Teraz jest poniedziałek, 12 maja 2025, 11:18

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: czwartek, 1 kwietnia 2010, 00:56 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 15 czerwca 2009, 01:00
Posty: 153
Lokalizacja: Gałki k/Przysuchy
Nie mam dostępu do sfermentowanych odchodów zwierząt hodowlanych, nie mam dostępu w bieżącym roku do kompostu, ale mam dostęp do czarnej ziemi znad małej rzeczki. Ale do setna, na moim polu przez 3 lata był uprawiany owies, po czym przez rok rosły tam chwasty. Pole jesienią zaorałem bez dodatku żadnych nawozów... i moje pytanie brzmi:
Czy jeśli dołki z sadzonkami wypełnię po brzegi ziemią znad rzeki (ziemia czarna żyzna z duża ilością żelaza) to czy będzie wszystko w porządku? Sadzonki dostaną odpowiednią ilość pierwiastków i minerałów? Moim zdaniem należy brać również pod uwagę to, że korzenie owsa oraz chwastów zostały przeorane i ziemia jest (jak mi się wydaje) dosyć żyzna. Ogólnie ziemia klasy 3 i w przewadze 4. Czy taka zamiana obornika na ziemię znad rzeki zadziała pozytywnie?
Proszę uprzejmie o poradę.

_________________
Pozdrawiam Marcin


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 1 kwietnia 2010, 07:54 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): środa, 24 marca 2010, 21:09
Posty: 239
Lokalizacja: Brama Krakowska /zachodnia część rejonu/
Egipcjanie też używali takiej ziemi bo była żyzna. :P Skoro nie masz dostępu do nawozów organicznych to właściwie nie masz wyjścia


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 1 kwietnia 2010, 08:04 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5945
Lokalizacja: dolnośląskie
figlar007 napisał(a):
Nie mam dostępu do sfermentowanych odchodów zwierząt hodowlanych, nie mam dostępu w bieżącym roku do kompostu, ale mam dostęp do czarnej ziemi znad małej rzeczki. Ale do setna, na moim polu przez 3 lata był uprawiany owies, po czym przez rok rosły tam chwasty. Pole jesienią zaorałem bez dodatku żadnych nawozów... i moje pytanie brzmi:
Czy jeśli dołki z sadzonkami wypełnię po brzegi ziemią znad rzeki (ziemia czarna żyzna z duża ilością żelaza) to czy będzie wszystko w porządku? Sadzonki dostaną odpowiednią ilość pierwiastków i minerałów? Moim zdaniem należy brać również pod uwagę to, że korzenie owsa oraz chwastów zostały przeorane i ziemia jest (jak mi się wydaje) dosyć żyzna. Ogólnie ziemia klasy 3 i w przewadze 4. Czy taka zamiana obornika na ziemię znad rzeki zadziała pozytywnie?
Proszę uprzejmie o poradę.

To że czarna i że z nad rzeki wcale nie musi oznaczać że właściwa. Może się okazać, że jest np silnie zakwaszona, a to na pewno jest przeciwwskazanie. Nawet najlepsza ziemia obornika nie zastąpi. Ja bym przed zastosowaniem sprawdził jej ph

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 1 kwietnia 2010, 08:07 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4620
Lokalizacja: Rybnik
Nie wiem jaka ta ziemia znad rzeki jest ale ja bym sobie dał z nią spokój. Wrzuć czarną warstwę orną pod korzenie i będzie git. Winorośl to nie ziemniaki, bez gnoja też wyrośnie ;)

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 1 kwietnia 2010, 08:21 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 15 marca 2004, 01:00
Posty: 2487
Lokalizacja: Białystok
Popieram Miszę - taka miejscowa regulowka powinna w zupełnosci wystarczyć. Jak juz chcesz bardzo coś udziwnić/polepszyć to na samo dno każdego dołka wrzuc skórkę od banana - na to dwie lopaty humusu i na tym sadź winorośl. (To nie jest żart primaaprylisowy - no, przynajmniej nie do końca :P )


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 1 kwietnia 2010, 22:14 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 11 lutego 2008, 01:00
Posty: 317
Lokalizacja: Jasło
No a co z tą wymianą?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 2 kwietnia 2010, 11:02 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 15 czerwca 2009, 01:00
Posty: 153
Lokalizacja: Gałki k/Przysuchy
Misza napisał(a):
Nie wiem jaka ta ziemia znad rzeki jest ale ja bym sobie dał z nią spokój. Wrzuć czarną warstwę orną pod korzenie i będzie git. Winorośl to nie ziemniaki, bez gnoja też wyrośnie ;)


Zrobię tak jak Misza radzi, nie będę kombinował, nie mam pewności jaka jest ta gleba z nad rzeki.

_________________
Pozdrawiam Marcin


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 3 kwietnia 2010, 14:26 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 29 października 2008, 01:00
Posty: 570
Lokalizacja: mazury/k mikołajek
Ludwik napisał(a):
Egipcjanie też używali takiej ziemi bo była żyzna. :P

Też mnie interesuje jak to było z tym Egiptem, bo zauważyłem że gdy czyszczą np rowy ze szlamu to tam gdzie wyrzuca ten muł przez rok nic nie rośnie :shock:

_________________
Pozdrawiam...mariusz
http://www.mikolajki-dess.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 3 kwietnia 2010, 14:57 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5945
Lokalizacja: dolnośląskie
dess1 napisał(a):
Ludwik napisał(a):
Egipcjanie też używali takiej ziemi bo była żyzna. :P

Też mnie interesuje jak to było z tym Egiptem, bo zauważyłem że gdy czyszczą np rowy ze szlamu to tam gdzie wyrzuca ten muł przez rok nic nie rośnie :shock:

Egipcjanie nie znali Bryzy, Dosi i Persilu :lol:

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 3 kwietnia 2010, 15:05 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 29 października 2008, 01:00
Posty: 570
Lokalizacja: mazury/k mikołajek
I dlatego cywilizacja padła :lol: a nie tam ekologia i walenie kijanką na kamieniu :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 4 kwietnia 2010, 20:34 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): środa, 24 marca 2010, 21:09
Posty: 239
Lokalizacja: Brama Krakowska /zachodnia część rejonu/
Całkiem niedawno sprytni rolnicy lokalną rzeczkę na wiosnę tamowali i rowami rozprowadzali wokół swoich pól [najczęściej łąk]. Efekty były rewelacyjne - tanie nawożenie, bez nawozów. Było to było jakieś 20 lat temu. Teraz pewnie już to odłogiem leży bo się nie opłaca jak wszystko :roll:


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO