Teraz jest sobota, 27 grudnia 2025, 06:21

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 82 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 16 marca 2007, 20:39 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 2070
Lokalizacja: Stargard Szczeciński - winniczka Sulimierz
4,5 - 5,5 będzie w sam raz.

_________________
Wino czyni ubogiego bogatym w fantazje,
a bogatego biednym w rzeczywistość.
_____________________________
Pozdrawiam - Grzesiek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 16 marca 2007, 22:40 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3504
Lokalizacja: Apelacja Zgorzelec
[quote="kapitan"]
Nie za dużo? :?:


Nie. Ale dużo zależy od drutów i naciągów. Jak dasz dobrze zakotwione (podparte albo z odciągami) słupki skrajne to możesz mocniej naciągnąć druty i możesz dawać mniej słupków przelotowych. Jeżeli dasz pojedyncze druty na których latorośla będą "wisieć" to też musisz dać je gęściej. Jak dasz podwójne druty to też masz możliwość zwiększenia rozstawu. Możesz regulować napięcie drutu ręcznie w zależności od potrzeb, i tu też zyskasz bo druty jednak pracują, zimą przewracają słupki, a w lecie wiszą jak ...

Heniek

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 17 marca 2007, 08:05 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5949
Lokalizacja: dolnośląskie
Dziękuję za rady.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 18 marca 2007, 16:09 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 4 lutego 2006, 01:00
Posty: 236
Lokalizacja: Opole
Osobiście betonuję słupki wpuszczone 60cm w ziemię przy słupkach 1,5m (70cm przy słupkach wysokich tzn. 2m) , ale uwaga! Dołki robię świdrem ręcznym o średnicy 20cm. Przy kopaniu szpadlem wychodzą duże doły i straszliwe ilości betonu. Głebokość wkopania ma tu większe znaczenie niż szerokość dołka. Z zastrzałów bym nie rezygnował, zwłaszcza przy rurkach 25mm (chyba jednak za cienkie, rurkę calową tzn 32x2,5 przyjąłbym za minimum). Końce zastrzałów też trzeba obetonować.
Pozdrawiam


Ostatnio edytowano poniedziałek, 19 marca 2007, 21:41 przez vladi1, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 18 marca 2007, 19:30 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin
[quote="vladi1"]ale uwaga! Dołki robię świdrem ręcznym o średnicy 20cm

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 18 marca 2007, 19:54 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 529
Lokalizacja: mogę wiedzieć czy znowu ktoś mnie TU nie obrazi ?
[quote="vladi1"]Osobiście betonuję słupki wpuszczone 60cm w ziemię przy słupkach 1,5m (70cm przy słupkach wysokich tzn. 2m) , ale uwaga! Dołki robię świdrem ręcznym o średnicy 20cm. Przy kopaniu łopatą wychodzą duże doły i straszliwe ilości betonu. Głebokość wkopania ma tu większe znaczenie niż szerokość dołka. Z zastrzałów bym nie rezygnował, zwłaszcza przy rurkach 25mm (chyba jednak za cienkie, rurkę calową tzn 32x2,5 przyjąłbym za minimum). Końce zastrzałów też trzeba obetonować.
Pozdrawiam


Też tak mam
oprócz tego świdra.
Ale jakoś sobie radzę ,kopię kwadrat na szerokość szpadla .
Tak do 30-40cm głębokości ,a potem małą łopatką pogłębiam.
Hektara tak to by było cięzko ale kilkadziesiąt słupków tak na raty to można w ten sposób zabetonować.
Ale jak ktoś ma świdra to jeszcze lepiej i szybciej
pozdrawiam
Zbyszek

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 18 marca 2007, 21:47 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 4 lutego 2006, 01:00
Posty: 236
Lokalizacja: Opole
Ten świder to nic skomplikowanego. Temat był już zdaje się wałkowany w innym wątku. Opłaca się zrobić go nawet dla 30 słupków. Najważniejsza zaleta: nie trzeba się schylać przy robocie. Jeżeli są chętni mogę zrobić fotki i dokładniejszy opis.
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 18 marca 2007, 22:20 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 529
Lokalizacja: mogę wiedzieć czy znowu ktoś mnie TU nie obrazi ?
[quote="vladi1"]Ten świder to nic skomplikowanego. Temat był już zdaje się wałkowany w innym wątku. Opłaca się zrobić go nawet dla 30 słupków. Najważniejsza zaleta: nie trzeba się schylać przy robocie. Jeżeli są chętni mogę zrobić fotki i dokładniejszy opis.
Pozdrawiam

Jeżeli możesz to bardzo chętnie skorzystam
Krótki opis + fotka
A może i komuś innemu też się przyda
pozdrawiam
Zbyszek

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 19 marca 2007, 12:20 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin
[quote="vladi1"]Ten świder to nic skomplikowanego. Temat był już zdaje się wałkowany w innym wątku. Opłaca się zrobić go nawet dla 30 słupków.


W castoramie są po kilkadziesiąt zł w zależności od "fi"

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 19 marca 2007, 12:38 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 20 marca 2006, 01:00
Posty: 212
Lokalizacja: Lubelskie , Wyryki
Przyłączam się do prośby Zbyszek1B chetnie zobaczę ten świder :D
- bo mam zamiar coś takiego zmontować .


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 2 kwietnia 2007, 20:49 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 4020
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
Nie wiem jak dla was ale dla mnie stawianie rusztowania to horror. Od piątku z tym walczę a końca nie widać. Pale skończyłem dzisiaj; jeszcze "tyko" druty :evil:

Wyszło mi, że stawianie rusztowania w trzecim roku uprawy to jakieś nieporozumienie. Nie wiem dlaczego Myśliwiec tak to wymyślił. Moim zdaniem należy robić to na wiosnę, w drugim roku. Masz wtedy możliwość bezproblemowego formowania silnie rosnących odmian. Natomiast w trzecim roku na wiosnę dostajesz mocno zdrewniałe pędy które trudno jest wygiąć bez uszkodzenia (o ile nie robisz Guyota metodą Myśliwca czyli nie tniesz pędów w okolicy dolnego druta).

W ubiegłym roku większość pędów już w lipcu "wywaliło" daleko poza 1,70 m palik i gdybym miał druty mógłbym je spokojnie i bezproblemowo uformować.

Daniel

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 2 kwietnia 2007, 21:01 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 11 maja 2004, 01:00
Posty: 592
Lokalizacja: Winnica Jura Dabrowa Górnicza
[quote="DW"]
Wyszło mi, że stawianie rusztowania w trzecim roku uprawy to jakieś nieporozumienie. Nie wiem dlaczego Myśliwiec tak to wymyślił. Moim zdaniem należy robić to na wiosnę, w drugim roku. Masz wtedy możliwość bezproblemowego formowania silnie rosnących odmian. Natomiast w trzecim roku na wiosnę dostajesz mocno zdrewniałe pędy które trudno jest wygiąć bez uszkodzenia (o ile nie robisz Guyota metodą Myśliwca czyli nie tniesz pędów w okolicy dolnego druta).

Nie sądzę aby RM twierdził ze rusztowania należy robić dopiero w trzecim roku na wiosnę , nie dorabiajcie mu "gęby" Panowie. Jeżeli już powiedział albo napisał to raczej : Rusztowania należy zrobić najpóźniej w trzecim roku na wiosnę .

_________________
zbyszek

Kontakt w sprawie sztobrów : zkalarus@interia.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 2 kwietnia 2007, 21:20 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 4020
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
[quote="zzbycho"]Nie sądzę aby RM twierdził ze rusztowania należy robić dopiero w trzecim roku na wiosnę , nie dorabiajcie mu "gęby" Panowie. Jeżeli już powiedział albo napisał to raczej : Rusztowania należy zrobić najpóźniej w trzecim roku na wiosnę .


Dwa cytaty:

1. "W trzecim roku po posadzeniu rozpoczynamy właściwe wyprowadzanie zaplanowanej formy przestrzennej krzewów", tłustym drukiem, str. 70 w "Uprawa winorośli"

2. " W pierwszych dwóch latach wzrostu krzewów jako tymczasowe podpory wystarczą w zupełności paliki lub tyczki drewniane... Jako podpory w latach następnych uzywane są róznego rodzaju konstrukcje składające się z drutu i słupków.." str. 75 , 'Winorośl i wino".

Ja Myśliwcowi gęby nie dorabiam. Staram się zapoczątkować rzeczową dyskusję. Różne są metody uprawy i prowadzenia winorośli.

Daniel

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 3 kwietnia 2007, 08:09 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 850
Lokalizacja: Siedlce
Witam

Dlatego ja nie daję żadnych palików, tylko krzaczory sobie leżą na ziemi (ciężko pielić). Potem robię rusztowanie, a ramiona mam powyprowadzane poziomo i zostaje tylko podnieść je i podwiązać do drutów.

To taka wersja dla leniwych, ale rusztowanie w końcu trzeba zrobić :-(

Też z tym walczę i daje znać brak czasu, wieczorem po pracy można sobie podłubać w nosie, a sobota jest tylko co tydzień,

Pozdrawiam

Jacek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 3 kwietnia 2007, 08:51 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
[quote="DW"][quote="zzbycho"]Nie sądzę aby RM twierdził ze rusztowania należy robić dopiero w trzecim roku na wiosnę , nie dorabiajcie mu "gęby" Panowie. Jeżeli już powiedział albo napisał to raczej : Rusztowania należy zrobić najpóźniej w trzecim roku na wiosnę .


Dwa cytaty:

1. "W trzecim roku po posadzeniu rozpoczynamy właściwe wyprowadzanie zaplanowanej formy przestrzennej krzewów", tłustym drukiem, str. 70 w "Uprawa winorośli"

2. " W pierwszych dwóch latach wzrostu krzewów jako tymczasowe podpory wystarczą w zupełności paliki lub tyczki drewniane... Jako podpory w latach następnych uzywane są róznego rodzaju konstrukcje składające się z drutu i słupków.." str. 75 , 'Winorośl i wino".

Ja Myśliwcowi gęby nie dorabiam. Staram się zapoczątkować rzeczową dyskusję. Różne są metody uprawy i prowadzenia winorośli.



RM przyjął, że dopiero w trzecim roku przyrosty są na tyle silne , aby formować ramiona. Na gorszych glebach , tak właśnie może być.
Nie ma specjalnie co dyskutować na ten temat , ponieważ każdy podejmuje decyzję o zrobieniu rusztowań indywidualnie , w zależności od stopnia rozwoju swoich krzewów. Czasem rusztowania są potrzebne w drugim roku , a czasem dopiero w czwartym.

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 82 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO