przez te około 6 lat co ją mam ani razu jej nie okrywałem i wytrzymała mróz -26C przez 2 tygodnie bez żadnych uszkodzeń. Okrywanie jej jest bezcelowe chyba że w pierwszym roku.
Co więcej jest to odmiana która nie ulega przeciążeniu. Owoce dojrzewają zawsze pod koniec sierpnia bez względu na to czy jest 5, 10 czy 50kg nie drobnieją i zawsze są słodkie i to bardzo.
Do minusów można zaliczyć lekką podatność na mączniaka prawdziwego i dużą podatność na ataki os i szerszeni. Zdarzało się że zakwitła ponownie w lipcu i owoce dojrzały pod koniec września.
Sąsiedzi byli tak zachwyceni że już wszyscy mają ją na altankach i pergolach. Od około 10 lat testuje odmiany wielkoowocowe na wysokie prowadzenie z przeznaczeniem na pergolę typu arkadia ajwaz kobra i wiele innych zawsze kończy się tak samo przeciążenie, drobnienie owoców, owoce nie dojrzewają a nawet obumieranie winorośli. Jednak z krasotką tak nie jest zbiory około 30kg to norma.
Zdjęcia z 29 lipca.
Załącznik:
IMG_20180729_141135.jpg [ 190.04 KiB | Przeglądane 627 razy ]
Załącznik:
IMG_20180729_141126.jpg [ 167.47 KiB | Przeglądane 627 razy ]
Załącznik:
IMG_20180729_141151.jpg [ 162.15 KiB | Przeglądane 627 razy ]