Teraz jest sobota, 3 maja 2025, 03:38

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 161 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: koniec zimy
PostNapisane: niedziela, 12 marca 2017, 11:35 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): piątek, 20 stycznia 2012, 20:38
Posty: 491
Lokalizacja: Biłgoraj
Ja dzięki pomiarom w tym roku temperatury pod okryciem krzewów (czujnik w okolicy pąków) wiem, że w przyszłym roku będę mniej sypał ziemi na krzewy. Minimalna pod okryciem -1,6 a na zewnątrz przy gruncie -29. Być może również pomiar temperatury pod okryciem pomoże podjąć decyzję kiedy wiosną odkrywać krzewy.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: koniec zimy
PostNapisane: niedziela, 12 marca 2017, 15:57 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): piątek, 4 listopada 2016, 21:23
Posty: 280
Lokalizacja: obywatel świata
Frank1 napisał(a):
Ja dzięki pomiarom w tym roku temperatury pod okryciem krzewów (czujnik w okolicy pąków) wiem, że w przyszłym roku będę mniej sypał ziemi na krzewy. Minimalna pod okryciem -1,6 a na zewnątrz przy gruncie -29. Być może również pomiar temperatury pod okryciem pomoże podjąć decyzję kiedy wiosną odkrywać krzewy.


Napisz proszę, jak grubą warstwę ziemi miałeś i coś więcej na ten temat, jeśli mierzyłeś w kilku miejsca( w kilku grubościach warstwy ziemi)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: koniec zimy
PostNapisane: niedziela, 12 marca 2017, 17:50 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): piątek, 20 stycznia 2012, 20:38
Posty: 491
Lokalizacja: Biłgoraj
Warstwa ziemi nad czujnikiem to około 25 cm. Muszę jeszcze dodać, że w okresie najniższych temperatur miałem około 20 cm śniegu. Nie mierzyłem na różnych głębokościach ale wydaje się, że już warstwa kilku centymetrów ziemi nad pąkiem ma duże znaczenie. Trzeba by było robić jeszcze pomiary bez śniegu.
Ktoś na forum robił w tym roku pomiar temperatury pod okryciem z podobnym wynikiem ale nie pamiętam kto.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: koniec zimy
PostNapisane: niedziela, 12 marca 2017, 19:15 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): środa, 1 kwietnia 2015, 11:18
Posty: 231
Lokalizacja: Lublin
Frank1 napisał(a):
Warstwa ziemi nad czujnikiem to około 25 cm. Muszę jeszcze dodać, że w okresie najniższych temperatur miałem około 20 cm śniegu. Nie mierzyłem na różnych głębokościach ale wydaje się, że już warstwa kilku centymetrów ziemi nad pąkiem ma duże znaczenie. Trzeba by było robić jeszcze pomiary bez śniegu.
Ktoś na forum robił w tym roku pomiar temperatury pod okryciem z podobnym wynikiem ale nie pamiętam kto.

Śnieg sam w sobie stanowi bardzo dobrą izolację. W zasadzie jeśli ktoś co roku ma duże opady śniegu to samo zdjęcie z drutów i ułożenie na ziemi mogłoby wystarczyć, ale opadów niestety nikt nie zagwarantuje. Ja z zasady nie okrywam ziemią ale przy każdych opadach zgarniam, śnieg w rzędach, tak że przetrwa nawet kilka dni plusowych temperatur.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: koniec zimy
PostNapisane: niedziela, 12 marca 2017, 19:27 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): czwartek, 10 marca 2016, 14:31
Posty: 71
Lokalizacja: Kłodzko 330m n.p.m
U mnie najniższa zanotowana temp. pod przykryciem ziemi -3,5 C.Natomiast najniższa zanotowana w Kłodzku -28 C.


Załączniki:
1.jpg
1.jpg [ 140.44 KiB | Przeglądane 992 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: koniec zimy
PostNapisane: czwartek, 16 marca 2017, 19:24 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): piątek, 4 listopada 2016, 21:23
Posty: 280
Lokalizacja: obywatel świata
A z Ronda już zaczyna ładnie kapać .....


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: koniec zimy
PostNapisane: czwartek, 16 marca 2017, 20:42 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): niedziela, 1 grudnia 2013, 11:35
Posty: 421
Lokalizacja: Mazowsze
Z deserówek na Mazowszu również kapie. Już prawie połowa krzewów płacze.

_________________
Pozdrawiam. Aśka.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: koniec zimy
PostNapisane: piątek, 17 marca 2017, 11:14 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 27 listopada 2014, 16:10
Posty: 327
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
U mnie z niektórych odmian deserowych też kapie. Zauważyłem, że niektóre cięcia wykonane późną jesienią zabliźniły się jakby żywicą i z nich nie kapie chociaż niektóre rany są duże.

Jesienią pozostało mi kilka sadzonek obiecanych różnym znajomym. Są porządnie ukorzenione i jesienią przynajmniej pierwsze pąki były zdrewniałe. Zawsze sadzonki przesadzałem w jeden rowek i je nakrywałem włókniną oraz igliwiem. Na forum ktoś polecił sadzonko zadołować. Posłuchałem rady o po skośnym ułożeniu w rowku w foliaku zasypałem całość ziemią. Dwie najlichsze sadzonki co do których miałem obawy, czy w ogóle przezimują posadziłem do doniczek i zakopałem same doniczki obok w ziemi. Część sadzonki wystawała z doniczki i była nie okryta ziemią. Tak pozostawiłem wszystko na zimę. Teraz sytuacja zmusiła mnie do wykopania sadzonek. Okazało się, że te dwie najsłabsze sadzonki w doniczkach są pięknie przechowane, mają duże nabrzmiałe pąki a te zakopcowane są jakby zbutwiałe o pąkach nabrzmiałych to nie można nawet marzyć, mam co do nich bardzo duże obawy. Nie wiem może to normalne w takich warunkach? Co Wy o tym sądzicie, może mieliście takie przypadki i nie ma się czego obawiać. Proszę o podpowiedzi.

_________________
http://www.winogrona.org/index.php?title=Trestan
http://www.winogrona.org/images/8/8c/Po ... %80%A6.pdf
https://youtu.be/U9OuWYS3kVI


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: koniec zimy
PostNapisane: piątek, 17 marca 2017, 12:21 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): sobota, 4 stycznia 2014, 11:58
Posty: 2854
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385m npm
Też mam takie sadzonki ukorzenione zadołowane i może jeszcze dziś je odkopię.
Zobaczymy. :eh:

_________________

Pozdrawiam- Jola.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: koniec zimy
PostNapisane: piątek, 17 marca 2017, 23:15 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5938
Lokalizacja: dolnośląskie
Przede wszystkim jak dołujemy, to pytam po co pod osłoną? Zadołowane sadzonki mają mieć jak najdłużej relatywnie niską i stałą temperaturę. W namiocie nawet zimą temperatura waha się często w dużym przedziale i nie pozostaje to bez znaczenia również na temperaturę gleby w namiocie. Również wilgotność gleby w namiocie jest inna (mniejsza) niż na otwartej przestrzeni. Co to znaczy jakby zbutwiałe? Pewnie miały za sucho, za ciepło i coś się na nich zaczęło dziać. Również nie ma nic dziwnego, że sadzonki nie zadołowane przechowywane w ciepłym namiocie, mają pąki bardziej zaawansowane w rozwoju. Tego to mi się nawet nie chce wyjaśniać dlaczego. Ocenę tych zadołowanych sadzonek trzeba pozostawić do czasu rozpoczęcia wegetacji. Te niby zbutwiałe można opłukać w Topsinie i spokojnie czekać.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: koniec zimy
PostNapisane: sobota, 18 marca 2017, 20:26 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): poniedziałek, 9 maja 2011, 20:41
Posty: 88
Lokalizacja: Mazowsze - 10 km od Warszawy
Odkrywanie,podwiązywanie, cięcie korygujące w gruncie ,zacząłem tydzień temu . Byłem zaskoczony , tym , ze większość krzaków lało sokami. W zeszłym sezonie , płacz zaczął się pod koniec marca.

_________________
Pozdrawiam , Tomek .


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 161 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Yandex [Bot] i 16 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO