Jakby nie opóźniać, to na "Zimną Zośkę" i tak będą zielone. Jak pąki zaczną nabrzmiewać, będzie czas, to się odkopie krzaczory.
Ja pomidorków, czy ogórków już nawet nie uprawiam. Kosztuje toto grosze w sezonie, a tylko winorośl może antraknozę jakąś załapać od tych ogóreczków

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks

Podobnie jak winogrona

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

No to daj mi adres gdzie mogę kupić ze 100kg Dornfeldera, albo nawet Ronda?
Szukałem i nie ma, Nie ma też dobrych deserowych (Red Globe nie jest dobre).
Mogę sobie sprowadzić z Włoch lub Węgier - tira albo dwa - ale nie 100kg.

swoje to swoje! Zawsze wiemy co i ile jest na nich chemii a poza tym u siebie zrywamy to dojrzałe !
W markecie nie kupisz dobrego warzywka. taki ogórek z biedronki smakuje jak trawa a jadłem szklarniówke od siebie i nie ma takich w sklepach! Dojrzałego winogrona też trzeba szukać.
Ostatnio mocno ograniczyłem jedzenie cytrusów z marketów jak przeczytałem czym to pryskają (z opakowania zbiorczego)... GB takich nie chce.

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki

Już w zeszłym roku nie było aż tak dobrze, winogrona w marketach raczej poniżej 3,99- nie schodziły a pomidorki "babki" w bramach po 1,- sprzedawały, a ogórki jeszcze taniej. Ludzie przychodzili, pytali i byli skłonni płacić za winogrona znacznie więcej niż w markecie, ale nie sprzedawałem, sporo rozdałem, taka akcja marketingowa
Nie mam czasu po prostu się wszystkim zajmować. Buraki, cebula, pomidory, ogórki itp. też wymagają trochę zachodu żeby urosły. Wolę kupić sobie od jakiejś kobity z wioski.

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks

Mietek jedna cytryna, Michał trzy cytryny.....kto da więcej????

Chodziło mi o to, że przeliczając na złotówki to nic się nie opłaca w małej skali, a winogrona w naszym klimacie to się nie opłacają nawet w większej skali Ale przecież motywacja do takiej uprawy (czegokolwiek) jest zupełnie inna.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

To jest jakiś fenomen socjologicznie z pewnością do wytłumaczenia , grono pasjonatów nadal się poszerza a biznesowo jest to trudne do obrony.
__________________
Pozdrawiam - Janek

Na mojej wsi ryneczku nie ma więc od baby nie kupię
Zarabiać na tym też nie mam zamiaru. Ale jak ktoś zobaczy moje pomidorki , ba... posmakuje... to mu ślinka kapie. Mam ok 30 odmian ... pokaż mi sklep gdzie kupisz megagroniastego

http://imageshack.us/photo/my-images/22 ... ralik.jpg/

lub kolorowe i pasiaste malinówki ...

http://imageshack.us/photo/my-images/545/p1250876.jpg/

Mam jednak nadzieję, że i winogrona mi w końcu obrodzą, tak żebym musiała się zastanawiać co ja z tym zrobię. (Częste pytanie moich znajomych: Co ty z tym zrobisz jak ci wszystko zaowocuje? Odpowiadam - wszystko? Jakim cudem?? )

Aga, te Twoje pomidory to chyba same deserówki bo jakie mają okazałe jagody Jak Ci wszystkie deserówki winorośli zaowocują to się nie martw, bo się skrzykniemy tu z południa Polski i przyjedziemy jakąś cięzarówką i po rozsądnych cenach kupimy owoce, a koledzy na forum napewno wtedy nadadzą Twojej winniczce miano towarowej.

wiem, że to forum o winogronach ale po zobaczeniu zdjęć muszę zadać to pytanie - jakie odmiany pomidora są smaczne i jednocześnie najłatwiejsze w uprawie( nie chorują itp) ?.

Masz rację Jestem za leniwa na przerobowe

Marzyciel .....

Najlepiej już się skrzykujcie na maj.... z wszelkimi akcesoriami do ochrony przed przymrozkami Wtedy kto wie...

a było oglądać? .... ciekawość to 1 stopień do piekła
Odpowiem na PW

Oznajmiam że ziemia w mojej okolicy raczyła rozmarznąć (po tym ataku mrozów)
Dopiero dziś na głębokości 15cm temperatura się podniosła i nareszcie stojąca woda poszła w ziemie. Jak narazie to w ciągu 4lat pomiarów największa u mnie zmarzlina ziemi (również najniższa temp. ziemi i powietrza-24,5C)

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki

Jak nie urok to sr.... Jesienią okryłem prawie wszystko i w miarę spokojny oczekiwałem zimy. Ale jak okrywałem to zebrałem w około krzewów warstwę ziemi z darnią. Śniegu nie było prawie wcale, ziemia zamarzła niemiłosiernie i jest kolejny problem- korzenie??? Moje krzewy ukorzeniają się płytko bo na ok 50 cm mam już litą glinę.

_________________
****