U mnie -5 w nocy.

"(...) bo łozy leżały w ziemi z której robiło się (...)" - nie popadajmy w paranoję

http://chomikuj.pl/winiarstwo

_________________
Fitopatologia http://www.zor.zut.edu.pl/Skrypt-web/Wprowadzenie.html
Od dzisiaj dezynfekuję sekator po cięciu każdej rośliny (izopropanolem 70% lub denaturatem) oraz stosuję co najmniej 2 ŚOR aby zapobiec uodpornianiu się patogena.
Pozdrawiam / Łukasz

Dosypało śniegu też w moich stronach, trzeba się cieszyć tym co jest i wykorzystać czas na narty. Winorośl może zaczekać, oby miesiąc maj był tego roku łaskawy , w myśl starego przysłowia ,, Co się odwlecze, to nie uciecze"

- pozdrawiam bogdan

U mnie jakieś rekordowe względem ostatnich kilku lat opady śniegu, sypie i sypie I wedle prognoz sypać będzie ;p Ten temat to raczej za minimum 2 tygodnie, minimum A może i dłużej.

Niestety, dla p. Romana, portal winogrona.org nie istnieje: http://roman-mysliwiec.pl/linki/ W związku z tym, należy przypuszczać, że uznaje go za całkowicie szkodliwy dla rozwoju uprawy winorośli w naszym kraju.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Chyba raczej bardziej za konkurencyjny niż szkodliwy

Jeśli chodzi o R. Myśliwca to wydaje mi się, że jest takim guru winorośli, publikacje są porządnie napisane, język zrozumiały ,znajomość uprawy ma opanowaną do perfekcji. Jeśli można się doczepić do czegoś to do nowości winogron. W tej kwestii jest powściągliwy.
Mam sadzonki od niego winorośli przerobowych, rosną aż miło patrzeć.
Kupowałem z innych źródeł sadzonki i mam porównanie: ,,dzień do nocy"

To była tylko dygresja, bez jakiegokolwiek kierunku. Ot, stwierdzenie faktów. Szkoda tylko, że ludzie którzy mogą być wielcy gubią się w małostkowości.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Ja też mam porównanie i .... aż tak rewelacyjni to oni nie są ( jakość ich sadzonek i dystrybucja pozostawia dużo do życzenia - chyba, że miałem pecha ).

_________________
Pozdrawiam - Daniel
po prostu cianek :) nie mylić z cyjankiem potasu :D

wino , cherry i bajery , zima trzyma i temat się nie ima.
......... a za oknem śnieg i wrony na śniegu.


wrócę jak się obudzą moje maleństwa , winorośl ma się rozumieć w/g prognozy pogody to za jakiś tydzień




- pozdrawiam bogdan

Witam!
Rozpocząłem cięcie wiosenne, po omszałych łozach już ani śladu, deszcz śnieg i mały mrozik zrobiły swoje i poprawiły wygląd. Byłem w szoku jak odkryłem w połowie lutego. Przykrywanie ziemią jest chyba najbezpieczniejsze, od mojego kombinowania i okrywania deskami.
Jutro dokończę dzieła z przerobowymi - jak będzie słoneczna pogoda jak dzisiaj.

[quote="bogdanb3"]

Jeśli chodzi o literaturę to studiuję książki R. Myśliwca - naprawdę kopalnia wiedzy.

To jeszcze nie wszystko. Prawdziwa kopalnia wiedzy jest tu "G. I. KOBZAR
Tłumaczył: W. Deptuła "WZORCOWA WINNICA AMATORSKA"

To jeszcze nie wszystko. Prawdziwa kopalnia wiedzy jest tu "G. I. KOBZAR
Tłumaczył: W. Deptuła "WZORCOWA WINNICA AMATORSKA"

dzięki za info, będę studiował :wiedza z kilku źródeł daje pełniejszy obraz uprawy winorośli. Akurat tej książki nie mam w swojej bibliotece.

- pozdrawiam bogdan

Klasyczny błąd przykrywać winorośl deskami. Drewno nasiąka i rozwijają się na nim grzyby (te białe), które przechodzą na winorośl. Na wiosnę ( a w zasadzie już teraz) proponuję oprysk siarkolem.

_________________

A ja tak trochę z innej beczki, czy mrozoodporność pąków na krzewach wzrasta wraz z wiekiem roślin? Przycinałem ostatnio sadzone w zeszłym roku Regenty i zauważyłem, że wiele z pąków dalszych jest przemarznięte, łoza ładna zielona ale pąki suche. Chyba, że czegoś nie ogarniam i mają takie być o tej porze? Głębiej pod tą suchą warstwą jest coś zielonego, ale wydaje mi się, że zielone powinno być zaraz pod tym "kożuszkiem" ? Zastanawia mnie to bo docelowo nie zamierzałem okrywać łozy na zimę

_________________
Szkółka winorośli Jutrzenka nr 32/04/4182
https://szkolkajutrzenka.wordpress.com/
https://www.facebook.com/Szkółka-Jutrzenka-340179123371843/

Jak tylko zakończę cięcie to zastosuję oprysk. Deskami przykryłem, bo tak naprawdę nie miałem wyjścia. Między rzędami posiałem poplon bo ziemia była trochę mało zasilona, glebogryzarką wymieszałem ziemię, którą nie dało się wykorzystać do obsypania winorośli (mieszanka ziemi i zielonego owsa). Takiego błędu już nie popełnię.

- pozdrawiam bogdan