Teraz jest czwartek, 15 maja 2025, 03:19

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: sobota, 27 stycznia 2018, 23:37 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): sobota, 11 stycznia 2014, 19:01
Posty: 297
Lokalizacja: centrum-Okolice Rawy Mazowieckiej
.....a co z krzewami przeszczepianymi metodą w pień poniżej gruntu ??? czy po wyrównaniu powierzchni gruntu nie będą rosły korzenie podpowierzchniowe ???? czy też usuwać ???? czy może ktoś odpowiedzieć jak to zrobić by roślina naszczepiona nie wypuściła korzeni podpowierzchniowych??? ciekaw jestem sensownej odpowiedzi .
Pozdrawiam Jacek.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 28 stycznia 2018, 15:59 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): sobota, 3 września 2016, 11:31
Posty: 101
Lokalizacja: KRAKÓW
sajko71 napisał(a):
trestan48 napisał(a):
... Natomiast przy krzewach szczepionych nie ma innej możliwości jak tylko usuwać korzenie podpowierzchniowe, chyba że ktoś chce ryzykować, że winorośl właściwa przejmie na siebie rolę żywiciela...
Jest inna możliwość... :wink: Gdy szczepienia są nad poziomem gruntu, wtedy naszczepione odmiany nie mają szans na wypuszczenie własnych korzeni i z tego powodu nie odrzucą podkładki. Tak kiedyś doczytałem i tak praktykuję. Jeśli miejsce szczepienia jest tuż nad ziemią to nawet można je zabezpieczyć przed mrozem przez okrywanie. :D



A kto to zakopuje sadzonki ( czy już później krzewy) powyżej punktu szczepienia !!!??? Przecież to jest oczywiste, że wtedy fundujemy sobie prawdopodobne odrzucenie odmiany naszczepionej.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 28 stycznia 2018, 18:40 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7004
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
jackblack napisał(a):
.....a co z krzewami przeszczepianymi metodą w pień poniżej gruntu ??? czy po wyrównaniu powierzchni gruntu nie będą rosły korzenie podpowierzchniowe ???? czy też usuwać ???? czy może ktoś odpowiedzieć jak to zrobić by roślina naszczepiona nie wypuściła korzeni podpowierzchniowych??? ciekaw jestem sensownej odpowiedzi .
Pozdrawiam Jacek.

Rura z butelki PET wystająca 2-3 cm ponad gruntem, szczepienie poniżej gruntu. Mam tak z odmianą Sfinks która rośnie w foliaku od kilku lat, nigdy nie podlewana bo posadzony krzew 20 cm od ściany i korzenie przerosły prawdopodobnie poza foliak?
Zdjęcia krzewu i gron na WIKI.
W gruncie trzeba by pewnie zrobić jakiś daszek nad samą rurą :?: :!:

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 29 stycznia 2018, 08:15 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): sobota, 11 stycznia 2014, 19:01
Posty: 297
Lokalizacja: centrum-Okolice Rawy Mazowieckiej
Widzisz Zbyszku ja u siebie praktycznie wszystkie deserówki okopuje na zimę ( lokalizację mamy b. podobną więc nie muszę tłumaczyć dlaczego ,klimat Mazowiecki ) i biorąc pod uwagę pojedyncze takowe szczepienia byłbym zgodny taka koncepcję zaaprobować lecz przy okopywaniu zimowym i przy wielu naszczepionych krzewach nastręcza to wiele niepotrzebnej dodatkowej pracy (zabezpieczenie otworów rur ,a czas nagli). Z dwojga złego jednak pozostanę przy korzeniach podpowierzchniowych.
Pozdrawiam Jacek.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 29 stycznia 2018, 09:18 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Cytuj:
....a co z krzewami przeszczepianymi metodą w pień poniżej gruntu ?

Jacku, myślę, że jedynym sensownym wyjściem, będzie szczepienie jak najgłębiej, w trzon korzeniowy, aby naszczepiona odmiana miała szansę i na głębsze korzenie, w razie takiej potrzeby.
Tylko tak myślę.......

Cytuj:
ja u siebie praktycznie wszystkie deserówki okopuje na zimę

Skoro jednak okopujesz, to nie widzę sensu szczepienia poniżej gruntu - chyba, że wyjątkowo, jeśli cała nadziemna część krzewu "podkładkowego" przemarzła.

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 29 stycznia 2018, 15:52 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 27 listopada 2014, 16:10
Posty: 327
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Drogi kolego Jacku,
Z Twojego punktu widzenia i Twoich niewątpliwie dużych doświadczeń w uprawie i szczepienia winorośli przez ciebie pożądanej na podkładce z winorośl przez ciebie niechcianą masz zupełną rację, bo to też jest podkładka. Jednak ogólnie patrząc na problem może być też inaczej jak sądzisz. Inaczej jest w przypadku kiedy na winorośl rosnącą na podkładce właściwej np. SO4 (użyję tego słowa chociaż znowu się do niego ktoś przyczepi) zaszczepisz nisko swoją chcianą odmianę. Przecież ktoś dokonał starań i zakupił w określonym celu sadzonkę na podkładce (a tym samym mają najwyższą odporność na filokserę czy inne czynniki) nie po to aby potem ją praktycznie zlikwidować. Tak więc i tu prawda jak kij ma dwa końce.

_________________
http://www.winogrona.org/index.php?title=Trestan
http://www.winogrona.org/images/8/8c/Po ... %80%A6.pdf
https://youtu.be/U9OuWYS3kVI


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 29 stycznia 2018, 17:25 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): sobota, 3 września 2016, 11:31
Posty: 101
Lokalizacja: KRAKÓW
trestan48 napisał(a):
Drogi kolego Jacku,
Z Twojego punktu widzenia i Twoich niewątpliwie dużych doświadczeń w uprawie i szczepienia winorośli przez ciebie pożądanej na podkładce z winorośl przez ciebie niechcianą masz zupełną rację, bo to też jest podkładka. Jednak ogólnie patrząc na problem może być też inaczej jak sądzisz. Inaczej jest w przypadku kiedy na winorośl rosnącą na podkładce właściwej np. SO4 (użyję tego słowa chociaż znowu się do niego ktoś przyczepi) zaszczepisz nisko swoją chcianą odmianę. Przecież ktoś dokonał starań i zakupił w określonym celu sadzonkę na podkładce (a tym samym mają najwyższą odporność na filokserę czy inne czynniki) nie po to aby potem ją praktycznie zlikwidować. Tak więc i tu prawda jak kij ma dwa końce.


Nic dodać nic ująć :crazy: , tak bardzo chciałbym cokolwiek zrozumieć, ale mimo szczerych chęci nic z tego, szkoda :sick: !!!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 29 stycznia 2018, 18:41 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 27 listopada 2014, 16:10
Posty: 327
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Odp. dla: himeryk
a także:
jawormcz11 napisał:
Tak więc i tu prawda jak kij ma dwa końce.

No cóż ja poradzę, że ktoś jest nie do końca wyedukowany. Odpowiem słowami księdza Tischnera cytat: "Góralska teoria poznania mówi, że są trzy prawdy: Święta prawda, Tyż prawda i (ocenzurowano) prawda".

Czytaj więcej: http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/ ... ,id,t.html

_________________
http://www.winogrona.org/index.php?title=Trestan
http://www.winogrona.org/images/8/8c/Po ... %80%A6.pdf
https://youtu.be/U9OuWYS3kVI


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 29 stycznia 2018, 19:24 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): sobota, 11 stycznia 2014, 19:01
Posty: 297
Lokalizacja: centrum-Okolice Rawy Mazowieckiej
....po tych wszystkich prawdach myślę ,że wróciłem do punktu wyjścia :shifty: -przytaczając Sokratesa ,, wiem ,że nic nie wiem"-wypada uczyć się dalej.
Pozdrawiam Jacek.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 31 stycznia 2018, 23:58 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): środa, 10 kwietnia 2013, 08:38
Posty: 57
Lokalizacja: okolice Ostrowca Św.
Jeszcze jedna ciekawosta o korzeniach podpowierzchniowych...
Jak przychodzi susza w czerwcu/lipcu - korzenie te padają a owoce nie rosną i zostają już takie niewydarzone. Jeśli ktoś ma podatną glebę, stok, korzenie podpowierzchniowe to winogrona deserowe mogą ucierpieć i wtedy co... podlewać? Błędne koło :roll: Głębokość sadzenia jest bardziej kluczowa niż się zdaje ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 1 lutego 2018, 08:29 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 26 lutego 2012, 19:23
Posty: 967
Lokalizacja: Tarnów, 222mnpm
Dla mnie podlewanie winogron jest błędem bo powoduje właśnie silniejszy rozwój korzeni podpowierzchniowych. Swoich winorośli nigdy nie podlewam (nawet kiedy jest susza) i przez pierwsze lata faktycznie tak jest że owocowanie na tym cierpi, ale z wiekiem stają się bardziej odporne na suszę. Wyznaję zasadę że winorośl jest na tyle odporną odmianą że powinna sobie radzić sama.
A na mojej piaszczystej glebie jest to faktycznie problem (poziom wody w studni mam ok 6m poniżej gruntu, a sam grunt bardzo przepuszczalny), jednak wykopując kiedyś jakiś krzak udało mi się wyciągnąć pionowy korzeń o długości ponad 3m (a nie był cały bo się urwał) - sadzonka miała jakieś 3 lata.
Niestety warstwa gleby żyznej nad żwirem to tylko jakieś 40cm, generalnie też nie posadzę zbyt głęboko i muszę opierać się na uprawie z korzeniami podpowierzchniowymi, dlatego też ich nie usuwam. Poza tym jak już wspominali poprzednicy powoduje to niepotrzebne (w mojej opinii) okaleczenia mogące być źródłem infekcji bakteryjnej.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 1 lutego 2018, 13:55 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5473
Lokalizacja: Łódź i okolice
McGr3gor napisał(a):
A na mojej piaszczystej glebie jest to faktycznie problem (poziom wody w studni mam ok 6m poniżej gruntu, a sam grunt bardzo przepuszczalny)

To i tak jesteś farciarz bo do 6m korzenie winorośli dotrą. Ja mam studnię głębinową 40m i wody niema (kiedyś była) i gleba piaszczysta.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 1 lutego 2018, 19:36 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): piątek, 20 stycznia 2012, 20:38
Posty: 491
Lokalizacja: Biłgoraj
Jak podleję krzaka latem kilka razy wiadrem to jest źle, ale jak pada z nieba to jest OK? A może ktoś parasole rozkłada nad krzewami w deszczowe lata?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 3 lutego 2018, 13:10 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): niedziela, 5 lutego 2017, 10:57
Posty: 370
Lokalizacja: Żmigród
Podzielę się swoją metodą na korzenie podpowierzchniowe - przez pierwsze trzy lata uprawy nie dopuszczałem do ich powstania
1. Sadziłem winorośle dosyć głęboko 45-50 cm. wiem że trochę za głęboko (zostałem już za to skrytykowany w innym wątku chociaż nie przez wszystkich, sugerowałem się starą książką a forum czytam dopiero 3 rok )
2. W pierwszych trzech sezonach wegetacyjnych wykopuję misę głębokości 15 cm. którą co rok na zimę zasypuję robiąc dodatkowo mały kopczyk.
3. W czwartym roku równam wszystko z poziomem terenu.
Moje spostrzeżenia: słabe sadzonki doniczkowe nie radzą sobie na takiej głębokości (na 8szt do jesieni 4szt. wcale nie urosły chociaż nie uschły ) sadzonki mocne od kolegów z forum rosły bez zarzutu . Ziemie mam bardzo piaszczystą tak że nawet po wielkich ulewach w misach nigdy nie stała woda. Oczywiście że ta metoda nie nadaje się do sadzonek szczepionych (posiadam tylko 2szt.) Mam tylko sześćdziesiąt roślin do których dochodziłem stopniowo dlatego się z nimi trochę cackałem.

_________________
Grzegorz.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 21 czerwca 2018, 07:08 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 26 lutego 2012, 19:23
Posty: 967
Lokalizacja: Tarnów, 222mnpm
Wczoraj rozgarnąłem ziemię wokół winorośli bo chciałem je trochę podlać gnojówką i zauważyłem że na potęgę rosną korzenie podpowierzchniowe. Chyba jest faktycznie sucho bo ledwie kilka cm pod powierzchnią widać wiele korzonków świeżutkich jakby kilka tygodni temu wystartowały. W zeszłym roku miałem misy wkoło winorośli od początku sezonu i teraz żałuję że w tym roku nie zrobiłem tak samo bo widzę że taka misa poza tym że przydaje się przy podlewaniu jest też naturalnym sposobem na ograniczenie korzonków pod powierzchnią. Muszę zrobić z tym na jesień porządek i mimo że nie jestem zwolennikiem ich usuwania chyba ładnie je poodcinam (ew. po podlaniu gnojówką same padną).

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Yandex [Bot] i 25 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO